Uwielbiam wszelkie olejki do ciała, zwłaszcza
pięknie pachnące. Nie mogłam się więc nie skusić na nowość od Bielendy.
Obietnice producenta
Produkt zawiera w sobie prawdziwą moc drogocennych olejków piękna. Odżywcza formuła bazuje na połączeniu pielęgnujących i regenerujących właściwości szlachetnych olejków z najdalszych zakątków świata:
OLEJEK ARGANOWY – niezwykle bogaty w „witaminę młodości” E oraz kwasy Omega 3-6-9.
OLEJEK ABISYŃSKI – wyjątkowo przyjazny skórze, z łatwością wnika w naskórek i wspomaga uzupełnianie utraconych lipidów.
OLEJEK PERILLA – posiada najsilniejszy potencjał antyoksydacyjny i przeciwstarzeniowy z wszystkich znanych olejów roślinnych.
Podaruj swojej skórze bogactwo olejkowego luksusu, otul ciało cudownym zapachem ciepłych olejkowych nut.
Skład:
Moja opinia:
Olejek znajduje się w zgrabnej przezroczystej buteleczce z atomizerem. Wizualnie opakowanie bardzo przypadło mi do gustu Jest proste, ale jednak coś w nim przykuwa moją uwagę. Jednak gdybym naprawdę chciała się do czegoś przyczepić, to wolę olejki z pompką niż z atomizerem, bo są wygodniejsze w używaniu. Jest po prostu mniejsze prawdopodobieństwo zachlapania i zatłuszczenia wszystkiego dookoła. Na szczęście w tym wypadku atomizer dział dość dobrze. Nie ma chmurki oleju, tylko dość skoncentrowany strumyk, któremu da się wyznaczyć pożądany kierunek ;)
Zapach przypadł mi do gustu, jest naprawdę ciepły i otulający, przy tym jednak bardzo delikatny. Lubię takie wonie w kosmetykach, działają na mnie bardzo odprężająco.
Olejek jak to olejek jest tłusty, ale wchłania się bardzo szybko, a atomizer pozwala na dokładne kontrolowanie ilości, jaką chcemy zaaplikować na skórę.
Tak jak deklaruje producent, olejek poprawia kondycje skóry. Jest ona widocznie bardziej nawilżona i odżywiona. Używanie go to sama
przyjemność. Praktycznie po zastosowaniu olejku od razu się ubieram i nie
czuję żadnego klejenia itp. Używam go często po kąpieli na jeszcze wilgotną skórę. Jest wtedy jeszcze bardziej wydajny i fajnie się rozprowadza. Olejek radzi sobie też z bardziej suchymi
fragmentami ciała jak np. łokcie.
Podsumowując mogę napisać, że kosmetyk bardzo przypadł mi do gustu:)
Lubię olejki, do wszystkiego się świetnie sprawdzają. :)
OdpowiedzUsuńTeż bardzo polubiłam pielęgnację olejami :)
UsuńOstatnio nawet lubię olejki więc mógłby mi pasować:) teraz mam evree multibomb;)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam olejki, z Evree mnie bardzo kuszą te do twarzy :)
UsuńJa też uwielbiam wszystko co pachnie :)
OdpowiedzUsuńOj tak, zwłaszcza w kosmetykach do ciała zapach jest dla mnie bardzo ważny :)
Usuńnie miałam, ale lubię olejki więc może się kiedyś skuszę :)
OdpowiedzUsuńJeżeli lubisz takie perfumowane olejki, to polecam, bo używa się go naprawdę przyjemnie :)
UsuńWierzę, że jest świetny. Ja jednak mam spory zapas olejków, wiec póki co nie kupuję.
OdpowiedzUsuńTeż mam zdecydowanie za duże zapasy, nie wiem kiedy one się robią, no bo przecież nie kupuję za dużo :P
UsuńWidzę, że u wielu się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńJa mam juz tyle wszystkiego zgromadzone, ze nie wiem kiedy uda mi sie to wykorzystać:). Póki co- pass.
OdpowiedzUsuńJa sie tak próbuję powstrzymywać głównie z produktami do włosów, bo z nich ma największe zapasy :)
UsuńUwielbiam olejki, na ten na pewno się skuszę :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńOstatnio mam ochotę wypróbować olejki. Może skuszę się na ten :)
OdpowiedzUsuńChętnie go wypróbuję.
OdpowiedzUsuńfajny!
