21 lipca 2022

Denko


 Hej,

Daaaawno mnie tu nie było, ale już stęskniłam się za pisaniem, więc wracam do niego i mam w planach robić to regularnie :)

Gdzie byłam, jak mnie nie było? Na YT  kanał subiektywna klik, gdzie też Was zapraszam nagrywam tam głównie różne haule ciuchowe, ale zdarza mi się też coś innego np. GRWM makijażowe, do którego link zostawiam klik, bo bardziej pasuje do tematyki mojego bloga .

Też założyłam kanał klik, na razie tylko dwie rzeczy wrzuciłam, głównie dla rodziców maluszków, ale może ktoś dorosły też lubi takie uspokajacze, na który będę wrzucała dłuuuugie po 8-10 godzin nagrania relaksacyjne np. wbite nosie odkurzacza, do puszczenia Waszemu maleństwu na noc, czy na drzemkę, albo sobie do snu czy nauki. Jeśli lubicie takie rzeczy to zapraszam. To by było na tyle ogłoszeń parafialnych i zapraszam do postu właściwego, czyli, co ostatnio udało mi się zdenkować, lub w końcu stwierdziłam, że pora wyrzucić 





 

SKIN79 ANIMAL COROL CLAY MASK DARK PANDA

Maska bardzo wygoda w stosowaniu, bo nie wymaga rozrabiania z wodą, ma przyjemny zapach i nie zasycha szybko na skórze. Niestety nic więcej  o niej nie mogę napisać, bo mnie podrażniała/uczulała, więc po dwóch podejściach musiała trafić do kosza.

VICHY CAPITAL SOLERIL SPF50

Miałam go lata temu i  byłam zadowolona bardzo. Teraz po zakupie po kilku latach przerwy nie byłam w stanie go używać, nie wiem,czy w międzyczasie zmieniono skład kosmetyku, czy ja wtedy używałam za mało kremu na raz. Jednak teraz strasznie mi się rolował i nie byłam w stanie nałożyć go w takiej porządnej ilości, jak powinno się nakładać filtr, więc po prostu nie miało sensu, żebym go używała.



 

DERMEDIC SUNBRELLA SPF50 SKÓRA SUCHA I NORMALNA

Jeden z moich ulubionych kremów z filtrem, nie bieli bardzo i można nałożyć go w przepisowej ilości bez rolowania. Używałam już wszystkie rodzaje i nie zauważyłam miedzy nimi różnicy, zarówno ten do cery suchej, jak i ten do tłustej zostawiają podobne błyszczące wykończenie, które jednak jak już się przypudruje, to nie sprawia, że skóra się szybciej świeci niż bez tego kremu. Zużyłam już wieeele opakowań i naprawdę polecam, na pewno będę sięgała po niego ponownie.

FA ANTYPERSPIRANT FUJI DREAM

Zużyłam kilka opakowań, polubiłam zapach i działanie, ale już przyznaję,  że na razie mi się znudził, więc teraz kupiłam coś innego. Jeśli jednak lubicie słodkie zapachy i nie macie problemu z nadmierną potliwością to polecam. :)

NIVEA POMADKA OCHRONNA

Lubię te pomadki z lekkim kolorem. Nie są najbardziej odżywcze z ochronnych pomadek, ale fajnie sprawdzają się jako kolorowy produkt, jeśli mamy lekko wysuszone usta, bo odżywiają lepiej niż zwykła pomadka.



 

ISANA VOLUMEN SPRAY

Nie widziałam, żeby dawał naprawdę znaczące efekty objętości na włosach, a miał w składzie alkohol, więc ostatecznie trafił do kosza. Gdyby działał, to ten alkohol,aż tak by mi nie przeszkadzał, bo nie farbuję włosów, ani nie stylizuję na ciepło, więc jakieś lekkie wysuszenie chyba aż tak by im nie zaszkodziło, jednak dla takiego efektu niezauważalnego, to nie warto moim zdaniem.

LOVELY ROZŚWIETLACZ SILVER

Lubię go miałam dwa opakowania, jak trochę pozbędę się zapasów rozświetlaczy to pewnie kupię ponownie. Daje taką bezdrobinkową chłodną taflę, jeśli ktoś woli cieplejsze kolory, to jest do wyboru też wersja złota.

BIELENDA CRAZY KISS MASEŁKO DO UST  BANAN

Ładnie pachnie i dobrze odżywia, jednak przyznaję, że nie zdążyłam zużyć przed końcem terminu ważności, bo jednak po produkty do ust w słoiczku sięgam znacznie rzadziej niż w sztyfcie. 



 

AVON PŁYN DO KĄPIELI BRZOSKWINIOWO WANILIOWY

Lubię płyny do kąpieli tej marki, bo pachną intensywnie i ładnie się pienią.  Ta wersja też mnie nie zawiodła. Moja ulubiona to jednak zawsze będzie ta o zapachu bzu, która nie wiem, czy jeszcze jest dostępna, bo ja dość rzadko je zamawiam i dawno nie oglądałam katalogu aktualnego, najczęściej po prostu kupuję je na allegro.

