16 lutego 2016

Najsmaczniej pachnąca maska do włosów

 

Hej Kochane :)

Dziś coś dla wielbicielek jadalnych zapachów w kosmetykach. Jeśli lubicie kosmetyki, które pachną tak smakowicie, że nie jesteście pewne, czy się nimi posmarować, czy szkoda je marnować i lepiej zjeść, to mam coś dla Was :D Maska Ziaja Masło kakaowe dedykowana dla włosów suchych i zniszczonych zdecydowanie zaspokoi zapachowe zachcianki na słodkości.
Jest biała i ma kremową konsystencję. Wygląda jak jogurt, pachnie jadalnie, nic tylko ją komuś podłożyć do zjedzenia ;) Jeśli jednak macie ochotę ją zużyć w standardowy sposób, to może będziecie miały ochotę się zapoznać z tym, jak sprawdziła się na moich włosach.



Opakowanie należy do tych przeciętnej urody, ale solidnych i praktycznych. Słoik pozwala na wydobycie wszystkiego do ostatniej kropelki, a zakrętka nie sprawia żadnych problemów przy otwieraniu produktu. Maska ma 200ml pojemności, jest tania, ja mam długie włosy, więc nie żałowałam jej sobie i po prostu nakładałam z opakowania mokrą dłonią, bo wiedziałam, że w miarę szybo ją zużyję. Jednak nakładanie wody do produktu nie jest najlepszym rozwiązaniem i zazwyczaj przy innych maskach bawię się w przekładnia kosmetyku łyżką :) Jest dość rzadka, ma tendencje do spływania z włosów. Pachnie po prostu obłędnie. Może niekoniecznie kakaem, czy naturalnym masłem kakaowym, bo dla mnie to raczej zapach raczej waniliowo-kokosowo-mleczny, ale tak jadalny, że przysięgam, że z zawiązanymi oczami kierując się tylko węchem bym ją posmakowała.


Producent zaleca ją trzymać na włosach 3-5 minut, ja jednak zdecydowanie częściej trzymałam ją trochę dłużej. Kilka minut zazwyczaj trzymam tylko odżywki, gdy naprawdę nie mam czasu, a chcę nałożyć coś żeby ułatwić rozczesywanie włosów.

Maskę nakładałam na długość od brody do końcówek. Lubię maski, które można nakładać też na skórę głowy, ta niestety się do tego nie nadaje. W nazwie ma wygładzająca, czy wygładza? Hmm... Ja mam bardzo proste i cienkie włosy z natury, dlatego dość sceptycznie podchodzę do produktów wygładzających, bo zbytnie wygładzenie nie służy moim włosom. Wyglądają wtedy dość smętnie, może ładnie dałoby się je ułożyć do zdjęcia, ale na żywo taka wygładzona ilość wygląda po prostu biednie. Tutaj nie ma aż takiego wygładzenia, włosy są puszyste i nie są zbyt obciążone. Dla bardziej problematycznych włosów, które wymagają dociążenia efekt raczej może być za słaby, dla moich jest odpowiedni. Pojedyncze krótsze włosy mogę wygładzić jakimś serum, ale za to włosy mają większą objętość.


Ułatwia rozczesywanie, chociaż niektóre produkty robią to lepiej i nie mam po niej takiego efektu, że mogę kilka razy przejechać po włosach palcami i są już rozczesane, co uzyskuję dłuższym maseczkowaniem z moim kochanym Biovaxem. Ogólnie na efekty jakie daje bardziej pasowałoby słowo odżywka niż maska. Ze względu na zapach używa się ją niesamowicie komfortowo. Włosy wyglądają lepiej po niej niż bez niczego, ale brak jest efektów, które byłby by jakieś bardziej trwałe niż od mycia do mycia.
Jako odżywka za te 6zł, jest fajna i używa się ją przyjemnie. Jednak jako główny produkt mający pielęgnować suche i zniszczone włosy myślę, że byłaby za słaba. Jeśli kochacie jedzeniowe aromaty w kosmetykach, a jeszcze jej nie miałyście, to i tak musicie wypróbować :D
Teraz zacznę używać inną maskę tej marki i jeśli nie okaże się lepsza w działaniu od tej, to nie wykluczam, że jeszcze po wersję kakaową sięgnę, chociażby dla samego zapachu :)

Skład:

Lubicie takie jadalne zapachy w kosmetykach?

60 komentarzy:

  1. muszę ją przetestować żeby cokolwiek powiedzieć, każde włosy inaczej sie zachowują po maskach:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam krem do twarzy kakaowy... chce się go zjeść :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Głównie ze względu na zapach byśmy się skusiły :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapach musi być świetny ale takie średnie działanie mnie nie kusi ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. MAm odżywke w tubie.. jest boska

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja sobie kupię to, bo bardzo lubię "jedzeniowe" kosmetyki. Nie sądzę żeby ona jakoś nadzwyczajnie działała, ale za 6 złotych, to czemu nie ?

