Witajcie
Pielęgnację cery należy zmieniać, żeby odpowiadała na zmieniające się potrzeby skóry cały czas. Jednak takie poważniejsze przemyślenie pielęgnacji musi nastąpić, żeby nasze działania były efektywne, około 30. Wtedy to procesy naturalne naprawcze trochę zwalniają, zmienia się kilka rzeczy i różności, które skóra nam wcześniej „wybaczała” i błędy, czy zaniedbania, z którymi radziła sobie i szybko naprawiała-to niestety nie będzie w tym równie sprawna i potrzebuje trochę więcej pomocy.
Zmiany, które następują w skórze około 30 roku życia (powoli następują wcześniej, ale właśnie koło trzydziestki zaczynają być widoczne "gołym okiem")
1. Zmiana objętości, utrata tkanki tłuszczowej. Głównie w obrębie policzków i pod oczami. Wbrew pozorom to nie zmarszczki najbardziej dodają lat. Nie mamy przecież zazwyczaj problemu ocenić 20 latki ze zmarszczkami mimicznymi przy oczach i wiele starszej a bez nich na mniej więcej ich prawdziwy wiek. Świadcz o tym kształt twarzy. Z wiekiem skóra robi się mniej jędrna i następuje utrata tkanki tłuszczowej na twarzy. Wyostrzają się rysy, tracimy charakterystyczną dla bardzo młodych ludzi baby face, pogłębia się, lub zaczyna być widoczna dolina łez.
Po 30 zaczyna też występować utrata tkanki kostnej- również na twarzy- brzmiało to dla mnie strasznie, przyznam szczerze i bardzo poważnie, gdy pierwszy raz o tym przeczytałam, ale to normalny etap życia i nie znaczy wcale, że człowiek się zaczyna rozpadać :D
Aby to spowolnić tę utratę tkanki tłuszczowej warto stosować kremy z filtrem przeciwsłonecznym, ponieważ część tej utraty objętości jest związana z promieniowaniem słonecznym. Ważna jest też odpowiednia dieta bogata w warzywa i owoce, zdrowy tryb życia i unikanie gwałtownych wahań wagi.
Warto też używać kosmetyków z retinolem, bo długotrwale stosowany może wpłynąć pozytywnie na produkcję kolagenu i sprawić, że skóra będzie dłużej jędrna. Wiem, że niektórzy czekają, jak najdłużej z włączeniem retinolu do swojej pielęgnacji, bojąc się, czy nie są na niego za młodzi. Jednak nie ma się
czego obawiać kosmetyków z tym dodatkiem, bo retinol na samym początku w kosmetykach od dermatologów był skierowany dla leczenia trądziku, a więc często dla młodych osób.
2. Szara cera. Skóra wraz z wiekiem przestaje być tak promienna jak wcześniej. Wynika to z wolniejszego złuszczania się i wymieniania „starych” komórek na „nowe”. U dziecka ten proces trwa 14 dni, a wraz z wiekiem wzrasta aż zaczyna mu to zajmować 28 dni. Przez to spowolnienie produkcji nowych komórek stare się nadbudowują i nadają cerze szarego wyglądu.
Aby temu zapobiec warto włączyć do swojej pielęgnacji jakiś złuszczający kwas. Wybór jest spory, mamy kremy z kwasami, peelingi, toniki i kosmetyki do mycia skóry. Oczywiście każda skóra indywidualnie toleruje dany składnik, ale najprościej podzielić je następująco i taki podział jest dobrym początkiem do testów.
skóra tłusta-kwas salicylowym
skóra sucha-kwasy AHA nawilżający
skóra bardzo wrażliwa kwasy PHA, które maja bardzo podobne działanie do AHA, ale są od nich łagodniejsze, więc ryzyko wysuszenia skóry, czy podrażnienia jest zminimalizowane.
3. Przebarwienia. Zarówno hiperpigmentacja po ekspozycji na słońce i przebarwienia po wypryskach, które dłużej pozostają na skórze niż u nastolatków, bo skóra już nie odnawia się i nie złuszcza w takim tempie, jak wcześniej. Najważniejsza jest więc ochrona przeciwsłoneczna i złuszczanie
4. Sucha skóra. Skóra często z wiekiem staje się bardziej sucha , bo zmniejsza się produkcja kwasu hialuronowego, który zatrzymuje wodę w niej, zmniejsza się też ilość sebum produkowanego przez skórę. Nawet jeśli wcześniej skóra radziła sobie dobrze nawet bez ozywania nawilżających kosmetyków. To teraz braku nawilżenia z zewnątrz już nie wybaczy. Trzeba też uważać na produkty do mycia, ten dotąd stosowany może już okazać się zbyt silny i pora zamienić go na coś delikatniejszego. Można też spróbować zmniejszyć częstotliwość mycia twarzy z 2 razy dziennie naraz dziennie wieczorem.
