Hej Dziewczyny :)
Korektory, to produkty, które lubię
testować, bo wciąż nie znalazłam ideału, chociaż mam swoich
ulubieńców. Jakiś czas temu, już dość dawno, skusiłam się na
Korektor KOBO Modeling Iluminator. Mam odcień 101, jest dość jasny
i zdecydowanie chłodny, wpadający w róż. Ma moje ulubione
opakowanie do korektorów pod oczy, takie błyszczykowe z gąbeczką.
Na jakieś wypryski byłoby niehigieniczne, ale używając go tylko
na sobie w okolicach oczu nie mam wyrzutów sumienia.
Bardzo przypomina mi Lasting
Perfection, nawet 101 jest podoba do 2.
Podobnie dobrze kryje i podobnie lubi
się zbierać w załamaniach skóry, ale na szczęście zdecydowanie
mniej niż Lasting Perfection.
Bardzo dobrze kryje, jednak z
określeniem producenta, które napisano na opakowaniu, że
„Rozświetla skórę sprawiając, że wygląda ona świeżo i
promiennie”, nie mogę się zgodzić do końca, bo korektor daje
raczej matowe wykończenie, bez rozświetlenia. Oczywiście, jeśli
wybierzemy jaśniejszy odcień może służyć do modelowania twarzy,
ale najjaśniejszy nie jest super jasny, więc dla bladolicych
takiego odcienia nie ma.
To, co sprawiło, że nie polubiłam
się z tym korektorem, to przede wszystkim to, że nie znalazłam
pudru, z którym by dobrze współpracował.
Nie przypudrowany oczywiście po
jakimś czasie, jak każdy korektor, zbiera się w miejscach, w
których skóra pracuje. Po przypudrowaniu kosmetykami, które
posiadam i używam z innymi korektorami, od razu się warzył. Wypróbowałam kilka różnych pudrów
i żaden się nie sprawdził a w tym, produkt z KOBO. Nie widzę
sensu kupowania i szukania nowych, żeby z nim współpracowały,
więc się z nim pożegnam.
Jeśli szukacie dobrze kryjącego
korektora i nie utrwalacie go pod oczami pudrem, to może się dobrze
sprawdzić i jestem pewna, że będą osoby zadowolone z tego
kosmetyku. Dla mnie jednak nie okazała się
odpowiedni. Jak na razie z tej marki najbardziej lubię kamuflaż w
słoiczku, który też świetnie kryje i bez problemu współpracuje
ze wszystkimi pudrami i kremami.
Macie/lubicie?
Pozdrawiam :)
ja uwielbiam produkty mineralne, korektowy także choć używam ich baardzo rzadko
OdpowiedzUsuńKażdy korektor się zbiera w załamianich o ile nie jest to mocno razące to mozna wybaczyć :)
OdpowiedzUsuńŁadny odcień ma :)
OdpowiedzUsuńCoś mi się kojarzy, że go miałam, ale nie jestem pewna w 100% :P
OdpowiedzUsuńMało kiedy sięgam po tego typu produkty :)
OdpowiedzUsuńKupię ☺
OdpowiedzUsuńtez uwielbiam korektory jednak ten nie do konca u mnie sie sprawdzil :)
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie miałam.
OdpowiedzUsuńNie wiem czy jego wykończenie by mi odpowiadało :)
OdpowiedzUsuńMy jednak utrwalamy korektor pudrem, więc tego nie kupimy :)
OdpowiedzUsuń