3 maja 2018

Cztery Pory Roku Hypoalergiczny krem do rąk Intensywna Regeneracja- Świetny krem do torebki


Hej Dziewczyny :)

Jakiś czas temu w boxie kosmetycznym znalazłam krem do rąk Cztery Pory Roku. Bardzo dawno nie używałam nic z tej marki. Jestem też prawie pewna, że mój pierwszy krem do rąk, taki „na własność” był właśnie z tej marki. To był chyba glicerynowo jakiś krem i nawet pamiętam opakowanie, które było zupełnie inne niż to teraz. Oczywiście nie zamierzam ich do siebie porównywać, bo było to wieeele lat temu i od tego czasu zmieniły się moje wymagania i oczekiwania względem kosmetyków, ale też zmieniły się same kosmetyki. Mam wrażenie, że teraz łatwiej jest niż kiedyś znaleźć dobre produkty w naprawdę niskich cenach. To tyle tych moich wspomnień. Wracamy do recenzji. :)

Krem ma bardzo dziewczęcą szatę graficzną. Takie błyszcząco srebrne opakowania są bardzo niewdzięczne do fotografowania, ale na żywo wyglądają bardzo ładnie.

Na duży plus zasługuje tubka, która jest wykonana z bardzo mięciutkiego tworzywa. Nie lubię, gdy produkt bardzo trudno „wydusić” z opakowania, tutaj nie mamy tego problemu. Zamknięcie na klapkę jest oczywiście bardzo wygodne. Pojemność jest idealna do torebki. 

 


Produkt ma delikatny, kwiatowy zapach, który dość długo utrzymuje się na dłoniach, ale nie powinien raczej nikomu przeszkadzać. Ja raczej wolę „jedzeniowe” aromaty w kosmetykach, ale te kwiatki są przyjemne i całkiem przypadły mi do gustu.

Co najważniejsze dla mnie krem wchłania się bardzo szybko i nie pozostawia tłustej warstwy na skórze, chociaż leciutki film jest trochę wyczuwalny. Spełnia swoją rolę, czyli dobrze nawilża i pielęgnuje skórę rąk. Stosowałam go w okresie, kiedy moje dłonie ogólnie były w dość dobrej kondycji, więc nie wiem, czy sprawdzi się jako produkt „pierwszej pomocy', ale na pewno nadaje się do regularnego stosowania w przypadku po prostu suchej skóry rąk.

Na uwagę zasługuje też skład kosmetyku. Tak jak już pisałam możemy dziś znaleźć na drogeryjnych półkach perełki w niskich cenach, tutaj zaraz po wodzie mamy masło Shea. Niejeden znacznie droższy krem ma skromniejszy skład. Także tutaj również krem zasługuje na pochwałę. 



Ogólnie krem spisał się bardzo dobrze i polecam go zwłaszcza, jeśli szukacie czegoś co szybko się wchłonie i będzie nadawało się na szybkie użycie w ciągu dnia.  

Pozdrawiam :)



10 komentarzy:

  1. miałam już dwie tubki tego balsamu, jest całkiem ok.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie, że masło shea jest na początku składu :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Rowniez szata graficzna do mnie przemawia, taka wiosenna :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedyś sięgałam po ich kremy, skład mnie w sumie trochę zaskoczył :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Takiego kremu jeszcze nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedys, kiedyś używałam, lubiłam je :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Osobiście rzadko używam kremów do rąk a jak już to Garniera albo tony moly :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam z tej marki inne kremy, ale mnie nie zachwyciły.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo lubię ten krem :)

    OdpowiedzUsuń

link

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Follow this blog with bloglovin

Follow on Bloglovin