 KALLOS REPAIR HAIR MASK

Bardzo zwyczajna, na pewno do niej nie wrócę, wolę inne  wersje.

 LIRENE MIGDAŁOWY KREMOWY ŻEL MYJĄCY

 Bardzo dobry produkt, myje bardzo łagodnie, nie podrażnia skóry i nie czuję, żeby po myciu była ściągnięta. Ja myję twarz dwuetapowo najczęściej olejkiem/płynem micelarnym i żelem, jako drugi krok takiego demakijażu ten żel sprawdzał się fajnie. Czasami używałam go też do mycia pędzli więc mogę stwierdzić, że porządnie oczyszcza;) 

 

 POMADKI ESTEE LAUDER, INGLOT, LOREAL

 Estee Lauder pomadkę recenzowałam ty na blogu, nie sprawdziła się u mnie, więc w końcu pora ją wyrzucić. Najbardziej przeszkadzała mi w niej straszna nietrwałość, może z jasnym kolorem by tak nie przeszkadzała, jednak w przypadku tak ciemnego, który schodzi nieestetycznie nawet, gdy się nic nie je i nie pije, to dla mnie zbyt niewygodne. Pomadka Loreal jest fajna, ale niestety źle wyglądam w takim odcieniu różu, a Inglot wylądowała w koszu, bo za dużo mam już odcieni czerwieni i nie ma szans, że zużyję je zanim się zepsują.

 

MAYBELLINE CHEEK HEAT

Kompletnie nie dla mnie produkt. Nakładany na podkład znikał razem z nim podczas nakładania. Nadaje się chyba tylko do bardzo jasnej skóry, bez podkładu tylko na sam krem. Ja mam naczynkową cerę, więc gdy nie używam podkładu, to nie używam też różu, żeby nie podkreślać naczynek, więc nie miałam, kiedy go używać.

CIENIE MINERALNE ANABELLE MINERALS

Bardzo długo u mnie leżały już, a od jakiegoś czasu nie lubię sięgać po pojedyncze sypkie cienie, jakoś tak wygodniej mi po prostu chwycić za paletkę i od razu mieć wszystkie kolory pod ręką. Także chociaż cienie fajne i mogę polecić, to nie ma sensu, żebym ja je dłużej trzymała.

 

 

SORAYA PLANTE KREM POD OCZY

Lekki, nawilżający kremik, stosowałam na całą twarz, jako mój wyjazdowy krem na noc, ze względu na małą pojemność i zgrabną tubkę. Lekko nawilża, nie zapycha. Jako coś lekkiego może być, jako taki typowy krem pod oczy, to jednak wybrałabym coś innego.

GOSH CATCHY EYES DRAMA

Moje już nie wiem które opiekowanie. Uwielbiam go i bardzo polecam wypróbować. Tylko najlepiej kupować na allegro, albo na promocji, bo cena potrafi się bardzo różnić w zależności od sklepu 

MISS SPORTY NAIL EXPERT 5W1

Już nie wiem, które opakowanie. Stosuję pod lakier, najczęściej maluję paznokcie na ciemne kolory w tym na czarno i naprawdę skutecznie zapobiega przebarwieniom od lakieru. 

CD DEO ATOMIZER OWOC GRANATU

Ładny zapach, taki owocowy i bardzo słodki, ale ja jednak lepiej się czuję z antyperspirantami niż dezodorantami, więc po prostu go zużyłam do końca używając do spółki z antyperspirantami, bardziej traktując jak zapach na co dzień 

DELIA COLOR&CARE LAKIER CZARNY

Moje kolejne opakowanie, lubię go za to, że wystarcza jedna warstwa do koloru bez prześwitów, minus jest taki, że szybko gęstnieje, ale i tak będę do niego wracała

ESSENCE MELTED CHROME CIEŃ

Ładny kolor i wykończenie, ale wolę nie liczyć, ile lat już miałam ten cień, zdecydowanie już była pora go wyrzucić:D

 

 

NIVEA ANTIAGE Q10 SPF50 

Całkiem przyjemny krem z filtrem, nie bielący zupełnie. Jedyny minus to dość mocno błyszczący film, więc stosowałam wyłącznie pod makijaż, tym bardziej, że nie przypudrowany niestety miał tendencję do migrowania do oczu. Jednak jako baza pod makijaż naprawdę dobrze mimo wszystko się sprawdzał i nie skracał jego trwałości.

ODŻYWKA SCHAUMA

 Bardzo dobrze się u mnie sprawdzała, jako taką odżywka na szybko, żeby tylko trochę wygładzić włosy i ułatwić rozczesanie

 

 

ZOEVA COCOA BLEND PALETKA CIENI DO POWIEK

Miałam już ją za długo, chociaż rzeczy pudrowe tak szybko się nie starzeją, to jednak nie miałam już do niej zaufania :D Jednak to była moja ulubiona paletka tej marki, wyjątkowo polubiłam się z prawie wszystkimi kolorami w paletce

LOREAL PŁYN MICELARNY

Sprawdził się u mnie, bardzo dobrze usuwał makijaż oczu i nie podrażniał ich. Całkiem szybko zmywał nawet maskarę bez tarcia powiek.

