10 maja 2015

Ambasadorka Le Petit Marseillais

Hej Kochane :)

Jakiś czas temu udało mi się zostać ambasadorką Le Petit Marseillais, dzięki czemu mam okazje testować ich dwa żele pod prysznic o bardzo letnich zapachach: pomarańcza i grejpfrut, oraz werbena i cytryna.





Oba kosmetyki są w prawie identycznych, nawet kolorystycznie opakowaniach

Nie miałam wpływu na wybór zapachów żeli. Od samego początku wariant pomarańcza i grejpfrut mnie zachwycił swoim zapachem. To maksymalnie naturalny, apetyczny zapach, taki po którym od razu ma się ochotę na coś do picia. 


Do werbeny i cytryny musiałam się przekonać. Ogólnie dla mnie cytryna nie jest zapachem, za którym przepadam w kosmetykach. Ten żel na początku tylko niuchnęłam, stwierdziłam, że wolę drugi, a cytrynkę odstawiłam daleko. Jednak aby cokolwiek móc o nim powiedzieć więcej, to wypada przetestować, więc chcąc nie chcąc musiałam i z tym żelem udać się pod prysznic. Bardziej przyjrzałam się zapachowi, odkładając na bok moje uprzedzenia do cytrynowych aromatów i o dziwo bardzo go polubiłam. Tak naprawdę, to jest nawet bardziej bogaty i ciekawszy niż grejpfrutowy. Kojarzy mi się z cukierkami Verbena. Zapach cytryny jest tu dość ulotny i nie za bardzo kwaśny, tak naprawdę wyczuwam tu bardziej cukierkową słodycz.


Opakowania dozują produkt bez zarzutu, jednak trzeba pamiętać o dokładnym przyciśnięciu zamknięcia, bo gdy robiłam zdjęcia i byłam pewna, że zamknęłam- okazało się niedomknięte i żel się troszkę wylał. Chyba nie zaufałabym tym opakowaniom na tyle, żeby włożyć je do walizki i na wyjazd przelałabym kosmetyk do innej butelki.

Oba żele są przezroczyste i pienią się jednakowo mocno. Nie zauważyłam, żeby wysuszyły, czy podrażniały skórę.

Zdecydowanie największym atutem tych kosmetyków jest przepiękny zapach. Ja tak naprawdę od produktów do kąpieli i pod prysznic oczekuję wyłącznie nie podrażniania skóry i ładnych zapachów, więc jestem zadowolona. 

 

Znacie tę markę, używałyście jakiś ich produktów? 


Przypominam o konkursie u mnie klik

 

86 komentarzy:

  1. Również jestem Ambasadorka Le Petit Marseillais:) Kompozycje zapachowe tych żeli jak najbardziej przypadły mi do gustu.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja byłam ambasadorką Le Petit Marseillais w innej kampanii ale nie zdobyła ta marka mojego serca. Testowałam żel pod prysznic kwiat pomarańczy i balsam do ciała (żółty). Z tej dwójki bardziej przemówił do mnie balsam natomiast żel totalnie mnie zawiódł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też byłam w tamtym roku i tamten żel również nie polubiłam, dla mnie miał za delikatny i nijaki zapach. Te na szczęście przypadły mi do gustu.

      Usuń
  3. Miałam kiedyś żel tej firmy z JoyBox i byłam bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja używam teraz ich żelu o brzoskwiniowym zapachu. Zapach piękny, ale żel lekko wysusza moją skórę :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że wysusza, bo zapach brzoskwiniowy na pewno jest bardzo apetyczny:)

      Usuń
  5. Mnie za to ten cytrynowy zauroczył dużo bardziej:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z czasem się do niego przekonałam i aktualnie też wolę cytrynowy:)

      Usuń
  6. Markę znam, natomiast nigdy nie miałam żadnego od nich kosmetyku. ;/

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję, mi również udało się zostać ambasadorką, te cytrusy sa urocze.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mamy słabość do intensywnych owocowych zapachów :D To jest coś dla nas :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak lubicie owocowe zapachy to te żele powinni przypaść Wam do gustu, zwłaszcza pomarańcza, bo ona taka typowo owocowa jest, w cytrynowym żelu bardziej jakieś cukierki czuć :)

