STARA MYDLARNIA APPLE CAKE ŻEL DO KĄPIELI I POD PRYSZNIC

 

Witajcie :)

Ten żel kupiłam jeszcze latem, ale trochę postał i teraz idealnie wpisuje się zapachem do jesiennej/zimowej pogody. Chociaż ja przyznam, że takie zapachy lubię przez cały rok i sięgam po nie, nie zwracając uwagi na porę roku za oknem. Płyn ma przepiękny jabłkowo-cynamonowy zapach, słodki i maksymalnie spożywczy. Utrzymuje się długo w łazience i przez jakiś czas na skórze. 

Opakowanie jest proste, klasyczne, ale dzięki zamknięciu na klik bardzo wygodne. Kosmetyk jest gęsty, nie spływa z dłoni, co czyni go bardzo wydajnym. Korzystam z niego tylko pod prysznicem, bo nie mam wanny, ale i tak widzę, że robi ogromną pianę, więc na pewno świetne spisałby się do wanny również. Na opakowaniu ma nawet opisane przeznaczenie jako pod prysznic i do kąpieli. Ja nie zwracam uwagi na takie oznaczenia i nie raz używałam żeli do kąpieli pod prysznic. W drugą stronę może być gorzej, pod tym względem, że te pod prysznic mogą zrobić mniejszą pianę-a to wpływa na takie wizualno-relaksacyjne walory kąpieli.

 

 

Skład ma dość typowy i nie ekstra łagodny, mi to nie przeszkadza. Mocniejsze detergenty mi nie szkodzą, dlatego ich nie unikam. Jedynie w produktach do twarzy wybieram delikatniejsze, ale tak bardziej na zasadzie dmuchania na zimne.

Kosmetyk ma intensywnie czerwony kolor i nawet piana mam wrażenie, że jest lekko różowa, producent nie pożałował barwników :D. Mnie nie uczulił, nie podrażnił, ani nie wpłynął negatywnie na stan nawilżenia mojej skóry. Nie jest to produkt dla osób mających jakieś problemy skórne, ale też nie jest im dedykowany, za to dla całej reszty powinien być dobry. Przyjemnie pachnie, jest wydajny i ma fajną cenę. 

Lubicie takie spożywcze zapachy w kosmetykach?