PANTENE PRO V COLOUR ODŻYWKA DO WŁOSÓW

Tak jak tamta powyżej z Schauma tak i ta miały te same zadanie i z tej też byłam zadowolona.

 

 

POLKA MASKA DO WŁOSÓW BRZOZA

Świetna maska, jedna z moich ulubionych, jakie używałam. Nie wiem, czy jest jeszcze stacjonarnie dostępny, bo kupiłam na wyprzedaży w Rossmannie, ale poszukam w internecie może uda mi się jeszcze trafić, bo naprawdę zrobiła na mnie wrażenie. Włosy po użyciu naprawdę wyglądały wyraźnie lepiej i była bardziej gładkie i śliskie w dotyku. 

ST. TROPEZ BRĄZUJĄCY BALSAM DO CIAŁA

Nadaje bardzo ładny kolor, takiej naturalnej chłodnej opalenizny, nie jest pomarańczowy czy za ciepły, niestety trochę brudzi pościel.

 

 

 BEBEAUTY ŻEL ALOESOWY

 Żel aloesowy z Biedronki, ale w działaniu nie widzę różnicy między tymi droższymi, skład też ma zbliżony, więc pewnie jeszcze nie raz po niego sięgnę.

 ŻEL DO MYCIA ISANA KREMOWY Z GLINKĄ 

Lubię żele tej marki, w tym troszkę mi brakowało jakiegoś fajniejszego zapachu, więc nawet, jakby to nie była limitowana, to nie kupiłabym ponownie. Nie mam dużych wymagań, co do działania takich produktów, a zapachowe żele mojej skóry nie uczulają, więc po prostu wybieram te najładniej pachnące 

HEAN LIGHTENNING SECRET EYE POWDER

Uwielbiam go, moje kolejne opakowanie, używam go na całą twarz, a nie tylko pod oczy



 

WET'N WILD MEGA PROTEIN MASKARA

Kupiłam w cenie na do widzenia w Rossmannie, więc może nie była pierwszej świeżości, chociaż pamiętam, że była zafoliowana, ale nie dawała żadnego efektu, jedna z najgorszych maskar, jakie kiedykolwiek miałam. Tak sobie leżała w szufladzie w toaletce, aż przyszła porą ja wyrzucić w końcu 

BLISTEX BALSAM DO UST

Zużywało mi się go ok, chociaż coraz bardziej irytują mnie takie smakowe produkty do ust, więc pewnie nie kupię ponownie

POMADKA DOUGLAS MINI

Miałam w zestawie, lubię małe pomadki, bo są super do torebki, niestety z tą nie trafiłam z kolorem, ma ciepły odcień czerwieni, a takie mi mało pasują, więc nie ma sensu jej trzymać.

POMADKA W KREDCE KOBO 

Lubię te pomadki, ale akurat ten kolor rzadko używałam, a już miałam dłuuugo

PIERRE RENE LIQUID SHIMMER

Nie wiem, jakoś nie potrafiłam go polubić miałam wrażenie, że więcej w nim koloru niż błysku

MAKEUP OBSSESION KREDKA DO BRWI 

Uwielbiam je i mega polecam, ale koniecznie trzeba kupować w promocji, bo w Rossmannie bywają regularnie tańsze po 10 zł od ceny regularnej, a że są mało wydajne, to robi różnicę. Opakowanie jest niby ciężkie i mogłoby robić wrażenie porządnego, ale zawsze wszystkie mi się łamały chociaż nie noszę kredki do brwi ze sobą. Jednak poza tym minusem jest idealna, lubię kolor Brown, jest chłodnym brązem i ciemnym, miałam też Dark Brown i tamten już jest prawie czarny. Kredka jest cieniutka, można się bawić w rysowanie pojedynczych włosków i jest bardzo trwała. Dlatego wracam do niej regularnie

LOREAL INFALLIBLE SCULPT PALETKA DO KONTUROWANIA KREMOWA

Kupiłam w sklepie internetowym, więc może była nieprawidłowo przechowywana, jeśli macie i u Was się sprawdziła, to koniecznie dajcie znać. Dla mnie nie była hitem, ma dziwną woskową konsystencję, którą trudno nałożyć na skórę bez plam, więc jak dla mnie to nie warto się z nią "męczyć"


Beauugreen ANTI-WRINKLESOLUTION COLAGEN&GOLD HYDROGEL EYE PATCH

Polubiłam takie duże opakowania płatków pod oczy, kiedyś odstraszała mnie cena, bo koszt za całe opakowanie nie jest najniższy, bo kupiłam na Zalando za 169zł.  Jednak po przeliczeniu na 30 par już tak nie straszy i wychodzi taniej niż takie pojedyncze pary z Rossmanna. Teraz używam inne, ale też w takim dużym opakowaniu i o ile nie będę potrzebowała pary na jakiś wyjazd itp. to nie planuje już kupować tych pojedynczych


I to całe moje denko. Jestem ciekawa, czy znacie te produkty i czy sprawdziły się u Was podobnie, a może zupełnie inaczej?



 

 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

link

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Follow this blog with bloglovin

Follow on Bloglovin