OdpowiedzUsuńCzytałam o nim dużo dobrego i coraz bardziej chce go wypróbować, szczególnie, że po zimie moja skóra jest nieco sucha. Jestem nieco sceptycznie nastawiona do olejków, ponieważ większość jakich używałam była bardzo lepka i długo nie chciały wchłonąć, skoro piszesz, że z tym jest inaczej, to ja bardzo chętnie miło się zaskoczę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
AngelinaCosmetics
Ten akurat nie jest w 100% naturalnym olejkiem, ma trochę dodatków i jeśli chodzi o wchłanialność to wyszło mu to na plus, bo nie lepi się i nie tłuści tak mocno jak inne olejki:)
UsuńFajnie, że olejek się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńJa mówię, Bielenda szaleje :D
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję, gdy skończę obecny w mojej łazience olejek z Avon. Atomizer to dobra rzecz w aplikacji.
OdpowiedzUsuńJa lubię olejki z pompką, do atomizerów nie mam za dużego zaufania, jeśli chodzi o olejki, bo potrafią chlapnąć tam gdzie nie trzeba i potem nie da się usunąć plamy.
UsuńBielenda mnie ostatnio pozytywnie zaskakuje ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda, ostatnio wprowadziła sporo kuszących nowości :)
UsuńJa również uwielbiam olejki :) Ale póki co mam spory zapas :)
OdpowiedzUsuńJa wolę nawet nie myśleć o moich zapasach ;D
UsuńDla mnie olejki w czystej postaci są trochę za tłuste. wolę je dodawać do balsamów czy kremów.
OdpowiedzUsuńJa lubię takie tłuste mazidła do ciała :)
Usuńzraziłam się do olejków bielendy po 3w1 z arganowym, śmierdział zwykłym olejem, blee!
OdpowiedzUsuńNiestety większość olejów ma ten swój specyficzny zapach. Ten jest dość mocno perfumowany, więc zapach nie powinien Ci przeszkadzać w używaniu :)
Usuńbardzo lubię olejki do ciała ale tego jeszcze nigdzie nie spotkałam :) w ogóle bielenda ma ostatnio mnóstwo fajnych nowości :)
OdpowiedzUsuńTak, marka ostatnio naprawdę wypuściła na rynek sporo fajnych produktów:)
Usuńfajna recenzja, muszę wypróbować olejek lubię jak moja skóra jest taka nawilżona, a olejki są najlepsze:))
OdpowiedzUsuńNigdzie go nie widziałam !
OdpowiedzUsuńMoże po prostu nie zwróciłaś na niego uwagi:)
UsuńCieszę sie ze w koncu firmy robią lepsze składy! A olejku nie miałam, jednak mam ich tyle w zapasie ze nie prędko go spróbuje :(
OdpowiedzUsuńChyba jest coraz więcej świadomych konsumentów, więc firmy nie mają wyjścia, jeśli chcą coś sprzedać :)
UsuńZastanawiam się nad nim.Dobra recenzja;)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że napisałaś tą recenzję. Od jakiegoś czasu co wchodzę do rossmana patrzę na ten olejek i mam ochotę go zabrać ze sobą, ale nie wiedziałam czy warto. Dzięki Tobie wiem, że warto, a teraz ten produkt jest w promocji:D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Tobie też przypadnie do gustu:)
UsuńNiedługo zacznę testować olejek i ja, ale wybrałam wersję niebieską :) nie przepadam za olejkami w spray'u bo tak jak piszesz zachlapują wszystko dookoła, ale mam odpowiednią buteleczkę z pompką więc przeleję jak zwykle :)
OdpowiedzUsuńPompka jest chyba najwygodniejszym rozwiązaniem jeśli chodzi o oleje :)
UsuńSpoko ma skład, przydałby się!
OdpowiedzUsuńfajny olejek, z Twojego opisu widzę, że on jest w sam raz dla minie ;)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
Dobry olejek zawsze się przyda.
