16 lutego 2015

Manufaktura Apteczna- Olej Arganowy

Dziś mam dla Was recenzję jednego z najsłynniejszych olei- oleju arganowego. Mój olej jest z Manufaktury Aptecznej.






Opis producenta:

Olejek arganowy otrzymywany z drzewa arganowego naturalnie rosnącego w Maroko charakteryzuje się wysoką zawartością kwasu linolowego i oleinowego, bogaty jest w polifenole, tokoferole (przeciwutleniacze), dodatkowo zawiera sterole, karotenoidy, ksantofile i skwalen.






Moja opinia:

Olej znajduje się w butelce z ciemnego szkła o pojemności 100 ml, z etykietką w takim trochę retro stylu. Mam ogromną słabość do takiej stylistyki opakowań.  Oczywiście taka buteleczka nie tylko dostarcza wrażeń estetycznych, ale też doskonale chroni olej przed światłem, co jest przecież najważniejsze. 

Produkt ma delikatnie żółtawy kolor. Zapach jest słabo wyczuwalny. Osoby nie lubiące pachnących olei na pewno będą zadowolone.

Muszę też dodać, że kosmetyk dotarł do mnie bardzo dobrze zabezpieczony, a szyjka butelki jest zafoliowana, więc nic nie miało prawa się wylać i zniszczyć. To duży plus, bo wiadomo, że nasze przesyłki nie zawsze są traktowane dostatecznie delikatnie, dlatego dobrze, że producent o tym pomyślał.

Do preparatu dołączona jest pipeta, która umożliwia bardzo wygodne dozowanie produktu nawet w najmniejszych ilościach. Jak korzystałam z niej tylko przy używaniu oleju na skórę twarzy,bo na ciało, czy włosy zwyczajnie wylewałam olej na dłoń prosto z buteleczki, ale ja używam oleje od kilku lat i mam "wprawę" w wylewaniu małych ilości;).



Lubię takie czyste oleje przede wszystkim za ich wielofunkcyjność. Tradycyjnie już chyba, jak na mnie, testowanie rozpoczęłam od włosów;) Ostatnio olejuję je zazwyczaj na maskę, ale wtedy zauważyłam, że nie ma większej różnicy w zależności od oleju. Dlatego dodawałam go w małej ilości do maski stosowanej po myciu włosów. Jeśli chcecie wypróbować ten sposób to pomieniajcie, że ilość oleju musi być naprawdę niewielka, w przeciwnym razie możecie mieć problem ze spłukaniem. Moje włosy polubiły taką wzbogacaną olejem maskę. Po takim zabiegu były bardziej miękkie i błyszczące. Nie tylko łatwiej było je rozczesać, ale też miałam wrażenie, że w ciągu dnia mniej się plątały. 
 

Olej arganowy do twarzy używałam go w ilości dosłownie 3 kropli na całą buzię. Wchłania się dość szybko. Stosuję zarówno wieczorem jak i rano pod makijaż. Wiadomo, że nie wchłania się do matu, ale po nałożeniu podkładu i przypudrowaniu skóra wygląda dobrze. Nie przyspiesza przetłuszczania i co dla mnie jest bardzo ważne nie zapycha porów. Skóra jest nawilżona i promienna.

Stosowany na skórę ciała, również wchłania się dość szybko jak na olej i nie pozostawia bardzo tłustej warstwy. Jeśli macie z tym problem przy stosowaniu oleju, warto przemyśleć, czy po prostu nie nakładacie za dużo kosmetyku na raz, albo wymieszać go z balsamem. Skóra po zastosowaniu jest miękka i gładka. Olej arganowy błyskawicznie radzi sobie też z bardziej narażonymi na przesuszenie i problematycznymi miejscami, takimi jak kolana czy łokcie.

Stosuję go także w malej ilości na dłonie przed wyjściem z domu i ubraniem rękawiczek.  Skóra dłoni jest w lepszej kondycji i łatwiej wybacza mi niezbyt regularne stosowanie kremów do rąk.

Więcej o tym oleju przeczytacie na www.manufaktura-apteczna.pl, oraz na  ceneo
Zapraszam Was również do polubienia firmowego FanPage 

52 komentarze:

  1. Co raz więcej pochlebnych opinii czytamy na temat tego oleju :) Musimy się na niego zdecydować :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Używam oleju arganowego przede wszystkim jako wiodącego w kremach, ktore samodzielnie "kręcę", dodaje tez do maseczek - szczegolnie do glinki i do demakijazu. Nigdy natomiast nie stosowałam takiego czystego oleju do olejowania wlosow. Zazwyczaj używam mieszanin ale gotowych na godzinę przed myciem na włosy i skalp. Czasami na noc.

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie arganowy się średnio sprawdza na wlosach, czasem powoduje mały puch...

