Hej,
Jesień to ciężka pora dla skóry dłoni, dlatego warto już teraz o nich pomyśleć i pielęgnować odpowiednim kremem. Jednym z wartych polecenia kremów do rąk, jest dla mnie krem marki Decubal i to jego recenzję chcę Wam dziś przedstawić.
Decubal: Hand Cream - Nawilżający i zmiękczający krem do rak
Cena: około 15 zł
Opakowanie:
- Wygodna, odpowiednio miękka tubka, która pozwala na bezproblemowe wydobycie produktu, w takiej ilości w jakiej chcemy, więc w trakcie stosowania tubka nie jest brudna od kremu.
- Solidne zamknięcie na klik.
- Kartonik
- Prosta szata graficzna i czerwony kolor bardzo przypadły mi do gustu.
Zapach/konsystencja:
Krem jest raczej naprawdę bezzapachowy, nawet nie ma zbyt mocnego
zapaszku charakterystycznego dla takich „bezzapachowych” mazideł.
Konsystencja jest dość gęsta i tłusta.
Skład:
Działanie:
Krem można opisać jednym
słowem-skuteczny. Naprawdę koi podrażnioną skórę i poprawia jej
stan. Wygładzenie jest widoczne już po pierwszym użyciu. Szybko
się wchłania i nie pozostawia żadnej lepiącej się warstewki, co
jest dla mnie ogromnym plusem. Jednocześnie nawilża i natłuszcza
na tyle skutecznie, że nie odczuwa się potrzeby nałożenia po
chwili kolejnej warstwy. Jest całkiem wydajny, niewielka ilość
wystarcza na obie dłonie.
Polubiłam go i polecam osobą z
przesuszona skórą dłoni, chociaż sama nie wiem czy kupię
ponownie, bo raczej kremom do rąk, nawet tym świetnie działającym, na ogól nie pozostaje wierna, tylko sięgam po nowości.
A jakie kremy do rąk Wy polecacie?
Pozdrawiam N.
Szkoda, że oleju mineralnego tam napchali...
OdpowiedzUsuńJa też zwykle sięgam po nowości, nie jestem wierna jednemu kremowi do rąk.
Czytałam wiele dobrego o tym kremie. Skuszę się zimą, bo mam problem z odmarzającymi dłońmi.
OdpowiedzUsuńJak na razie ulubieńca nie zlazła. Żaden krem jak na razie nie poradził sobie z bardzo suchą, aż popękana skórą.
OdpowiedzUsuńjak zrobi się zimniej to się na niego skusze :)
OdpowiedzUsuńMoje ręce nie są wybredne co do kremów.
OdpowiedzUsuńZ Decubal uwielbiam olejek pod prysznic.
nie wiem, jakoś mnie nie przekonuje.
OdpowiedzUsuńWart wypróbowania, ja używam różnych kremów do rąk,nie mam ulubieńca
OdpowiedzUsuńmiałam ten krem, taki średniaczek jak dla mnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo często zmieniam kremy do rąk, jak skończę swój, to pewnie po niego sięgnę :)
OdpowiedzUsuńja mam mój ukochany różnay :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego kremu zreszta malo uzywam, nie lubie miec rak czyms posmarowanych. Ostatnio skusilam sie na krem glicerini eveline i odziwo go uzywam i lubie nawet :-). Moze na ten tez sie skusze
OdpowiedzUsuńteż tak mam, że rzadko kiedy wracam do jakiegoś produktu, bo kocham używać kosmetyki, których jeszcze nie miałam :) można gdzieś stacjonarnie kupić kosmetyki tej firmy?
OdpowiedzUsuńNie miałam tego kremu :):)
OdpowiedzUsuńja lubię z green Pharmacy;)
OdpowiedzUsuńJa jednak wolę kremy, które intensywnie pachną, wtedy czuję o wiele większą przyjemność z używania kosmetyku, także tym razem raczej nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńJa kocham krem do rak z Lidla z olejkiem z migdalow :)
OdpowiedzUsuńTroszkę szkoda, że jest bezzapachowy, bo im ładniej krem do rąk pachnie, tym chętniej po niego sięgam ;))
OdpowiedzUsuńAle jego działanie jest zachęcające.
Moje ręce są dość wymagające, jeśli chodzi o kremy, szczególnie zimą, ale myślę, że by się u mnie sprawdził ;)
OdpowiedzUsuńmam tak jak Ty- jestem zmienna jeśli chodzi o kremy do rąk i szampony ;p ale będę go mieć na uwadze
OdpowiedzUsuńJakoś mnie ten krem nie kusi. Widziałam o lepszym składzie za niższą cenę. No i ja lubię jak mi kosmetyki pachną:) Ale teraz muszę się za czymś skutecznym na zimę rozjerzeć:)
OdpowiedzUsuńKrem jest naprawdę dobry, tylko szkoda, że bez zapachu, ja lubię pachnidełka.
OdpowiedzUsuńpolecam krem do rąk isany ;) najlepiej oliwkowy ;)
OdpowiedzUsuń