OdpowiedzUsuńCiekawie się zapowiada ten olejek. Jak skończę swój dotychczasowy to pewnie się skuszę. Ciekawie jak ten olejek z Bielendy sprawdza się na dłuższy czas ;))
OdpowiedzUsuńBędąc jakiś czas temu na zakupach zastanawiała się nad nim, ale ostatecznie nie wylądował w koszyku :-) Może dlatego, że oleje/olejki nie są u mnie na pierwszym miejscu pielęgnacji. Jednak czekam z niecierpliwością na lato, aby wrócić do olejku z drobinkami Nuxe - uwielbiam! :-)
OdpowiedzUsuńJa także bardzo lubię olejki, więc z chęcią bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńooo wlasnie szukam czegos co szybko sie wchlania bo irytuje mnie czekanie az sie wchlonie zeby sie ubrac :(
OdpowiedzUsuńTez należę do niecierpliwych osób, jeśli chodzi o wchłanianie kosmetyków, na szczęście ten wchłania się szybko:)
UsuńUwielbiam olejki , ale jak na razie to biooil jest dla mnie nr1
OdpowiedzUsuńhttp://www.simplethingsbyjok.com/
O pierwszy raz go widzę :)
OdpowiedzUsuńPo raz pierwszy go widzę, ale wydaje się być fajny :)
OdpowiedzUsuńOd razu powiem, że ja za olejkami do ciała nie przepadam. Do włosów, do twarzy od czasu do czasu, do kąpieli tak, ale na ciało to nie dla mnie :) W każdym razie fajnie, że takiej fance olejów się spodobał, jak coś będę wiedziała co polecić :)
OdpowiedzUsuńPs. Ostatnie zdjęcie bardzo klimatyczne :)
świetny skład i bardzo wygodne opakowanie, chętnie bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńyou have an interesting blog , want to follow each other ? let me know and I'll follow back ))
OdpowiedzUsuńhave a nice day!
http://mosaictrends.blogspot.com/
Pięknie się prezentuje. Recenzja bardzo zachęcająca:)
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuje. Recenzja bardzo zachęcająca:)
OdpowiedzUsuńWąchałam olejki z tej serii, zapachy bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńŚwietnie, przydałby się nam taki olejek :) Na pewno go poszukamy :)
OdpowiedzUsuńNie znam ale może kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńSama mam oleje z tej serii i jest rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zapraszam częściej, ja z chęcią będę tu zaglądać :)
www.camesss.blogspot.com
Uwielbiam olejki, ale tego jeszcze nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńTen olejek rozpieszcza zmysły!
OdpowiedzUsuńNie przepadam za OLEJKAMI - z jakiej firmy i do czego by one nie były...
OdpowiedzUsuńLubię olejki :) Fajnie, że ten się sprawdził ;)
OdpowiedzUsuńZ olejkami mam ten problem, że zapominam o nich kompletnie, więc nie kupuję ich na razie ;)
OdpowiedzUsuńJa niestety nie używam olejków od jakiegoś czasu..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, MÓJ BLOG/ KLIK :))
Ten olejek wygląda fajnie,jakkolwiek kiedyś kupiłam olejek arganowy z tej marki i średnio przypadł mi do gustu, może ze względu na jego zapach.
OdpowiedzUsuńhttp://crafty-zone.blogspot.com/
czekam aż te wszystkie olejki do ciała przestaną być taką nowością u nas, bo czasami ceny są aż śmiesznie wysokie :D
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie :) Pozdrawiam! :))
OdpowiedzUsuńTak, buteleczka wyglada swietnie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny olejek, Bielenda ostatnio ma coraz ciekawszą ofertę
OdpowiedzUsuńkolejny olejek, który muszę zapamiętać, bo widzę że warto :)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam olejki :) używam podobnego i też jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńPrawdę mówiąc, nie mam w zwyczaju używać olejków, ale ten mnie zainteresował, tym bardziej że sucha skóra to nie jest obcy mi problem. Na pewno będę się za nim rozglądać ;)
OdpowiedzUsuńfajnie, że się sprawdził, ogólnie ta seria wydaje mi się być całkiem dobra :)
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię olejki do ciala :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i obserwuję: www.mikrouszkodzenia.blogspot.com
Nie miałam, ale może się skuszę bo lubię olejki do ciała :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię olejki, ale Alterry. Nie wyobrażam sobie, żebym mogła sięgnąć po inne :)
OdpowiedzUsuńolejek wydaje się fajny kiedyś czaiłam się na nuxe ale w końcu nie kupiłam,Muszę przyjrzeć się temu bliżej jest tańszy a może równie dobry:)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę ten produkt, ale z chęcią bym wypróbowała. Szkoda, że stacjonarnie takich rzeczy nigdy nie mogę wypatrzeć, chyba czas na zakupy przez internet :)
OdpowiedzUsuńFajnie, ze tak dobrze sie sprawdzil :)
OdpowiedzUsuńMam olejek arganowy z tej firmy i z chęcią bym wypróbowała coś innego ;)
OdpowiedzUsuńMam ochotę na ten olejek i muszę go w końcu kupić.
OdpowiedzUsuń:*
Byłam bardzo zadowolona z tego olejku :)
OdpowiedzUsuńSkoro przeciętna to raczej nie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńOooo, no przyznam, że całkiem fajnie prezentuje się ten olejek, może wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuń