Hej Dziewczyny
Płynu micelarnego używam zawsze dwa razy dziennie, do dokładnego demakijażu oczy i takiego mniej więcej demakijażu twarzy, bo twarz zawsze i tak poprawiam olejkami i produktami myjącymi i wodą, oraz do porannego odświeżania cery, bo rano nie używam wody do mycia twarzy. Tym razem sięgnęłam po płyn micelarny Farmony
Kosmetyk znajduje się w białej butelce z zamknięciem na klapkę i prostą szatą graficzną. Ma dość intensywny, trochę elegancki, ale przyjemny i dość neutralny zapach.
Gdy zaczęłam używać produktu tak naprawdę nie wiedziałam na co mam się nastawić, bo nie miałam jeszcze żadnego produktu do demakijażu Farmony. Noszę dość intensywny makijaż oczu, więc jestem wybredna jeśli chodzi o preparaty do demakijażu. Kosmetyk Farmony nie tylko mnie nie rozczarował, ale wręcz zachwycił. Niewiele jest miceli, które tak świetnie radzą sobie z demakijażem oczu, jak ten, zazwyczaj zmycie tych okolic wymaga większej cierpliwości, czekania z przyłożonym wacikiem do oka, aż kosmetyki się rozpuszczą, bo wszelkie tarcie odpada zdecydowanie. Tymczasem w przypadku płynu micelarnego Dermacos wystarczy przyłożyć płatek do oka i wszelki makijaż rozpuszcza się błyskawicznie, nie trzeba czekać więcej niż 3 sekundy, nie trzeba również pocierać oka i rozciągać delikatnej skóry. Z demakijażem twarzy również sobie radzi, ja po prostu i tak nie wyobrażam sobie mycia twarzy bez wody, więc nigdy nie zmywałam nim, poza paroma testami, podkładu dokładnie, tylko z grubsza jednym wacikiem, a potem zmywałam wodą i pianką do mycia twarzy. Produkt świetnie sprawdza się też do oczyszczania skóry rano. Zdecydowanie widzę, że resztki wieczornego kremu, czy sebum są usunięte, a skóra gotowa do nałożenia porannej pielęgnacji i makijażu.
Kosmetyk ma również bardzo przyjemny skład. Zawiera wiele dobroci dla skóry podatnej na zaczerwienienia, czy naczynkowej. Jest jednocześnie łagodny i skuteczny, a do tego posiada działanie pielęgnujące. Nigdy nie podrażnił mojej skóry, nawet jeśli już wcześniej w wyniku czegoś innego była podrażniona, a bywa tak zwłaszcza w okolicach oczu, bo mam skłonność do alergii.
Dla mnie to jeden z najlepszych miceli, jakie miałam okazję stosować. Naprawdę sprawdził się u mnie doskonale.
Polecam wszystkim posiadaczkom wrażliwych cech. znacie/lubicie ten micel? Jaki płyn micelarny jest Waszym ulubionym?
Pozdrawiam :)
Nie znam ani produktu ani marki. Mój ulubieniec to klasycznie Garnier. Też mam wrażliwe oczy, a on u mnie działa najlepiej. Twoim mnie skusiłaś ;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że warto mieć go na uwadze :)
OdpowiedzUsuńTen produkt prezentuje się naprawdę ciekawie, jeśli będzie w atrakcyjnej cenie to chętnie się na niego skuszę ;)
OdpowiedzUsuńnie miałam. na razie zapas kremideł xd
OdpowiedzUsuńtfu miceli;p
OdpowiedzUsuńAle szybki i skuteczny, spojrzę na niego :)
OdpowiedzUsuńNiewiele stosuję kosmetyków.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się Twoja wnikliwa ocena kosmetyków :)
Ja bardzo lubię lipowy Sylveco :)
OdpowiedzUsuńAkurat tego płynu micelarnego nie używałyśmy :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o nim czytam, fajnie, że tak dobrze się sprawdził!
OdpowiedzUsuńSkład ma całkiem niezły :)
OdpowiedzUsuńjeżeli piszesz, że hit, to trzeba wypróbować :)!
OdpowiedzUsuńZ farmony kiedyś miałam chyba tylko lakiery do paznokci i nie były aż takie złe :)
OdpowiedzUsuńLubię się z t ą firmą :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie szukałam takiego, który dobrze by usuwał tusz, chyba następnym razem wypróbuję ten ;).
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie wypróbować, bo lubię tę firmę ;)
OdpowiedzUsuńmój ulubiony płyn micelarny to tej z Bielendy różowy :) tego nie znam :)
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się dotychczas :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sara's City
Nie znam tego produktu, nawet o marce pierwszy raz czytam. Ważne jednak, ze się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńUuuuu może przetestuje :D
OdpowiedzUsuńOstatnio szukałam jakiegoś płynu miceralnego, a ten wydaje się całkiem ciekawy, więc chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńDołączam do obserwatorów i zapraszam do mnie: My blog
Nie kojarzę go.
OdpowiedzUsuńkurcze trochę mnie uczuliło od tego płynu, któraś z was też tak miała?
OdpowiedzUsuńMnie nie uczulił, ale ma sporo ekstraktów, więc może jakiś z nich Cię uczula.
UsuńCiekawe, chętnie wypróbuje:)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale boję się, że mnie również by uczulił. Niestety mam bardzo wrażliwą cerę, która potrzebuje odpowiedniej pielęgnacji.
OdpowiedzUsuńhttp://bitasmietanka.blogspot.com
Cały czas szukam idealnego płynu do demakijażu. Niestety wszystko mnie uczula. Sprawdzę ten, może faktycznie dobrze się sprawdzi i zostanie moim hitem kosmetycznym!
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam tego płynu miceralnego, ale po Twojej recenzji chętnie po niego sięgnę. Myślę, że się polubimy :)!!!
OdpowiedzUsuńJak na niego trafie to kupię z czystej ciekawości :D
OdpowiedzUsuńU mnie Farmona słabo dostępna :(
OdpowiedzUsuńNie uzywam tego typu produktow, ale marke znam.
OdpowiedzUsuń