5. Trądzik. Trądzik u dorosłych kobiet jest niestety coraz bardziej popularny, również u tych, które nie miały tego problemu nawet w okresie burzy hormonalnej podczas dorastania. Często jest to trądzik hormonalny- w wyniku hormonalnej antykoncepcji, ciąży, laktacji, a nawet stresu, który może wpływać na hormony, a one na produkcję sebum, co może w konsekwencji wywołać trądzik. Ważna jest też zdrowa i odpowiednia dieta, bo nietolerancje pokarmowe, które mogą pojawić się w każdym wieku również mogą wpływać na cerę. Około 20 roku życia zanika laktaza, więc mleko może stać się problemem i w przypadku zmian na twarzy warto na jakiś czas wykluczyć nabiał z diety i zobaczyć, czy nastąpi poprawa. Do tego skóra z wiekiem jest bardziej podatna na podrażnienia, więc to, co pomagało na trądzik wcześniej, czy jakieś serie przeciwtrądzikowych kosmetyków skierowane typowo dla nastolatków mogą się niestety nie sprawdzić. Dobrze jest więc wykonać dodatkowe badania i zasięgnąć porady dermatologa.
Czasami można mieć „szczęście w nieszczęściu” i przyczyna trądziku po 30 może być tak prozaiczna i łatwa do usunięcia, że chcąc jak najlepiej zadbać o cerę stosujemy jak najwięcej kosmetyków, często je zmieniamy- nie patrząc przy tym na składy i można się po prosty „dorobić” trądziku kosmetycznego. Dobrze jest więc w przypadku jakichkolwiek problemów z cerą zminimalizować ilość stosowanych produktów, bo nie zawsze więcej znaczy lepiej.
Nawilżanie, złuszczanie,
retinol i ochrona przeciwsłoneczna, delikatne oczyszczanie- tak można by podsumować ten wpis, kluczowe jest jednak dobranie odpowiednich kosmetyków, dla potrzeb naszej cery i nie trzymanie się jednych produktów, bo niestety wymagania skóry się zmieniają i trzeba do tych zmian dostosować swoją rutynę.
To nie jest „ostatni dzwonek”, żeby zacząć dbać o skórę, bo zawsze warto to robić i nigdy nie jest za późno. To jest po prostu ten moment, kiedy jeśli nie będziemy nic robić, to może to po prostu być widać. Oczywiście liczy się też genetyka (co nie dla wszystkich jest sprawiedliwe niestety, każdy zna osobę „grzeszącą” urodowo z idealną cera) i nawet kształt twarzy np. uchodzący za najbardziej idealny owal starzeje się najszybciej, bo po takim kształcie najbardziej widać utratę tkanki tłuszczowej.
Mam nadzieję, że dla kogoś ten wpis okaże się przydatny, w przyszłości planuję też zrobić takie wpisy o innych "grupach wiekowych".
Pozdrawiam :)
O dziekuję za wpis. Juz powoli zblizam sie do 30. Szok jak to zleciało
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis. U siebie zauważyłam gorszy wygląd skóry kiedy skończyłam 35 lat. Teraz dużo bardziej dokładnie przyglądam się każdemu kosmetykowi.
OdpowiedzUsuńU mnie niewielkim problemem jest na pewno sucha skóra. Ciekawy wpis.
OdpowiedzUsuńMi coś własnie zaczyna skóra wariować.
OdpowiedzUsuńBardzo pomocny post :)
OdpowiedzUsuńJa już powoli też coraz bliżej 30 :D
OdpowiedzUsuńOh so nice serums darling
OdpowiedzUsuńxx
Przydatne rady :)
OdpowiedzUsuńDopiero co stuknęła mi 30 więc to post zdecydowanie dla mnie 😁
OdpowiedzUsuńBardzo wartościowy post. ��
OdpowiedzUsuńNigdy do tego nie przywiązywałam uwagi, ale najwyższy czas to zmienić. Dzięki za ten wpis!
