Hej Kochane :)
Lubicie posty z zakupami, współpracami i ogólnie nowościami? Ja sobie lubię podejrzeć co u innych blogerek słychać, mam nadzieję, że i Wy chętnie poczytacie, co będę używała i nosiła :)
Na początek płaszczyk ze Shein. Przyszedł błyskawicznie szybko, chyba zadziałała tu zasada odwrotna do tej, że im bardziej się spieszymy, tym bardziej się wszystko opóźnia :D
Będzie idealny na jesień, albo na jakieś naprawdę chłodne wieczory. Do tej pory miałam z tego typu sklepów tylko lżejsze ciuszki, nie widziałam więc czego się spodziewać po płaszczyku, ale jestem zadowolona. Otrzymałam go ze współpracy, ale gdybym go wcześniej zobaczyła w jakimś stacjonarnym sklepie, to na pewno bym kupiła. Trafiłam świetnie z rozmiarem. Wzięłam S, chociaż troszkę bałam się o długość rękawów, ale na szczęście nie są za krótkie.
Zrobiłam też skromne zakupy apteczno-drogeryjne. Tu pytanie za 100 punktów, dlaczego to samo serum Avy z witaminą c kupowane w aptece ma brązowe opakowanie, a w Rossmannie różowe?
Pasta do zębów Lavera bez fluoru jest moją ulubioną i zużyłam już wiele tubek, a ciągle zapominam ją zrecenzować. Muszę koniecznie to naprawić, bo naprawdę jest świetna.
Po długiej przerwie skusiłam się na coś od Dove. Lubię od czasu do czasu, jak mam tylko chwilkę na pielęgnację włosów, zamiast jakiejś bardzo odżywczej maski nałożyć coś typowo silikonowo wygładzającego. Kiedyś namiętnie używałam kosmetyków Dove do włosów i pamiętam, że zostawiały na nich cudowny zapach, liczę, że z tą maską będzie podobnie.
Mam w końcu prawdziwą suszarkę do włosów. Dotąd suszyłam włosy max 3-4 razy w roku, więc wystarczała mi suszarka kupiona za 20 zł. Teraz mam coś profesjonalnego z jonizacją i przebiegły plan mycia włosów rano zamiast wieczorem, co wydłuża ich świeżość w moim przypadku o jeden dzień. Na razie zaczęłam myć je i tak codziennie, więc mój plan w życie wprowadzę pewnie dopiero od jesieni. Chcecie kiedyś recenzję suszarki do włosów? Tylko będzie mało obiektywna, bo nie mam zbyt dużego porównania z innymi suszarkami.
Trochę kosmetyków Kemon
ACTYVA P Factor Shampoo Szampon przeciw wypadaniu włosów, ACTYVA Colore Brillante Mask Maska do włosów farbowanych, oraz coś z czym wiążę największe nadzieje, czyli ACTYVA P Factor Intensive Lotion Donna kuracja przeciw wypadaniu włosów dla kobiet 12 x 6 ml, to też jest jedna z przyczyn mojego codziennego mycia głowy ostatnio, bo chcę preparat aplikować na idealnie czystą skórę głowy, żeby mógł lepiej wniknąć.
Jak na razie zużyłam połowę ampułek. Recenzję zamieszczę jeśli zadziałają, bo stosuję je nie całe, tylko po połowie ampułki na raz, głównie z oszczędność, bo cena nie należy do niskich. Dlatego jeśli nie będzie efektów, to zrzucę to na moje niewłaściwe stosowanie;) Mam nadzieję jednak, że będzie dobrze, bo połowa mi spokojnie starcza na cała skórę głowy. Produkt pięknie pachnie, a pudełeczko kojarzy mi się z czekoladkami Merci :D
Na koniec mój naszyjnik, który sama zrobiłam. Miał być bardziej "na bogato" i pierwotnie planowałam zawiesić na nim trochę ozdób, tak żeby na każdym z tych łańcuszków coś było, ale w trakcie pracy spodobał mi się w takiej prostszej formie.
Co tam u Was nowego ostatnio?
Kemon mnie zainteresował:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPłaszczyk jest super ! Rozglądam się za czymś podobnym na jesień ;)
OdpowiedzUsuńPiękny naszyjnik, wydaje mi się, że będzie pasował do większości stylizacji :)
Też mi się ten płaszczyk podoba, bałam się trochę rękawów, bo to jednak azjatycka rozmiarówka, ale jest dobrze :)
UsuńTen płaszczyk jest przepiękny absolutnie! :-) Bardzo, bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńNaszyjnik wyszedł Ci świetny! :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńsuper jest ten płaszczyk :) tylko ja bardziej wole jak zamek jest na prosto a nie troszkę na boku :)
OdpowiedzUsuńfajne zakupy :)
Płaszczyk bardzo mi się podoba. W ogóle super nowości :) udanych testów.