    OdpowiedzUsuń
  4. Chętnie bym go wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeszcze nie używałam czystego oleju arganowego :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie używałam jeszcze takiego oleju ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czystego oleju arganowego nie stosowałam jeszcze, aczkolwiek bardzo mnie ciekawi bo czytam same dobre opinie o tym oleju :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ostatnio dużo się o nim słyszy, dlatego zaczynam się zastanawiać czy nie wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam go i byłam bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Sporo dobrych recenzji zbiera. Chyba się kiedyś na niego skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Olejek arganowy na włosy sprawdził się u mnie w 100%. I sama bardzo polecam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo lubię olej arganowy:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nigdy żadnego oleju nie miałam :) ale chciałabym mieć :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nigdy żadnego oleju nie miałam :) ale chciałabym mieć :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Naczytałam się o nim dużo dobrego, czas wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  16. U mnie arganowy się nie sprawdził ale mam zamiar dać mu drugą szansę :)
    Zapraszam do siebie oraz do udziału w konkursie, do wygrania podkład Sephora plus mała niespodzianka !:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Wciąż rozglądam się za jakimś naturalnym olejkiem arganowym, póki co ma wielką chęć na ten z Avebio, ale muszę to jeszcze przemyśleć!

    OdpowiedzUsuń
  18. w 100% czysty olej arganowy jeszcze nie trafił w moje ręce :) ale jak wykończę kokosowy na pewno go wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  19. U mnie sprawdza się doskonale przy zmarszczkach mimicznych :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Lubię stosować olej araganowy głównie olejowania włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Mam ten i bardzo żałuję, że mi się już kończy :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Wow! jaka duża pojemność!

    OdpowiedzUsuń
  23. równiez używam ale z innej firmy, uratował moje rzęsy :D i fajnie nawilża końcówki włosów :D

    http://jzabawa11.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  24. Design buteleczki jest faktycznie niesamowity <3 Od razu kojarzy mi się z Maroko :) Poza tym, że z tego co piszesz, chroni produkt przed światłem to jeszcze pewnie pięknie się komponuje w łazience, bo buteleczka jest naprawdę piękna. Zazwyczaj używam kosmetyków z olejkiem arganowym do włosów, a nie wiedziałam, że można też do twarzy czy skóry! Widzisz, czegoś się u Ciebie nauczyłam i muszę to wypróbować ;) Dodaję do obserwowanych :* Pozdrawiam cieplutko :*

    www.sandina.pl

    OdpowiedzUsuń
  25. fajny pomysł z tym stosowaniem go na ręce :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Mam ochotę, chociaż wiem, że tego typu kosmetyki nie są łatwe w obsłudze. Ja niestety nie wprawiona.

    OdpowiedzUsuń
  27. Wydaje mi się, że sam olej byłby dla mnie za tłusty, ale dodany do kremu czy balsamu byłby ok.

    OdpowiedzUsuń
  28. Miałam kiedyś olej z Manufaktury :) Podobał mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Ciekawy ten olej. Teraz w wielu kosmetykach można go spotkać jako dodatek:)

    OdpowiedzUsuń
  30. 100% jeszcze nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Bardzo lubię olej arganowy:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Ja jestem jakaś anty-olejowa :p Ostatnio zdarza mi się używać, powoli się przekonuję. Ale zanim przekonam się na dobre, trochę czasu minie ;p

    OdpowiedzUsuń
  33. Ja juz kiedyś miałam go zakupić ;)
    świetny post, przyjemnie się czyta :)
    http://xblueberrysfashionx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  34. uwielbiam olejek Arganowy, idealnie sprawdza się na moich włosach :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Olejek arganowy uwielbiam :) Od ponad roku stosuje w pielegnacji twarzy ;)

    OdpowiedzUsuń
  36. U mnie póki co olej arganowy najlepiej sprawdza się w pielęgnacji włosów, moje kosmyki wręcz go pokochały :) Na ciele jest dobrze chociaż bez szału, a na twarzy potrafi spowodować wysyp zaskórników :/

    OdpowiedzUsuń
  37. Nie znam, ale bardzo mi się spodobał :D

    OdpowiedzUsuń
  38. Ja też testuje aktualnie olejek arganowy ;)

    OdpowiedzUsuń
  39. Mam wrażenie, że olej arganowy jest wszędzie. Większość serów do włosów go zawiera, coraz częściej znajduje się w odżywkach, szamponach, kremach.

    OdpowiedzUsuń
  40. Muszę kiedyś w końcu wypróbować olejek arganowy na włosach. Dotychczas używałam go tylko na ciało.

    OdpowiedzUsuń
  41. Olej arganowy przezywa swój czas u mnie w tym miesiącu ;) ratuje mi skore ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  42. Mam araganowy zawrót głowy, ostatnio dosyć dużo o nim czytam i sama się zastanawiam czy nie zainwestować w buteleczkę

    OdpowiedzUsuń
  43. Moja mama używa tego oleju namiętnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  44. też dostałam ostatnio marokański olej arganowy:) u mnie chyba nawet kropla oleju pod makijaż zrobiłaby mi z twarzy efekt 'świcusia' :D

    OdpowiedzUsuń
  45. Ostatnio kupiłam olej arganowy po raz pierwszy, ale po kilkukrotnym użyciu brak efektu, pachnie jak perfumy, niby orginał ale nie jestem pewna czy to nie podróbka, po waszych opiniach mam wątpliwości:)

    OdpowiedzUsuń

link

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Follow this blog with bloglovin

Follow on Bloglovin