Czasami zmiany są potrzebne i ja do nich w końcu też dorosłam. :D
Ten blog założyłam wieeele lat temu, gdy po prostu
stwierdziłam, że mam ochotę pisać, ale nie miałam pomysłu
prawie na nic, nawet na nazwę. Wymyśliłam wtedy dosłownie
jakąkolwiek i zaczęłam pisać wybierając bloggera, bo wydawał mi
się najprostszy. Teraz pora już na przesiadkę na własną domenę
i przy tej okazji postanowiłam zmienić nazwę na
TruskawkowaKawa zawsze będzie gdzieś tam w mojej pamięci
wywoływała ogromny sentyment, ale nowa nazwa jest bardziej
przemyślana i mogę się z nią utożsamiać, a nie tylko traktować
z sentymentem. Jestem kobietą i we wszystkich ocenach tu na blogu
jestem subiektywna i przedstawiam wszystko z mojego punktu widzenia,
staram się czasami ocenić coś obiektywnie, ale wszyscy się od
siebie różnimy i prawie zawsze opinia pozostaje subiektywna.
Mam nadzieję, że pozostaniecie ze mną pomimo zmiany nazwy. Na
dobry początek wkrótce planuję rozdanie, w którym mam nadzieję,
że weźmiecie udział.
Wszystko się będzie jeśli chodzi o wizualną stronę zmieniało.
Nagłówek jest tymczasowy, pracuję jeszcze nad logo itp. Postaram
się wszystko zrobić sama. Nie dlatego, że nie mam zaufania do
innych, ale dlatego, że sama nie wiem, jak chcę, żeby to wyglądało
i po prostu planuję to ogarnąć metodą prób i błędów. Jednak
jeszcze nigdy nie byłam tak pozytywnie nastawiona do jakiegokolwiek
projektu w moim życiu, jak teraz do tego miejsca. Już widzę, że wszyscy ci, którzy twierdzili, że swoja domena i swoja własna nazwa
dodaje motywacji do tworzenia mieli 100% racji.
Pozdrawiam :*
Będę kojarzyć zawsze truskawkową kawę, ale zmiany są dobre :)
OdpowiedzUsuńTrudno się będzie przyzwyczaić, Truskawkowa Kawa <3
OdpowiedzUsuńZmiany są zawsze potrzebne i trzymam za Ciebie kciuki!
OdpowiedzUsuńFajnie jest czasem coś zmienić. Zwłaszcza kiedy się czuje taką potrzebę. Powodzenia w dalszym rozwijaniu bloga.
OdpowiedzUsuńPowodzenia kochana! :* Ja chętnie dalej będę tu zaglądać, mimo innej nazwy!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Powodzenia 😘
OdpowiedzUsuńNapewno będę tu zaglądać nadal, chociaż jeszcze się nie odzwyczailam od "Truskawkowej kawy "😉
Pozdrawiam
Lili
Czasem trzeba coś zmienić. Trzymam kciuki za dalsze powodzenia :)
OdpowiedzUsuńZarówno poprzednia jak i obecna nazwa bardzo mi się podoba! <3
OdpowiedzUsuńA więc, powodzonka kochana w "starej-nowej" blogerskiej odsłonie.
Pozdrawiam serdecznie!
Zmiany są dobre:)
OdpowiedzUsuńZmiany świadczą o rozwoju i dojrzałości człowieka, więc są bardzo potrzebne. 😊
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, by wszystko udało Ci się ogarnąć :) Zmiany są potrzebne, powodzenia!
OdpowiedzUsuńPowodzenia!
OdpowiedzUsuńJa też wymyśliłam swoją nazwę na poczekaniu i trawm przy niej od trzech lat, ale planuję ją zmienić na coś bardziej przemyślanego :)
OdpowiedzUsuńDobre zmiany nie są złe :) Powodzenia w rozwijaniu bloga.
OdpowiedzUsuńOczywiście, ze bede zagladac😘
OdpowiedzUsuńA zdradzisz czy sama tego dokonałaś czy ktoś ci pomógł z przejściem na własną domenę? Rozważam to, ale nie wiem czy sama dam radę ;)
OdpowiedzUsuńSama. :) Zmieniałam tylko domenę,a hosting zostawiłam na bloggerze i zmiana samej domeny to dosłownie kilka kliknięć. Jest mnóstwo opisów krok po kroku w internecie, a nawet sam blogger ma to jasno opisane. Także nie ma się czego bać, tak z perspektywy czasu, bo jak zmieniałam to też się bałam, że wszystko jakoś zniknie i się skasuje :)
Usuńdzięki za odpowiedź :) Może też spróbuję sama ;)
Usuńdobra zmiana! :)
OdpowiedzUsuń