      Usuń
  9. Kojarzę markę, dzięki blogosferze, ale nie miałam jeszcze okazji testować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W blogosferze ta marka jest naprawdę popularna :)

      Usuń
  10. również otrzymałam paczkę. Żel o zapachu grejpfruta jest dla mnie piękny - naprawdę realistyczny i bardzo orzeźwiający, natomiast werbena+ cytryna w ogóle mi się nie spodobał, poślę go dalej w świat :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się po czasie przekonałam do tej cytrynki :)

      Usuń
  11. fajne produkty! :)
    pozdrawiam
    http://typical-writers.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Jakoś zbytnio nuty zapachowe LPM do mnie nie przemawiają, ale gratuluję ambasadorowania marce :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest tyle żeli na rynku, że faktycznie można sobie wybrać idealny zapach i nie ma coś się ograniczać do LPM, jeśli ich zapachy się nie podobają :)

      Usuń
  13. Uwielbiam takie słodkie zapachy, a to że nie wysuszają to też na duży plus! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja jakoś mam neutralny stosunek do tej marki, ale ciekawa jestem tych zapachów :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Tyle dobrego slyszalam i tych produktach zr musze wypróbować w końcu:D

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo jestem ciekawa tych nowych zapachów, jednak w Niemczech niestety nie ma Le Petit Marseillais. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  17. jeszcze nie próbowałam tych żeli, ale chętnie spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Różne opinie czytałam na temat tych żeli i tej marki, na razie jeszcze się nie skusiłam na żaden ich produkt ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Śliczne zdjęcia :)
    Ciekawią mnie te produkty od dawna, jeszcze jednak nic nie używałam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Znam markę, ale kosmetyku jeszcze żadnego nie używałam. Ciekawe...

    OdpowiedzUsuń
  21. Markę znam, ale nie miałam przyjemności stosować :) Jednak na taki pomarańczowy żel pod prysznic mogłabym się skusić ;-) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  22. Uwielbiam takie zapachy, ale nie probowalam jeszcze produktow tej marki. Moze kiedys się skuszę z czystej ciekawości :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Lubię tę markę,tego żelu nie używałam.Nie przepadam za cytrusowymi zapachami żelów,jednak pomarańczowy mogłabym wypróbować;)

    OdpowiedzUsuń
  24. piękny zapach i brak podrażnienia to podstawa jeśli chodzi o kosmetyki do kąpieli czy pod prysznic więc skoro na tym polu sie spisują to super ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. bardzo lubię te żele. Są bardzo rzadkie ale skóra po nich jest bardzo miękka

    OdpowiedzUsuń
  26. Miałam ich jeden żel, ale nie widziałam w nim nic specjalnego

    OdpowiedzUsuń
  27. Miałam kiedyś malinę i piwonie:))

    OdpowiedzUsuń
  28. A mi pozostaje tylko zakup w rosku...

    OdpowiedzUsuń
  29. gratuluję ambasadorko, jeszcze nie miałam tych wersji produktów le-petit-marseillais

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie używałam, ale koniecznie muszę spróbować.

    OdpowiedzUsuń
  31. Muszą świetnie pachnieć :) Miałam jeden z żeli o innym zapachu w tamte wakacje i mam wrażenie że jakoś szybko się skończył za szybko :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Te paczuszki są naprawę świetne :D
    Udanego testowania :*

    OdpowiedzUsuń
  33. ooo na pomarańczę chętnie się skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Na lato świetne zapachy, ale jakoś nie ciągnie mnie do ich produktów. Choć pewnie kiedyś po nie sięgnę, żeby zaspokoić własną ciekawość i wyrobić sobie opinię. :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Chcesz zaskoczyć rodzinę i znajomych nowymi smakami?
    Spróbuj kawy z nasionami konopi! :)
    http://hempfoodie.pl/cannabissimo-coffee/

    OdpowiedzUsuń
  36. jeszcze ich nie miałam :) ale z chęcią wypróbuje jak zużyje swoje żele :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Jakoś nie mogę się przekonać do zapachów tych żeli. Moje koleżanki się nimi zachwycają, a ja wciąż czuję tę drażniącą nutkę...