OdpowiedzUsuńNa pewno skorzystam z tych rad co prawda zostały mi 4 lata, ale lepiej zacząć wcześniej :)
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny wpis, no akurat zbliżam się do 30;)
OdpowiedzUsuńDla mnie ważne są skłądniki aktywne, któe faktycznie wnikają wgłąb np. retinol i kwasy na przemian z regeneracją :)
OdpowiedzUsuńWitaj ♡
OdpowiedzUsuńBardzo inspirujący wpis. Jeszcze trochę i dotrwam do tej magicznej liczby, więc niektóre fakty lepiej jest wiedzieć zawczasu :)
Pozdrawiam cieplutko ♡
Lubię olejki do twarzy, ale niezbyt tłuste :)
OdpowiedzUsuńJestem przed 30 rokiem życia, ale właśnie takie uświadomienie sobie, że lata już nie te i skóra zaczyna się starzeć, sprawiło, że ulepszyłam swoją pielęgnację twarzy.
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny wpis :)
Profesjonalne porady dla trzydziestolatek.
OdpowiedzUsuńŻyczę szczęścia w nowym roku :)
Ciekawy post. Dla mnie bardzo przydatny :-)
OdpowiedzUsuńPrawdę mówiąc to facetom, przynajmniej w moim życiu, a wybierałam klasy o przewadze facetów, bardziej podobały się dziewczyny o właśnie takiej odchudzonej twarzy, czyli przeciwnej od mojej! miło mi jest czytać, że jednak moja twarz była ładniejsza. :D
OdpowiedzUsuńGreat post dear, so nice and interesting, love it!
OdpowiedzUsuńNiestety u mnie są już wszystkie wymienione przez Ciebie dolegliwości :/ Staram się poświęcać więcej czasu skórze mojej buzi, ale stres i brak snu zawsze zrobi swoje.
OdpowiedzUsuńJak najbardziej przydatny, zwłaszcza ,że sama jestem w grupie 30 +
OdpowiedzUsuńcieplutko pozdrawiam
W tym roku 30 urodziny !:) Też czeka mnie zmiana pielęgnacji :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, obserwuję i zapraszam do siebie :)
Już za niedługo skończę 30 lat i ten pot jest idealny dla mnie.
OdpowiedzUsuńJa mam prawie 33 lata (chociaż na tyle nie wyglądam) i na szczęście nie mam tych problemów.
OdpowiedzUsuńWartościowy post. Wszystkiego dobrego :)
OdpowiedzUsuńWarto odpowiednio zadbać o cerę, by później nie czuć do siebie pretensji. Kompleksowa i zrównoważona pielęgnacja to podstawa. Niekiedy kilka minut poświęconych w trakcie dnia, w dłużej perspektywie przeniesie pożądane efekty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Interesting and useful tips. Thanks for sharing.
OdpowiedzUsuńHave a nice day!
BasicLab kocham ❤
OdpowiedzUsuńsama stosuje olejek do twarzy praktycznie codziennie :D juz 30 tuz tuz, takze trzeba sie jakos zajac soba, by pozniej nie bylo zdziwienia, ze tu zmarszczek itp. super pomysl na posty ;') na pewno przyda sie nie jednej osobie :D
OdpowiedzUsuńJa już jestem na kolejnym etapie, ale na szczęście mam dobre geny, więc zmiany w mojej skórze nie postępują tak szybko.
OdpowiedzUsuńJestem już po 30. i wprowadziłam do pielęgnacji m.in. kosmetyki z kwasami i witaminą C a także peeling kawitacyjny. Najbardziej walczę w plamkami, trądziku się już na szczęście pozbyłam :)
OdpowiedzUsuńRetinol się świetnie sprawdzi :) Ja mam jeszcze 6 lat do 30, ale skóra zaczyna się starzeć od 25 roku życia, więc chyba też zacznę już coś myśleć :D
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis! Niestety, czas pędzie nieubłagalnie.... Mam wrażenie, że naszej skórze obrywa sie najbardziej! Na szczęście, możemy jej trochę pomóc!
OdpowiedzUsuńMega przydatny i dobrze napisany wpis. Chętnie skorzystam z Twoich wskazówek i mam nadzieje, że u mnie się sprawdzą!
OdpowiedzUsuń