Serum pod oczy Olej makadamia & centella- Be Organic

Witajcie :)

Odkąd zaczęłam stosować kosmetyki pielęgnacyjne do twarzy zawsze ogromną uwagę przykładałam do pielęgnacji skóry pod oczami. Od pierwszych kremów do twarzy sięgałam też po jakieś lekkie żele, potem zwykle kremy pod oczy. Myślę, że to zdecydowanie jeden z tych obszarów twarzy na którym wszelkie zaniedbania najszybciej widać i warto poświecić trochę czasu na odpowiedni demakijaż i pielęgnację. Ja od jakiegoś czasu stosuję teraz Serum pod oczy Olej makadamia & centella- marki Be Organic i przyszła pora, żeby napisać Wam o nim parę słów.

Be Organic to nowa polska marka apteczna oferująca kosmetyki naturalne i wegetariańskie. Z całym asortymentem firmy możecie się zapoznać tutaj

Serum pod oczy kosztuje 45zł za 50 ml klik

Każdy musi sam ocenić, czy to dużo czy mało. Ja uważam, że jak za taką sporą pojemność, jak na produkt pod oczy, cena jest bardzo korzystna.

Skład, jak przystało na naturalny produkt, jest bardzo obiecujący:

Według producenta serum: "Silnie regeneruje, nawilża i uelastycznia delikatną skórę wokół oczu. Dzięki zawartości ekstraktu z wąkroty azjatyckiej pobudza produkcję kolagenu, wzmacnia naczynia krwionośne i poprawia mikrokrążenie, pozwalając uzyskać efekt liftingu już w ciągu 1 godziny od zastosowania."

Plastikowa buteleczka z pompką umożliwia wygodne i bardzo higieniczne używanie produktu. Co jest szczególnie istotne w przypadku kosmetyków pod oczy, zwłaszcza w takich większych pojemnościach, których nie zużywa się szybko. Na początku miałam wrażanie, że pompka dozuje troszkę za dużo produktu, ale z czasem nauczyłam się po prostu na raz naciskać pół pompki i taka ilość jest wystarczająca.

Serum jest bezzapachowe i bardzo leciutkie- ma lekko żelową konsystencję.

Wchłania się błyskawicznie, nawet bardzo hojnie nałożone. Stanowi dobrą bazę dla korektora, kosmetyk nie wałkuje się na nim, nie ważny, ani nie wchodzi szybciej w linie. Dzięki czemu serum świetnie nadaje się też na dzień. Dlatego stosowałam je dwa razy dziennie. Jeśli tak jak ja lubicie mocniejszy makijaż oczu, to wiecie jak ważne jest, żeby bardzo mocno nawilżać pod niego skórę.

U mnie zawsze największym problemem przy wyborze kosmetyków pod oczy, była ich migracja. Jak noszę makijaż to jest ok i pamiętam, żeby się pilnować, ale bez niego potrafię wieczorem potrzeć oko i przenieść niechcący trochę produktu. Dlatego wymagam od kosmetyków, aby zupełnie nie podrażniały, nawet przy przypadkowym dostaniu się do oka. Serum Be Ogranic nie uczuliło mnie, ani nie podrażniło, a szybko wchłaniająca się formuła zapobiega migrowaniu kosmetyku.

Mam ostatnio problem z alergią, ale na szczęście kosmetyk jej nie pogłębia, a nawet koi podrażnione okolice oczu.

Serum jest bardzo delikatne i skutecznie nawilża. Zauważyłam, że skóra jest o wiele bardziej nawilżona i napięta. U mnie idealne nawilżenie objawia się przede wszystkim dłuższym trzymaniem się korektora pod okiem, bez nieestetycznego wałkowania się w liniach mimicznych, które zawsze szybko mi się zdarza, gdy skóra jest w gorszej kondycji.

Serum rozjaśnia też cienie pod oczami, nie zniknęły całkowicie, ale są wyraźnie jaśniejsze. Kosmetyk jest też ogromnie wydajny, co mnie cieszy bo bardzo się polubiliśmy ;)

Jeśli szukacie delikatnego, ale skutecznego i naturalnego kosmetyku pod oczy, to myślę, że możecie śmiało wypróbować Serum pod oczy Olej makadamia & centella Be Organic, bo jest ogromna szansa, że przypadnie Wam do gustu, tak jak mi.