OdpowiedzUsuńCiekawe nowości. :)
OdpowiedzUsuńTen płaszczyk wygląda świetnie, już od dłuższego czasu chcę go zamówić , chyba będzie idealny na jesień :)
OdpowiedzUsuńhttp://kasjaa.blogspot.com/
Wydaje się być dobry na jesień, na pewno nie będzie zbyt cienki, ani ciepły :)
UsuńŚwietny płaszczyk
OdpowiedzUsuńświetne nowości, naszyjnik wyszedł Ci super :)
OdpowiedzUsuńBoski płaszczyk, niech Ci się dobrze nosi :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPłaszczyka bardzo ładnie się prezentuje :) A naszyjnik wyszedł na prawdę dobrze :D
OdpowiedzUsuńLove that jacket so much
OdpowiedzUsuńPlease click on the link on my post
http://helderschicplace.blogspot.com/2015/08/no-drama-with-newdress.html
Taka suszarka to i nam by się przydała :) A naszyjnik bardzo ładny, naprawdę ślicznie go zrobiłaś :)
OdpowiedzUsuńNaszyjnik jest bardzo ciekawy, niepowtarzalny i chyba w tym właśnie tkwi jego największy urok.
OdpowiedzUsuńPiękny naszyjnik! :* Zapraszam do mnie, recenzja! :) http://tanczacawkolorach.blogspot.com/2015/08/czesc-dzisiejszym-bohaterem-postu-jest.html
OdpowiedzUsuńJa też sobie płaszczyk na jesień zamówiłam :-) Zainteresowałaś mnie produktami do włosów :-) Naszyjnik jest sliczny!
OdpowiedzUsuńPiękny naszyjnik zrobiłaś;)
OdpowiedzUsuńsuper naszyjnik! :) Miałam prawie identyczny płaszczyk ze dwa lata temu, pamiętam, że na jesień idealnie się sprawdza ;)
OdpowiedzUsuńcudowny płaszcz! :)
OdpowiedzUsuńMam ten sam płaszcz tylko z czerwonym :) Marka Kemon mnie zainteresowała,ale reszta wygląda równie ciekawie :)
OdpowiedzUsuńten płaszczyk wygląda przepięknie! :*
OdpowiedzUsuńAmpułki wydają się być obiecujące :) Nie znam tej firmy.
OdpowiedzUsuńPiękny naszyjnik zrobiłaś :) Płaszczyk też super wybrałaś, ja też już przerzuciłam się na bardziej jesienne i zimowe ciuszki jeśli chodzi o te sklepy :) Wczoraj dotarł do mnie cieplusi sweterek :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem Twojego sweterka, bo się też nad jednym zastawiałam, ale wybrałam jednak płaszczyk :)
UsuńSuper nowości, zwłaszcza płaszczyk :)
OdpowiedzUsuńKOsmetyki - przyjemna rzecz ale żeby je oceniać trzeba miec w sobie to coś - nie każdy to potrafi. ty na pewno potrafisz wiec zaslugujesz tez na udział w konkursie https://www.facebook.com/PiekneiStylowe/photos/a.417947555043842.1073741828.413004378871493/468533916651872/?type=1&theater
OdpowiedzUsuńBardzo fajne nowości :)
OdpowiedzUsuńto serum z Avy mnie kusi, ale właśnie widziałam je ostatnio w innym opakowaniu :)
OdpowiedzUsuńFajne nowości :) Naszyjnik świetnie Ci wyszedł :)
OdpowiedzUsuńFajne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńNa serum z Ava juz zerkam od jakiegoś czasu
OdpowiedzUsuńsuper ciuszek
OdpowiedzUsuńFajny płaszczyk ;)
OdpowiedzUsuńNaszyjnik jest cudowny! Totalnie w moim stylu :)
OdpowiedzUsuńJaki świetny płaszcz. Bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńJa w ogóle już nie suszę włosów, nawet w zimę mimo, że myję rano włosy :D
OdpowiedzUsuńLubię takie posty ;)
piękna kurteczka
OdpowiedzUsuńLoViseta.blogspot.com
Niestety nie znam nic z tego. No i plaszczyk też tym razem niestety nie w moim guście.
OdpowiedzUsuńFajne nowości ;) ja nie umiałabym nie wysuszyć włosów, miałabym istne siano poprzewracane na wszystkie strony
OdpowiedzUsuńJa mam odwrotnie, bo po suszeniu robi mi się splątane siano, muszę się chyba nauczyć lepiej obsługiwać suszarkę. :D
UsuńPłaszczyk mnie rozwalił! Mega! Też ostatnio musiałam kupić nową suszarkę;/
OdpowiedzUsuńŚwietny naszyjnik :) OO ta pasta bez fluoru mnie ciekawi!
