4 kwietnia 2019

Mega denko ponad 30 kosmetyków



Hej Dziewczyny :)

Dotąd jakoś rzadko robiłam wpisy denkowe. Przyznaję, że trochę dlatego, bo nie chciałam przetrzymywać „śmieci”. Jednak tym razem zmobilizowałam się i zaczęłam robić zdjęcia po kilka zużytych opakowań, żeby na bieżąco je wyrzucać, ale zostawiać materiał na wpis. Dlatego zdjęcia są nie najlepszej jakości, ale mam nadzieję, że coś tam widać i można zobaczyć o jakich produktach piszę. Zresztą te najciekawsze zrecenzowałam, lub mam w planach to zrobić i mają lub doczekają się lepszych fotek. 



1. Bielenda Dwufazowy płyn micelarny Różany- Bardzo dobry produkt, zużyłam z przyjemnością i  jeszcze do niego na pewno wrócę.
2. Evree olejek pod prysznic- Kosmetyk dobry i spełnia swoją rolę. Kolejny raz po niego nie sięgnę, bo jednak nie przepadam za olejkami pod prysznic, bez względu na to, jak fajnie się sprawdza.
3, 4. Dwa płyny do kąpieli Avon Spring Bouguet i Rasberry, czyli kwiatowy i owocowy. Ja lubię płyny do kąpieli tej marki, bo wprawdzie działanie mają przeciętne myją i nie szkodzą, ale ja nie oczekuję niczego więcej, za to mają cechę, którą uwielbiam- nieziemsko pachną i do tego mega intensywnie. Czasami używam ich do prania ręcznego delikatnych tkanin i rzeczy pachną dłużej niż po płynie do płukania. :D
5. Dwufazowy płyn do demakijażu AUBE - Bardzo skuteczny i dobry produkt, ale nie jest lepszy od Bielendy, a porównywalny, więc raczej prędzej skuszę się na Bielendę, bo jest po prostu bardziej ekonomiczny.
6.Wibo Extreme lashes- Pewnie jeszcze nie raz skuszę się na ten tusz. Dla mnie jest prawie idealny.
7. Bioelixire Jojoba Oil- serum na końcówki, kupiłam już kolejne sera tej marki, sprawdzają się u mnie dobrze, jako środek zabezpieczający końcówki i ułatwiający rozczesywani
8. Catrice Liquid Camouflage- dobry korektor, ale po prostu dobry. Raczej nie kupię ponownie.


9. Max Factor 2000 Calorie maskara- u mnie niespecjalnie się sprawdziła. Nie jest zła, ale do niej nie wrócę, dla mnie ma zbyt suchą konsystencję.
10. Evree Revita Perilla- bardzo fajny, intensywnie nawilżający i odżywiający krem. Nie wiem czy jeszcze się skuszę na niego, ale na pewno kupię kolejny krem tej marki.
11. Avon krem do rąk z masłem shea-urocza mała tubka, działanie przeciętne, ładny zapach- zużyłam, ale pewnie się nie skuszę na kolejną tubkę
12. Dushka żel pod prysznic- cudownie pachnie i uroczo wygląda. Mam jego recenzję we wpisach roboczych i na pewno pojawi się na blogu. Ogólnie to bardzo przyjemny kosmetyk.
13. Isana płyn do kąpieli Good Dreams- lubię żele pod prysznic i płyny do kąpieli tej marki. Są przyjazne dla portfela i nie podrażniają skóry, więc od czasu do czasu po jakieś sięgam.
14. Lip Balm Mojito- bardzo naturalny balsam do pielęgnacji ust, sprawdza się u mnie zwłaszcza wiosną i latem, więc nie wykluczam, że to moje ostatnie opakowanie.


15. Olejek eteryczny lawendowy-olejki eteryczne używam regularnie, lawendowy jest jednym z moich ulubionych, więc już jest w użyciu kolejna buteleczka
16. Olej arganowy Eco Medica-olej arganowy sprawdza się u mnie do olejowania włosów i tak go używałam, zużywanie szło mi trochę wolno, więc, gdy data ważności zaczęła mnie poganiać, to zużyłam do ciała i też dobrze się spisał.
17. Ava Aktywator młodości Witamina C- serum do którego wracam regularnie, bardzo dobrze się u mnie sprawdza, więc jeszcze niejedną buteleczkę zużyję.
18. Bielenda Mgiełka do utrwalania makijażu- bardzo dobra, niedawno o niej pisałam na blogu. Nie wiem, czy się skuszę na nią ponownie, bo teraz mam w użyciu inne mgiełki, ale zdecydowanie jest warta polecenia.
19. Rivall de Loop henna- bardzo szybko się zmywała i czarny był szary, użyłam kilka razy i wyrzucam, nie byłam z niej zadowolona.

