Myślałam, że będą różową wersją pędzli, które pokazywałam Wam wcześniej, były też ze sklepu tego typu i jestem z nich bardzo zadowolona. Jednak różnią się nie tylko
kolorem trzonka. Pędzle do oczu, są dobre, włosie nie wychodzi. Są
odpowiednio zbite i bardzo delikatne. Z pędzlami do twarzy już nie
jest tak różowo. Są wprawdzie niesamowicie mięciutkie, jednak
mają zbyt mało włosia, żeby nałożyć nimi podkład, tak więc
wszystkie nadają się najwyżej do różu czy pudru. Wersja z
drewnianymi trzonkami jest o wiele lepsza, a jest w tej samej cenie.
Niemniej tak jak pisałam pędzle do oczu są dobre, więc w takiej
cenie, to i tak opłacalne.
Mam pędzle z Rosegal :) odpowiadają mi:)
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy takich pędzli, od kilku lat niezmiennie używam Hakuro i bardzo je lubię:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pędzle z takich sklepów :)
OdpowiedzUsuńpędzle do oczu mogłabym mieć, natomiast do twarzy mam z Hakuro czy z Lily Lolo i póki co jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJak do pudru, to akurat coś dla mnie, ponieważ podkładu używam sporadycznie :)
OdpowiedzUsuńWyglądają pięknie, chociaż mam swoje ulubione :)
OdpowiedzUsuńmam kilka zestawów chińskich pędzli i jestem zadowolona, klik
OdpowiedzUsuńFajny zestaw :)
OdpowiedzUsuńWypróbuję kiedyś tego typu pędzle, ale wybiorę jakiś inny zestaw, skoro te do twarzy mają mało włosia :)
OdpowiedzUsuńMam pędzle z Aliexpress i nie kusi mnie kupowanie droższych bo te się sprawdzają. Te różowe na pewno dodają uroku łazience/toaletce :D
OdpowiedzUsuńChętnie bym przygarnęła :D
OdpowiedzUsuń