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię tę pastę, sprawdza się świetnie :)
Usuńpłaszczyk jest świetny, co do włosów mam ten sam pomysł i planuje zakup suszarki :) jak myję włosy rano to nie dość że o 1 dzień są dłużej świeże to jeszcze lepiej się prostują, tylko szkoda mi włosów codziennie suszyć i rano nie mam zz bardzo czasu na mycie i nadal się waham
OdpowiedzUsuńMoje włosy najlepiej wyglądają umyte wieczorem, bo świeżo po myciu są trochę klapnięte i potem dopiero nabierają objętości, ale kusi mnie to przedłużenie świeżości o jeden dzień. Wypróbuję może się u mnie ta metoda sprawdzi. Podobno suszenie chłodnym nawiewem, aż tak bardzo nie niszczy włosów. Inna sprawa, że zimą ciężko jest wstać o te pół godziny wcześniej, żeby umyć głowę :D
Usuńfajny naszyjnik:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny płaszczyk i naszyjnik pomysłowy. :)
OdpowiedzUsuńPłaszcz i naszyjnik są ekstra! :)
OdpowiedzUsuńfajne nowości, ciekawi mnie aktywator młodości z witaminą c.
OdpowiedzUsuńU mnie się sprawdza dobrze jak wszystkie inne, w tym droższe sera z tą witaminą, moja skóra ogólnie bardzo się lubi z witaminą c.
Usuńto fajnie, ja mam chęć na flavo c, ale dopiero jesienią.
UsuńJa w lipcu nie robiłam jakiś wielkich zakupów, bo mam spore zapasy i ciuchów i kosmetyków, może we wrześniu coś kupię?
OdpowiedzUsuńJa pod koniec września planuję większe zakupy kosmetyczne internetowe, głównie półproduktów , bo mam już braki, a teraz nie kupowałam, bo nie chciałam trafić na falę upałów, gdy moja przesyłka będzie w drodze, żeby zawartość się zbyt nie ugotowała :D
UsuńFajny ten naszyjnik. Myślę, że gdybyś naczepiała więcej ozdób to straciłby swój urok.
OdpowiedzUsuńTeż tak mi się wydaje, dlatego chociaż w planach było coś więcej zostawiłam go bez dodatków :)
UsuńNaszyjnik i płaszczyk przecudne, również w moim stylu :)
OdpowiedzUsuńFajne nowości :) szkoda, że mi takie płaszcze nie pasują :(
OdpowiedzUsuńDobre pytanie, ale niestety nie wiem dlaczego serum Avy ma dwa różne opakowania :p może zawartość wit. c jest różna?? ;)
Płaszczyk fajny, choć trochę dziwny ten materiał. Ale generalnie takie wzornictwo lubię :)
OdpowiedzUsuńŚliczny ten naszyjnik! :)
OdpowiedzUsuńPłaszcz mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPiękny naszyjnik ;) Nigdy nie miałam produktów Kemon i chyba w końcu się nimi zainteresuję ;)
OdpowiedzUsuńLubię zapachy kosmeykow Dove
OdpowiedzUsuńFajny naszyjnik :))
OdpowiedzUsuńPłaszcz bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi, że powinnam pomyśleć o nowej suszarce do włosów, bo moja już powoli się kończy...
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się Twój nowy płaszczyk, jest świetny :)
OdpowiedzUsuńhttp://crafty-zone.blogspot.com/
Bardzo podoba mi się Twój nowy płaszczyk, jest świetny :)
OdpowiedzUsuńhttp://crafty-zone.blogspot.com/
Ujął mnie naszyjnik DIY. Jest prześliczny. :-) Naprawdę zrobiłaś go całkiem sama?
OdpowiedzUsuńja uwielbiam posty z nowościami zawsze cos upatrzę co muszę mieć:)
OdpowiedzUsuńjeśli chodzi o witaminę C z Avy to identyczna sytuacja spotkała mnie z olejem arganowym - Hebe - brązowe, Rossmann - różowe... iii.... CENA! W Rossmannie (o ile źle nie spojrzałam) jego koszt wynosi 46zł, a w Hebe 26 ;) coś tu jest nie tak, tylko nie wiem co :D a płaszczyk identyczny mam z Top Secret :D
OdpowiedzUsuńPłaszczyk jest świetny! A naszyjnik wyszedł Ci bardzo oryginalny :)
OdpowiedzUsuńhttp://sloiczeknutelli.blogspot.com/
Płaszcz bardzo mi się podoba, lubię połączenia skóry z innymi materiałami ;)
OdpowiedzUsuńPłaszczyk rewelacyjny! Baardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńhttp://izabielaa.blogspot.com
Bardzo fajny ten płaszczyk, zaciekawiły mnie też kosmetyki Kemon :)
OdpowiedzUsuńStrasznie podoba mi się ten płaszczyk :)
OdpowiedzUsuńOryginalny naszyjnik :)
OdpowiedzUsuńJa myślałam, że to kupny naszyjnik, a to Ty taka zdolna bestia jesteś :)
OdpowiedzUsuńSuper rzeczy :))
OdpowiedzUsuńaż mi się gorąco zrobiło od Twojego zdjęcia w płaszczyku ;) bardzo ładny!
OdpowiedzUsuńPłaszczyk wygląda porządnie :) Klik oddany - 30,80$ :)
OdpowiedzUsuńPłaszczyk jest naprawdę bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńŚwietny płaszczyk :)
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości. Płaszczyk cudowny!:)
OdpowiedzUsuńSuper płaszczyk :) Od dawna mi się taki marzy :)
OdpowiedzUsuń