 20. Maseczka Babcia Agafia Dziegciowa oczyszczająca – idealna maseczka, niedługo recenzja pojawi się na blogu, świetnie oczyszcza i zupełnie nie wysusza ani nie podrażnia skóry.
21. Biovax maska intensywnie regenerująca-uwielbiam maski do włosów tej marki, ta również dobrze się u mnie sprawdziła.
22. Korektor Loreal- jakaś staroć znaleziona w toaletce, bardzo dawno go nie używałam i pora wyrzucić, bardzo lekki i dość dobrze kryje, ale już do niego nie wrócę
23. Hean kredka do brwi w odcieniu Smoky Brown- zużyłam już drugą kredkę w tym odcieniu i nie wiem, czy jeszcze się nie skuszę na kolejną. Kredka jest dobra, a odcień odpowiada mi idealnie.


24. Ziaja bloker- lubię blokery, bo mam pewność, ze nie poplamią mi ubrań, noszę zazwyczaj ciemne kolory, a większość antyperspirantów lubi zostawiać na nich białe ślady. Nie mam dużego problemu z potliwością, ale w pewnym momencie tak zirytowały mnie te białe ślady, że przerzuciłam się na blokery i przy nich zostałam.
25. Kueshi płyn micelarny- naturalny produkt z dobrym składem, bardzo skutecznie zmywa makijaż, pewnie skuszę się na kolejną buteleczkę
26. Naobay szampon – delikatny, a dobrze odświeżający włosy szampon, dobrze się u mnie sprawdził, ale nie wyróżnił się na tyle, żebym kupiła nowe opakowanie
27. Tutti Frutti cukrowy peeling do ciała rewitalizujący- uwielbiam te peelingi, bardzo mocno złuszczają skórę i intensywnie pachną

 

28. Dabur Herbal Clove – najgorsza pasta do zębów, jaką kiedykolwiek używałam, robiłam do niej dwa podejścia i po 3-4 użycia strasznie uwrażliwia mi zęby, chociaż ogólnie nie mam wrażliwych. Nie mam pojęcia dlaczego tak robi, ale skoro powtórzyło się to dwukrotnie, to wyrzucam produkt.\
29. Lacalut Activ- kupiłam po przygodach z poprzednią pastą, jest ok, ale teraz używam innej, zwykłej i nie mam problemów z nadwrażliwością
30, 31. Olejki eteryczne: geraniowy i sosnowy- olejki schodzą u mnie dość szybko, ale akurat gerianiowy mi do końca nie przypasował, więc miałam go ponad rok.

To tyle. Wydaje mi się, że jest tego dość sporo, ale też nie zużyłam tego w miesiąc, tylko ostatnio jakoś tak dużo rzeczy mi się pokończyło.
Jak tam Wasze denka ostatnio?

34 komentarze:

  1. No faktycznie całkiem sporo tego :D a i kolorówka się załapała. Super :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tusz miałam i też byłam zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  3. większość kosmetyków znam i miałam, bardzo lubię pastę Lacalut Activ ja akurat mam problemy z dziąsłami

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam płyny z Avonu, aktualnie testuję gumę balonową, mega intensywny zapach 😉 Muszę koniecznie wypróbować tusz Wibo, skoro u Ciebie się sprawdza, warto się zaopatrzyć 😉

