Zawsze mam wątpliwości, czy pisać o kosmetykach których nie lubię. Wiadomo, co nie pasuje jednej osobie dla drugiej może się okazać świetne. Jednak ponieważ mowa tym razem będzie o tuszu to myślę, że mimo mojego braku sympatii, zdjęcia efektu pozwolą mi obiektywnie Wam go przybliżyć.
Yves Rocher, Beauty Mascara (Tusz do rzęs 3 w 1)
Cena: 22 zł
Moja opinia:
Opakowanie:
Naprawdę wizualnie dałabym 10/10 punktów. Niestety dalej już nie jest tak ciekawie.
Szczoteczka
Tradycyjna szczoteczka z włosia, prosta raczej wąska.
Efekt na rzęsach:
Najpierw zobaczmy co obiecuje producent:
"Tusz do rzęs 3 w 1: rzęsy podkreślone, wydłużone, pogrubione." źródło
A teraz spójrzmy "prawdzie w oczy"
przepraszam, że zdjęcia poszarzyłam, ale nie chciało mi się zamalowywać moich cieni pod oczami :D, a myślę, ze efekt tuszy i tak jest widoczny, a może raczej jego brak
Przed:
Po:
I gdzie to 3 w 1 ja się pytam? Faktycznie rzęsy są podkreślone, ale na pewno nie pogrubione, nawet nie wydłużone, po prostu tusz zamalował jaśniejsze końce, których nie widać na zdjęciu wiec lekko dłuższe się wydają. Mam też wrażenie, że przez posklejanie wyglądają na rzadsze. Nie miałabym nic do efektów, gdyby producent od razu napisał, że jest to produkt wyłącznie lekko podkreślający, ale skoro obiecuje 3 w 1 to ja tego wymagam i jestem rozczarowana, gdy okazuje się być inaczej. Nie wymagam cudów za tusz za 22 zł, ale z drugiej strony o ponad połowę tańszy Wibo robi mi niezłe firanki. Nie wiem, czy tusz się osypuje, bo nie nosiłam go długo, ale ogromnie skleja i po pół godzinie rzęsy się prostują i wydają się niewidoczne. Na blog też jak widać musiałam robić zdjęcie lekko z dołu, bo inaczej kompletnie nie było widać rzęs po pomalowaniu.
Jak ktoś lubi prawie niewidoczny makijaż to może wypróbować, ale osoby, które jednak tak jak ja gustują w bardzo podkreślonym oku zadowolone nie będą.
U mnie za oknem dziś wiosna w pełni, aż ciężko uwierzyć, ze równiutko miesiąc temu zrobiłam raniutko poniższe zdjęcie :
Pozdrawiam N.
Ja w ogóle podchodzę sceptycznie do tych wszystkich 3w1, niech to będzie jeden konkretny efekt. Ten również ominę z daleka :/
OdpowiedzUsuńAch, efekt rzeczywiście słabiutki, szkoda.
OdpowiedzUsuńefekt tuszu bardzo średni ;) już wie że go ominę ;)
OdpowiedzUsuńtaki tusz to zupełnie nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i udanego weekendu :)
Ledwo co widać różnicę przed i po, szkoda
OdpowiedzUsuńPisz, pisz co nie pasuje, tusz nie podkreślający mocno rzęs skreślam
OdpowiedzUsuńno design śliczny ,szkoda ,ze tylko tyle :D mam też kilka takich 'cudeniek' że aż szkoda pokazywać na rzęsach - tylko niepotrzebnie je poniszczymy ;)
OdpowiedzUsuńJuz sie przeraziłam ,ze u Ciebie śnieg !!!!
z leksza ciemniejsze i chyba nic poza tym... chooociaz ja ślepnę ostatnio ;)
OdpowiedzUsuńEfekt rzeczywiście nie powala -.-
OdpowiedzUsuńJa mam swoje sprawdzone tusze i raczej ich nie zamienię na ten :P
Ach te tusze..takie obietnice a efekty różne...:)
OdpowiedzUsuńA już się przestraszyłam, że ostatnie zdjęcie z teraz;) Oj nie fajny ten tusz, nie lubimy:(
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/
Faktycznie, tylko wydłuża.
OdpowiedzUsuńUwielbiam za to tusz YR w różowym opakowaniu - świetny jest :)
szkoda że nie spełnił obietnic, wielka szkoda. ale rzęsy masz bardzo ładne :) zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńOpakowanie rzeczywiście urocze, szkoda, ze nic po za tym.
OdpowiedzUsuńOjj napewno by mi się nie spodobał, efekt strasznie mizerny...:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPo opakowaniu myślałam,że to błyszczyk :) Ale nie lubię w tuszach braku efektu...
OdpowiedzUsuńNie lubię YR i przyznam, że nawet nie wiedziałam, że mają w ofercie kosmetyki kolorowe...
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog, z przyjemnoscia obserwuje i zapraszam do siebie na MAKIJAZ ;)
OdpowiedzUsuńwidać, że nie skleja rzęs a to ogromny plus:)
OdpowiedzUsuńkoniecznie powinno się pisać o tym, co nie przypadło nam do gustu, ponieważ komuś innemu może to pasować, a jeszcze kogoś ustrzec przed rozczarowaniem :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :) Cholera Naczelna / 4cholery.blogspot.com
bardzo lubie, kiedy tusz daje taki delikatny efekt ;)
OdpowiedzUsuńNie lubię tuszów , które dają tak delikatny efekt ;)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news:*
mizerny ten efekt. wręcz prawie żaden. jakbyś nie napisała, że tam już jest tusz to bym powiedziała, że to rzęsy przed tuszowaniem :)
OdpowiedzUsuńefekt bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńMoże i jestem ślepa, ale nie widzę prawie żadnej różnicy :( Do d.. ten tusz..
OdpowiedzUsuńNiestety ja bym się na niego już nie skusiła...
OdpowiedzUsuńPlusem jest to, że nie skleja rzęs.
nigdy nie miałam nic z kolorówki YR, jakoś nie jestem przekonana do tego typu kosmetyków z tej firmy
OdpowiedzUsuńDo bani ten tusz i jeszcze tyle kosztuje.
OdpowiedzUsuńOstatnio każdy producent używa tego 3 w 1. A my się nabieramy. Zdecydowanie nie mój efekt. Jesli już, to tylko do dolnych rzęs. Ale za cenę - nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńSzału nie ma ..
OdpowiedzUsuńZdecydowanie "nie" dla tego tuszu. Są dużo lepsze, a w niższych cenach.
OdpowiedzUsuńpretty-and-colour.blogspot.com
ja z YR lubię taki w różowym opakowaniu...
OdpowiedzUsuń