Hej Dziewczyny :)
Dziś pora na wpis produktu do brwi marki, której kosmetyki zazwyczaj się u mnie sprawdzały i byłam z nich zadowolona, ale zawsze najwyraźniej musi być ten pierwszy raz, bo do tej pomady w kredce do brwi mam parę zastrzeżeń.
Zacznę jednak od pozytywów. Mam odcień Dark Brown i jest to naprawdę
piękny odcień chłodnego średnio ciemnego brązu. Wydaje się być
bardzo uniwersalny i powinien pasować do wielu typów urody i
kolorów włosów. Kolor naprawdę mi się baaardzo podoba i nie mam
mu nic zupełnie do zarzucenia.
Opakowanie to dość krótka grubaśna kredka. Produkt jest
wykręcany, jak pomadka, ale to wykręcanie zbyt dużo nie da bo
wykręcają się jakieś 4 do 5 mm i jest koniec produktu, no ale
używa się go w niewielkiej ilości i nie jest drogi, więc dość
mała ilość kosmetyku nie jest dużym problemem. Niestety nie
znalazłam informacji na opakowaniu ile gram zawiera.
Czy taki kształt jest wygodny? To zależy. Ja brałam pod uwagę,
że może być nie do końca precyzyjny i zakładałam, że jak
produkt będzie fajny, to po prostu będę nabierała go ze sztyftu
pędzelkiem-dla mnie to żadne utrudnienie, więc nie obniżam mu
oceny w tej kategorii, bo w końcu jak wygląda widziałam przed
zakupem. Jednak ogólnie zgodnie z przewidywaniami nie nadaje się do idealnie wyrysowanych brwi, ale tak do podkreślenia na co dzień może
być, daje efekt brwi sióstr, ale nie bliźniaczek, do bliźniaczek
potrzeba wspomagać się pędzelkiem. :D
To co jest najgorsze w tym produkcie, to to, że on zupełnie
nie zasycha, ma konsystencję nawilżającej pomadki do ust. Nie
można nawet minimalnie dotknąć brwi np. przy odgarnianiu kosmyku z
czoła, bo się rozmaże, ba nawet przytulając się do kogoś możemy
zostawić mu/jej odbicie naszych brwi na policzku czy koszuli. Nie
miałam jeszcze tak nietrwałego produktu do brwi, zdecydowanie już
lepiej użyć jakiegoś cienia do powiek w pasującym kolorze i nim
podkreślić brwi, bo efekt będzie trwalszy, nawet nie porównuję go
z innymi pomadami, czy produktami typowo do brwi, bo one zazwyczaj są
bardzo trwałe. Być może miała to być woskowa konsystencja, ale po
co nam ta woskowatość, jak nie utrwali ona brwi i się rozmazuje,
zresztą to bardziej tłustość
Naprawdę nie polecam. Szkoda, bo kolor piękny ale jednak jestem
na nie. Zazwyczaj nie piszą negatywnych recenzji, bo po prostu
uważam, że szkoda czasu i ewentualnie napiszę kilka zdań w jakimś
zbiorczym poście czy denku, ale tutaj nie mogłam się powstrzymać.
Dziękuję za szczerość w recenzji. Wiem czego unikać. 😊
OdpowiedzUsuńI did'nt hear this product here. Good review 😊 thanks for your sharing 😊
OdpowiedzUsuńKolor rzeczywiście fajny, szkoda, ze nie daje rady :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę go na oczy :( Szkoda, że okazała się bublem :(
OdpowiedzUsuńGreat post, Thanks for sharing,
OdpowiedzUsuńI'm following you! X.
Wielka szkoda, ze nie jest to kosmetyk zastygajacy, sama znam wiele przypadkow kiedy takie formuly zrobily mi kuku ;)
OdpowiedzUsuńKolor ładny ale raczej się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńI tak nie używam kredek do brwi:)
OdpowiedzUsuńSzerokość kredki rzeczywiście bardzo niepraktyczna, ale jeśli jeszcze schodzi przy każdym dotknięciu brwi to już w ogóle nie warto się za nim rozglądać ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo kolorystycznie by mi pasowała :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają twoje opisy kosmetyków. Są szczere.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
Kolor jest serio bardzo ładny, myślę że mi też by pasował. Jak go zobaczyłam to od razu pomyślałam że jest tak gruba że pewnie ciężko będzie nią precyzyjnie rysować. Ja pędzelkiem nie rysuję brwi (nawet takiego nie mam, bo do tej pory używałam kredek, ewentualnie pędzelków z zestawów), więc pewnie już na wstępie postawiłabym małego minusa na niekorzyść. A nie próbowałaś "przyklepać" tego produktu cieniem? Żeby tą tłustą warstwę zagruntować, tak jak podkład i puder. Jestem ciekawa jakby to wyszło, oczywiście jakimś jasnym kolorem żeby nie pogłębiać koloru za bardzo :)
OdpowiedzUsuńOna jest tak tłusta, że i tak nie wiele by to pomogło i wolę samym cieniem pomalować brwi, bo tak musiałbym to jakby dwa razy robić, a szkoda mi czasu :)
UsuńNie stosuję pomad do brwi, ale szkoda, że ta okazała się być bublem :(
OdpowiedzUsuńBardzo szkoda, że to bubel. Ma naprawdę ciekawy kolor!:)
OdpowiedzUsuńNie widziałam wcześniej tego produktu, ale już same gabaryty by mnie odstraszyły. Tak gruba kredka do brwi nie jest zachęcająca, a po Twojej opinii widać, że dalej niczym niestety nie nadrabia :/
OdpowiedzUsuńOj...nie to nie produkt dla mnie..
OdpowiedzUsuńI knew this is a great crayon and has nice tints.
OdpowiedzUsuńJa mam bardzo ciemne brwi i nie potrzebuję takiej pomady :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco i zapraszam do mnie :)
To faktycznie wypada kiepsko.
OdpowiedzUsuńKolor ma faktycznie ładny, ale to odbijanie się na wszystkim - dramat :D Nie chcę sobie nawet tego wyobrażać ;)
OdpowiedzUsuńJa nie używam nic do brwi, bo co miesiac chodzę do kosmetyczki i robię brwi za pomocą farbki. Ale może kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie,
https://w-pogoni-za-idealem.blogspot.com/
Oj, sam kolor to zdecydowanie za mało.
OdpowiedzUsuńNawet na nie ostatnio zerkalam. Dzięki za recenzje
OdpowiedzUsuńGdy zobaczyłam kolor pomyślałam, że fajny produkt, a to okazuje się, że bubel ;-)
OdpowiedzUsuńPamiętam Jak sama szukałam idealnego produktu do brwi. Przeszłam te wszystkie pomady, kredki i cienie. Na szczęście teraz mam zrobiony permanentny, który wygląda naturalnie i pozbyłam się tych wszystkich kosmetyków:D
OdpowiedzUsuń