    OdpowiedzUsuń
  5. Ogromne denko :) Mojw mieści się w kartoniku po shiny i dalej nie zbieram :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Max Factor 2000 Calorie maskara kiedyś miałam i był super, ale kupiłam chyba w zeszłym roku i już niestety nie to samo. Bardzo pogorszyła się jakość, alebo trafiłam na kiepski egzemplarz.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam aktualnie 3 płyny do kąpieli z Avon (pomarańcza i żurawina, bez i płyn na dobranoc) i muszę je wypróbować do prania ręcznego :D Zwłaszcza jeśli zapach bzu będzie ładny (jeszcze nie otwierałam) ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Chyba skuszę się na te serum z witaminą C ;) Potrzebuje nieco rozświetlenia mojej skóry ;)
    Obserwujemy? zacznij i daj znać u mnie ;)
    www.jagglam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja do denek nie miałabym cierpliwości, ale super pomysł z robieniem regularnych zdjęć i wyrzucaniem opakowań :) Każdy produkt, który mnie zaciekawił oceniłaś jako średni, więc nie mam szczęścia ;) A patrzyłam między innymi na korektor z Catrice i krem do rąk Avonu :)
    Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  10. Dużo tego i tak w zasadzie niewiele produktów miałam :P. Dobrze wspominam Kueshi, miałam dwa produkty od nich, które lubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Widzę, że i Tobie całkiem fajnie poszło z tym zużywaniem :) Niektóre produkty znam i lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dużo rzeczy miałam na wykończeniu, to jak się przyłożyłam, to udało się zużyć :)

      Usuń
  12. Sporo ciekawych kosmetyków :D Pozdrawiam!
    wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Szczerze jestem w szoku, że goździkowa pasta od Dabur tak źle się u ciebie spisała. Dla mnie to hit! Skończyłam niedawno dosłownie tą samą i teraz testuję aloesową również z tej firmy. Obie są mega i z pewnością będę zamawiać kolejne warianty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No u mnie to była masakra po prostu. Nie wiem, to była pierwsza pasa z goździkami, którą stosowałam, może ten składnik mi jakoś nie pasuje nie wiem, ale na inne warianty też się nie skuszę na wszelki wypadek.

      Usuń
  14. Niektóre produkty znam i używam. Na przykład z Bielendy jestem zawsze zadowolona. Właśnie kończy mi się płyn micelarny( Laser x Treme- też Bielendy) i myślę,że ten różany będzie mi pasował. Dobrze o nim piszesz.A ja wcześniej też miałam coś z tej różanej serii- na pewno krem i serum. Bardzo lubię też pastę do zębów Lacalut Activ.
    Pozdrawiam.Udanego weekendu.

    OdpowiedzUsuń
  15. Bloker z ziaji sama stosuję i jest super. Tak samo płyny do kąpieli z Avonu :) fajnie pachną i dają dużo piany :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Też lubię płyny do kąpieli marki Avon.

    OdpowiedzUsuń
  17. muszę sięgnąć po tusz Wibo, natomiast Max Factor 2000 kalorii też u mnie się nie sprawdził, już świeżo otwarty zostawiał na rzęsach grudki

    OdpowiedzUsuń
  18. Peelingi z Tutti Frutti uwielbiam, a korektor z Catrice to jak narazie najlepszy korektor jaki miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Sporo tego, połowę z powyższych produktów także stosuję :D U mnie też już dużo produktów się kończy ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ooo dużo tego ☺
    Tego korektora Catrice jeszcze nie miałam ,choć lubię kosmetyki tej marki ☺
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  21. Znam 2 produkty z twego denka:) No spore denko widzę:) U mnie też takie są :)Ostatnio 2 razy pod rząd użyłam ponad 40 kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  22. Znam i bardzo lubię - korektor catrice i maskę babuszki :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ile rzeczy :D Sama kilka z nich używałam, ale najbardziej sprawdził mi się korektor z Catrice :) Najlepiej kryje moje cienie pod oczami

    OdpowiedzUsuń
  24. Bardzo fajne denko, spore zużycia ;-) Tez nigdy nie wiem, czy najpierw pisać recenzje kosmetyków, czy recenzować przy denko? Bo jak już je zazwyczaj wrzucę w post "denkowy" to już zapominam napisać recenzję... Eh, tyle pisania i zużywania ciągle (dylematy blogerek beauty xd)

    OdpowiedzUsuń
  25. Mój ulubiony korektor z Catrice :) Maska Biovax i peeling cukrowy papaja mnie kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Lubie oglądać denka u innych blogerek. Dzięki temu poznaję mnóstwo nowych kosmetyków o których istnieniu nawet nie wiedziałam.

    OdpowiedzUsuń
  27. Z korektorem Catrice miałam love & hate relationship i na końcu pozostało hate. Jak poznałam fajne i tanie korektory, nie potrafię dobrze o nim myśleć. Za sucho i za mało kryjąco. Dushka kusi kolorami i zapachami, ale odstrasza cenami. Tutti frutti uwielbiam. I peelingi i masła i balsamy wszystko super :)

    OdpowiedzUsuń

link

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Follow this blog with bloglovin

Follow on Bloglovin