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię takie zapachy - o ile nie są zbyt chemiczne :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam tylko że krem do twarzy:)Ale opakowanie identyczne

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie wiedziałam, że Ziaja ma masło kakaowe do włosów :) Bardzo lubię zapach balsamu do ciała z tej serii ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię zapach tej serii choć używałam tylko tych do ciała:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam odżywkę z tej serii, na prawdę smakowity zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Też uwielbiam zapach tej maski :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Szkoda, że nie robi szału w działaniu, ale ten apetyczny zapach o którym piszesz i tak mnie zainteresował tym produktem :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam zapach tej serii i myślę,że mogłabym się skusić na tą maskę :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mimo że maska jest łatwo dostępna to nigdy jej nie miałam. Jakoś nam nie po drodze ;)
    Zapraszam na konkurs :)

    OdpowiedzUsuń
  16. NIGDY NIE MIALAM nic z ziaji ale nie wiem może kiedyś
    Zapraszam na bloga

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie miałam tych masek, ale planuję zakup swego czasu na pewno :D
    Kosmetyki do ciała z serii masło kakaowe od Ziaji uwielbiałam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. swojego czasu bardzo często sięgałam po to masełko ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. cała seria pachnie smakowicie <3

    OdpowiedzUsuń
  20. maski nie miałam ale miałam krem do twarzy z tej serii, może i się nie sprawdził ale pachniał cudownie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Miałam kakaowe masło do ciało, obłędnie pachniało. <3

    OdpowiedzUsuń
  22. Doskonale znam ten zapach i go uwielbiam :) W mojej łazience stoi balsam do ciała z Ziaji właśnie o tym zapachu i faktycznie czasem mam ochotę ten kosmetyk zjeść :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Uwielbiam takie zapachy :) Kiedyś się skuszę, ogólnie Ziaja ma kilka fajnych kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja jestem super leniwcem jeśli chodzi o włosy i nikt mnie nie zmusi do trzymania maski na włosach dłużej niż 3 minuty :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Kupiłabym chyba dla samego zapachu :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Chyba nie jest dla mnie, bardzo nie lubię jadalnych zapachów ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Miałam jeden kosmetyk z tej serii i uwielbiałam ten zapach. Bardzo lubię takie pachnące kosmetyki.
    Pozdrawiam :)

    http://dressed-in-makeup.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  28. Uwielbiam zapach tej serii Ziaji, więc na maskę też kiedyś będę musiała się skusić :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Zapach zapachem, ale raczej ze względu na słabe działanie się nie skuszę ;/

    OdpowiedzUsuń
  30. Zapach obłędny to prawda działanie przeciętne

    OdpowiedzUsuń
  31. Niesamowity artykuł, świetnie to wszystko opisałaś, jestem pod wrażeniem !

    OdpowiedzUsuń
  32. Och, kosmetyki z ziaji zawsze pachną obłędnie :)
    Z miłą chęcią powracam do kremu do rąk kokosowego. Nawet największego przeciwnika kokosowego zapachu zmiecie z nóg. Wypróbowane! ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Ja na razie zużywam czarną marokańską maskę z Planeta Organica, która bardzo przypadła mi do gustu. Masek z Ziaji jeszcze nie miałam okazji stosować ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Nigdy nie próbowałam tych masek z Ziajki, może się skuszę w tym roku :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Masełko z Ziajii miałam i pachnie rewelacyjnie! Miałam też żel pod prysznic. Aż chce się zjeść :) Obecnie nic nie stosuję. Ale być może zakupię masełko z Ziaja, by rozkoszować się zapachem kakao <3

    OdpowiedzUsuń
  36. Znam kosmetyki do ciała z tej serii i bardzo lubię, ale maski do włosów jeszcze nie próbowałam.

    OdpowiedzUsuń
  37. Kiedyś kupiłam krem kakaowy Ziaja i posmarowałam się nim przed opalaniem. Później przez resztę sezonu i cały kolejny sezon letni nie mogłam się na słońce wystawiać, bo mi jakieś uczulenie okropne wyłaziło. Ale zapach był fantastyczny:)

    OdpowiedzUsuń
  38. Nie przepadam za jadalnymi zapachami w kosmetykach, ale chętnie wypróbuję maskę do włosów marki Ziaja. Jej skład mógłby odpowiadać moim puklom:)

    OdpowiedzUsuń
  39. Zapraszam :) http://urodomaniaczka27.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  40. ale szooook! Nie miałam pojęcia, że ziaja ma taką maskę. Uwielbiam wszystkie produkty tej firmy o tym zapachu. Chyba trzeba sie udać na zakupy :)

    http://ladycharm1.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  41. Uwielbiam tę serię z Ziai! Tzn. miałam krem do twarzy, balsam i chyba spray - przyśpieszacz opalania, który rzeczywiście fajnie działał. Ale kompletnie nie wiedziałam o masce do włosów! :D Faaaaajnie, muszę ją kupić! :D

    OdpowiedzUsuń
  42. Miałem z tej serii krem do twarzy, ale uczulał.

    OdpowiedzUsuń
  43. Niezłe artykuły piszecie, bardzo pomocne, dzięki !

    OdpowiedzUsuń
  44. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  45. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  46. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  47. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  48. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  49. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  50. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  51. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  52. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  53. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  54. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń

link

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Follow this blog with bloglovin

Follow on Bloglovin