Hej :)
Jeśli z powodu konsystencji, bielenia, czy tłuszczenia nie dogadujesz się z kremami z filtrem, to zdecydowanie warto zastanowić się nad zakupem bohatera dzisiejszej recenzji, czyli krem z wysokim filtrem Skin 79 Waterproof sun gel spf 50.
To jeden z moich najulubieńszych filtrów i zupełnie niebielący (drugi mój ulubieniec minimalnie bieli) Użyłam już 2 tubki tego kremu, teraz używam trzecią i mam w zapasach czwartą. Będę do niego wracała dopóki nie przestaną go produkować albo nie powstanie coś jeszcze bardziej wow. Krem ma dość niepozorne kartonowe opakowanie z minimalistyczną szatą graficzną graficzną, różni się od kolorowych opakowań kremów BB tej marki, z którą przez długi czas Skin79 mi się najbardziej kojarzył.skład:
Produkt Skin79 ma konsystencję dość rzadkiej emulsji, do której to tubka jest świetnie dopasowana, ponieważ ma bardzo wąski dzióbek do wydobywania produktu, który pozwala na wylanie dowolnej ilości. Filtrów wiadomo, że używamy na raz raczej więcej niż mniej, żeby zapewnić sobie deklarowaną na opakowaniu ochronę, ale zbytnie wylewanie się produktu z opakowania też jest niewskazane, bo irytuje. Tu opakowanie jest idealne, pod koniec używania produktu warto je jednak stawiać na głowie, albo chociaż kłaść na boku, bo tubka jest dość twarda.
Kosmetyk ma biały kolor i
bardzo delikatny, taki kosmetyczny, nieokreślony zapach.
Bez
problemu daje się nałożyć w odpowiedniej ilości i na skórze
jest praktycznie niewidoczny, nie bieli, jedynie pozostawia lekko
tłusty film, który się nie lepi, ale ja wolę go zawsze leciutko
przypudrować, nawet jeśli nie robię sobie makijażu,, bo jednak
filtr i jeśli zacznie emigrować do oczu np z potem podczas
uprawiania sportu, to potrafi zapiec. Nie jest to żadna wada tego
produktu, bo każdy filtr nie nadaje się do oczu :D Po prostu chcę
podkreślić, że bardzo łatwo można temu zapobiec jednocześnie
nakładając filtr całkiem blisko oczu i chroniąc też tę
najbardziej wrażliwą skórę.
Jak już zniwelujemy tę
lekko błyszczącą warstwę, to krem nie wpływa na to jak
przetłuszcza się skóra w ciągu dnia. Nie przyspiesza błyszczenia
się. Skin 79 Waterproof sun gel to filtr, który nadaje się świetnie pod makijaż. Nie sprawia, że zaczyna
się on ważyć czy rolować, a dogaduje się z nim również dobrze,
jak zwykły krem nawilżający.
Nie powoduje powstawania
żadnych wyprysków, czy innych niespodzianek. Chociaż muszę
podkreślić, że ja oczyszczam skórę dwuetapowo więc usuwam go
bardzo dokładnie.
Używam go zazwyczaj solo, czasem z serum z
witaminą c i mam wrażenie, że lekko nawilża skórę, po zmyciu
makijażu/kremu wieczorem nie jest sucha czy ściągniętą.
Uważam,
że jest to produkt naprawdę warty polecenia. Cena jest trochę
wysoka jak na kosmetyk z filtrem, bo je się zużywa błyskawicznie,
ale można trafić na niego w promocji i tak właśnie polecam na
niego polować. Zdarzają się one dość regularnie, ja żadnego z
moich 4 egzemplarzy nie zakupiłam w
cenie regularnej :D
Jakie
kremy z filtrem Wy najbardziej lubicie na co dzień a może znacie
ten?
Uwielbiam formułę, która nie pozostawia plam.
OdpowiedzUsuńKiedyś rozczarował mnie produkt z filtrem przeciwsłonecznym, który spowodował, że moje ubrania były poplamione plamami, których nie można było usunąć nawet po wielokrotnym praniu.
Dziękuję za twoją rekomendację.
zaciekawił mnie ten produkt:)
OdpowiedzUsuńTak jak polecasz będę polowała na niego w promocji. Zaciekawił mnie. 😊
OdpowiedzUsuńWygodne opakowanie to duży plus.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Będę na nie polować 😉
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja szukam kremów które właśnie nie biela skory :) aktualnie używam krem z filtrem 50 Dottore :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu :)
OdpowiedzUsuńJa też kojarzę markę z kremów BB i jeszcze maseczek :)
Musze sie z nim zapoznac, lubie takie filtry ktore delikatnie daja nawilzenie :D
OdpowiedzUsuńTen krem jest idealny! Stosowałam przez całe lato!
