1 maja 2013

Yves Rocher, Beauty Mascara (Tusz do rzęs 3 w 1)

Witajcie.

Zawsze mam wątpliwości, czy pisać o kosmetykach których nie lubię. Wiadomo, co nie pasuje jednej osobie dla drugiej może się okazać świetne. Jednak ponieważ mowa tym razem będzie o tuszu to myślę, że mimo mojego braku sympatii, zdjęcia efektu pozwolą mi obiektywnie Wam go  przybliżyć.

Yves Rocher, Beauty Mascara (Tusz do rzęs 3 w 1)

Cena: 22 zł


Moja opinia:

Opakowanie:

Teraz większość tuszy do rzęs ma strasznie udziwnione, pogrubiane i z innymi cudami opakowania. Tu mamy do czynienia z gładkim i smukłym, z przeuroczym wzorkiem białych kwiatów (dmuchawce?) na ciemnofioletowym tle. Powiem Wam, że chciałabym mieć taką tapetę w pokoju :D
Naprawdę wizualnie dałabym 10/10 punktów. Niestety dalej już nie jest tak ciekawie.



Szczoteczka

Tradycyjna szczoteczka z włosia, prosta raczej wąska.


Efekt na rzęsach:

Najpierw zobaczmy co obiecuje producent:
"Tusz do rzęs 3 w 1: rzęsy podkreślone, wydłużone, pogrubione." źródło

A teraz spójrzmy "prawdzie w oczy"
przepraszam, że zdjęcia poszarzyłam, ale nie chciało mi się zamalowywać moich cieni pod oczami :D, a myślę, ze efekt tuszy i tak jest widoczny, a może raczej jego brak

Przed:


Po:


I gdzie to 3 w 1 ja się pytam? Faktycznie rzęsy są podkreślone, ale na pewno nie pogrubione, nawet nie wydłużone, po prostu tusz zamalował jaśniejsze końce, których nie widać na zdjęciu wiec lekko dłuższe się wydają. Mam też wrażenie, że przez posklejanie wyglądają na rzadsze. Nie miałabym nic do efektów, gdyby producent od razu napisał, że jest to produkt wyłącznie lekko podkreślający, ale skoro obiecuje 3 w 1 to ja tego wymagam i jestem rozczarowana, gdy okazuje się być inaczej. Nie wymagam cudów za tusz za 22 zł, ale z drugiej strony o ponad połowę tańszy Wibo robi mi niezłe firanki.  Nie wiem, czy tusz się osypuje, bo nie nosiłam go długo, ale ogromnie skleja i po pół godzinie rzęsy się prostują i wydają się niewidoczne. Na blog też jak widać musiałam robić zdjęcie lekko z dołu, bo inaczej kompletnie nie było widać rzęs po pomalowaniu.

Jak ktoś lubi prawie niewidoczny makijaż to może wypróbować, ale osoby, które jednak tak jak ja gustują w bardzo podkreślonym oku zadowolone nie będą.

 U mnie za oknem dziś wiosna w pełni, aż ciężko uwierzyć, ze równiutko miesiąc temu zrobiłam raniutko poniższe zdjęcie :

 Pozdrawiam N.


32 komentarze:

  1. Ja w ogóle podchodzę sceptycznie do tych wszystkich 3w1, niech to będzie jeden konkretny efekt. Ten również ominę z daleka :/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach, efekt rzeczywiście słabiutki, szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  3. efekt tuszu bardzo średni ;) już wie że go ominę ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. taki tusz to zupełnie nie dla mnie :)
    pozdrawiam i udanego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ledwo co widać różnicę przed i po, szkoda

    OdpowiedzUsuń
  6. Pisz, pisz co nie pasuje, tusz nie podkreślający mocno rzęs skreślam

    OdpowiedzUsuń
  7. no design śliczny ,szkoda ,ze tylko tyle :D mam też kilka takich 'cudeniek' że aż szkoda pokazywać na rzęsach - tylko niepotrzebnie je poniszczymy ;)
    Juz sie przeraziłam ,ze u Ciebie śnieg !!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. z leksza ciemniejsze i chyba nic poza tym... chooociaz ja ślepnę ostatnio ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Efekt rzeczywiście nie powala -.-
    Ja mam swoje sprawdzone tusze i raczej ich nie zamienię na ten :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Ach te tusze..takie obietnice a efekty różne...:)

    OdpowiedzUsuń
  11. A już się przestraszyłam, że ostatnie zdjęcie z teraz;) Oj nie fajny ten tusz, nie lubimy:(
    pozdrawiam
    http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  12. Faktycznie, tylko wydłuża.
    Uwielbiam za to tusz YR w różowym opakowaniu - świetny jest :)

    OdpowiedzUsuń
  13. szkoda że nie spełnił obietnic, wielka szkoda. ale rzęsy masz bardzo ładne :) zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Opakowanie rzeczywiście urocze, szkoda, ze nic po za tym.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ojj napewno by mi się nie spodobał, efekt strasznie mizerny...:)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Po opakowaniu myślałam,że to błyszczyk :) Ale nie lubię w tuszach braku efektu...

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie lubię YR i przyznam, że nawet nie wiedziałam, że mają w ofercie kosmetyki kolorowe...

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo fajny blog, z przyjemnoscia obserwuje i zapraszam do siebie na MAKIJAZ ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. widać, że nie skleja rzęs a to ogromny plus:)

    OdpowiedzUsuń
  20. koniecznie powinno się pisać o tym, co nie przypadło nam do gustu, ponieważ komuś innemu może to pasować, a jeszcze kogoś ustrzec przed rozczarowaniem :)

    pozdrawiam :) Cholera Naczelna / 4cholery.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. bardzo lubie, kiedy tusz daje taki delikatny efekt ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie lubię tuszów , które dają tak delikatny efekt ;)


    W wolnej chwili zapraszam do mnie na news:*

    OdpowiedzUsuń
  23. mizerny ten efekt. wręcz prawie żaden. jakbyś nie napisała, że tam już jest tusz to bym powiedziała, że to rzęsy przed tuszowaniem :)

    OdpowiedzUsuń
  24. efekt bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Może i jestem ślepa, ale nie widzę prawie żadnej różnicy :( Do d.. ten tusz..

    OdpowiedzUsuń
  26. Niestety ja bym się na niego już nie skusiła...
    Plusem jest to, że nie skleja rzęs.

    OdpowiedzUsuń
  27. nigdy nie miałam nic z kolorówki YR, jakoś nie jestem przekonana do tego typu kosmetyków z tej firmy

    OdpowiedzUsuń
  28. Do bani ten tusz i jeszcze tyle kosztuje.

    OdpowiedzUsuń
  29. Ostatnio każdy producent używa tego 3 w 1. A my się nabieramy. Zdecydowanie nie mój efekt. Jesli już, to tylko do dolnych rzęs. Ale za cenę - nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  30. Zdecydowanie "nie" dla tego tuszu. Są dużo lepsze, a w niższych cenach.
    pretty-and-colour.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  31. ja z YR lubię taki w różowym opakowaniu...

    OdpowiedzUsuń

link

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Follow this blog with bloglovin

Follow on Bloglovin