    OdpowiedzUsuń
  38. Markę znam ale nie używałam jeszcze ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również nie, ale tyle się o tych kosmetykach czyta że w końcu coś kupię :)

      Usuń
  39. Jeszcze nigdy ich nie miałam , zapas żeli się już kończy i z pewnością po niego sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Nie miałam jeszcze przyjemności testować na sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  41. ciekawy zel, jeszcze nigdy nie uzywałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  42. Ciekawa jestem ich produktów, kuszą w sklepie ale jeszcze nic nie miałam;) Dobrze, że się sprawdziły. Jestem ciekawa pomarańczy i grejpfruta:)

    OdpowiedzUsuń
  43. lubię ich żele pod prysznic, kiedyś zagranicą kupiłam o zapachu miodu z morza śródziemnego-u nas chyba niestety nie jest ten zapach dostępny

    OdpowiedzUsuń
  44. dla mnie werbena i cytryna to połączenie idealne! :D

    OdpowiedzUsuń
  45. Nie miałam nigdy tych produktów, ale czytam kolejną dobrą opinię i chyba czas też sprawić sobie jakiś z ich żeli :) Świetna notka! :)
    http://sloiczeknutelli.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  46. na pewno bym polubiła zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Uwielbiam kosmetyki tego producenta :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Jeśli chodzi o cytrusowe zapachy to są dla mnie na lato najlepsze. Uwielbiam zapach limonkowego żelu pod prysznic,pewnie ten z cytrynką też bym polubiła :)
    Pozdrawiam cieplutko http://pomyslowa-wiki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  49. Gratuluje Kochana ambasadorstwa :) Jesli zapachy piekne, chetnie bym wyprobowala :)

    OdpowiedzUsuń
  50. Miałam żel o zapachu moreli i orzecha i podobał mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Miałam żel o zapachu moreli i orzecha i podobał mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  52. Zapachy wydają się byc bardzo kuszące. Uwielbiam takie cytrusowe, więc ten z pomarańczą i grejpfrutem chętnie bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  53. Uwielbiam zapachy tych żeli :)

    OdpowiedzUsuń
  54. Uwielbiam zapachy cytrusowe ;) myślę że bym sie z tym żelem polubiła :)

    OdpowiedzUsuń
  55. Żele zapowiadają się kusząco :)

    OdpowiedzUsuń
  56. Sama byłam ambasadorką marki przy pierwszej edycji i do tej pory miło wspominam ich balsam do ciała, a nawet mam w zapasach inne wersje jeszcze z Francji. Żele natomiast mnie nie powaliły, głównie przez zapachy właśnie. Cukierki Verbena to niezłe porównanie i coś, co mnie skutecznie zniechęca ;)

    OdpowiedzUsuń
  57. Dla mnie najważniejsze są zapachy i w miarę naturalny skład :) i Gratuluję takiego wyróżnienia :)

    OdpowiedzUsuń
  58. Gratuluję Ci :) ja jak zwykle nawet nic nie wiedziałam :)

    OdpowiedzUsuń
  59. Lubię takie cytrusowe zapachy.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  60. Miałam tylko inna wersje zapachową i bardzo mi się spodobała. :

    OdpowiedzUsuń
  61. brzmi ciekawie chociaz nie mialam okazji wyprobowac tych zeli.obserwuje:)

    OdpowiedzUsuń
  62. Ja również nie przepadam za aromatami cytrynowymi, jednak właśnie werbena z cytryną skradły moje serce, szkoda tylko, ze zapach tak szybko znika.

    OdpowiedzUsuń

link

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Follow this blog with bloglovin

Follow on Bloglovin