OdpowiedzUsuńhah waterproff seperti daun talas dong
OdpowiedzUsuńNie znam tego kremu, ale będę na niego polowała jak będzie w promocji:) Obecnie używam kremu na dzień z filtrem SPF20 z Lirene:)
OdpowiedzUsuńSkoro polecasz, chętnie mu się przyjrzę :)
OdpowiedzUsuńInteresujący produkt. Muszę polecić siostrze.
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym produktem :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt :) Muszę go koniecznie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam wiele dobrego o tym kremie z filtrem, moja znajoma go ciągle używa i też nigdy się nie zawiodła. Może kiedyś uda mi się go wypróbować :) Ja bardzo lubię krem z filtrem 50 z firmy Delia i też bardzo odpowiadał mi krem z la roche posay też z 50.
OdpowiedzUsuńNie używałam tego kremu, ale zachęciła mnie twoja recenzja. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajny produkt, szkoda, że nie przeczytałam o nim na początku lata :P
OdpowiedzUsuńJuż tyle słyszałam o tej firmie, a nigdy nic z niej nie testowałam. Chyba trzeba to w końcu zmienić :)
OdpowiedzUsuńi'm looking for a product like this because we'll go to the beach soon for holiday ;-)
OdpowiedzUsuńI would like to see the texture og this sun gel
OdpowiedzUsuńNice review
xx
Najważniejsze że ten krem nie plami. Nie lubię jak kosmetyk z filtrem pozostawia ślady. :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie dla mnie, marka skin 79 coś mi nie służy.
OdpowiedzUsuńZawsze jest dobrze polować na promocje i przeceny, bo po co przepłacać? A krem warty uwagi :-)
OdpowiedzUsuńTo ważne, że nie ściąga skóry. Tego w kremach nie toleruję. Ten zatem wydaje się ciekawy.
OdpowiedzUsuńDobrze, że ten krem nie powoduje powstawania żadnych wyprysków, czy innych niespodzianek.
OdpowiedzUsuńDziękuję za propozycje kosmetyku, godnego polecenia😀
OdpowiedzUsuńSerdeczności zostawiam i dziękuję za Twoją obecność na moim blogu 💛😍🌞🌻
Takie niebieskie kryształki to dodają uroku! Extra zdjęcie zrobiłaś do zwykłego kremu.
OdpowiedzUsuńNastepny rok na pewno go przetetsuje :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, nie znałam go wcześniej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
I always have a kind of cream for sunscreen. It is interesting to try the gel one.
OdpowiedzUsuńThanks :)
Coś dla mnie! Używam właśnie filtru 50 i nie cierpię gdy kosmetyk zostawia ślady. Muszę się rozejrzeć za tym, który polecasz :)
OdpowiedzUsuńLubię Skin 79 ❤
OdpowiedzUsuńNie znam i nie używam kremów z filtrem :( Ale dobrze, że Tobie się sprawdził ;)
OdpowiedzUsuńChętnie przetestowałabym ten produkt :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Rzadko sięgam po filtry, jakoś nie mogę się przestawić :P
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie ten krem. Rzeczywiście nie jest tani,ale dobry kosmetyk wart jest swojej ceny. Będę go poszukiwać i polować na promocje.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Mnie nie zachwycił . Mimo to fajne ze nie pozastawia śladu .
OdpowiedzUsuńDo tej pory kremów z filtrem używałam tylko na wakacjach, ale w tym roku nabawiłam się paskudnych przebarwień i krem z filtrem będzie już stałym elementem mojej pielęgnacji. Tym bardziej cieszy mnie ten post, bo zaraz sobie go zapiszę, by trafił do mojej kosmetyczki.
OdpowiedzUsuńDobrze, że spełnia swoje zadanie :)
OdpowiedzUsuńWiem, ze powinnam, ale ciężko przekonac mi się do kremów z filtrem
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki.
OdpowiedzUsuńSuper, że można go tak często znaleźć w promocji :) Będę szukać :)
OdpowiedzUsuńJa w tym roku po raz pierwszy zaczęłam używam kremu z filtrem Purito i się zakochałam :)
OdpowiedzUsuń