Każda z nas chce wyglądać ładnie przez cały dzień, ale też większość nie lubi wstawać za wcześnie i dlatego rano cenna jest każda minuta. Mam dziś dla Was kilka moich sposobów, które stosuję, żeby mój poranny makijaż trwał jak najkrócej.
Ogólnie żeby oszczędzić czas rano fajnie jest przygotować wszystko, co się da dzień wcześniej. Jeśli lubisz i możesz sobie pozwolić na bardziej kolorowy makijaż dzienny, to warto już wieczorem go zaplanować, np jutro ubieram niebieską bluzkę, to robię niebieska kreskę. Jeśli będziesz malowała bez sprecyzowania tego, co chcesz osiągnąć- niestety nie tylko potrwa to dłużej, ale jest też większa szansa, że będziesz niezadowolona.
Bądź zorganizowana
Nie ma nic gorszego niż szukanie rano odłożonego gdzieś pędzla, czy pudru. Trudno jest zachować idealny porządek na toaletce, ale warto choć trochę uporządkować artystyczny bałagan. Pomocne są w tym wszelkie organizery. Ja zawsze po skończeniu makijażu szybko odkładam wszystko na miejsce, zajmuje mi to jakieś 30 sekund, a szukanie zajęłoby o wiele więcej. Jeśli nie zdążę tego zrobi rano, to porządkuję wieczorem.
Postaw na minimalizm
Minimalizm, ale niekoniecznie makijażowy. Sama lubię siebie w wersji mocniej umalowanej, więc jeśli ktoś też tak siebie woli, to nie zamierzam go namawiać do nałożenia tylko podkładu i pomalowania rzęs. Chodzi mi bardziej o minimalizm kolorówkowy i pędzlowy. Mam przygotowany osobno zestaw z którego korzystam na szybko, a reszta mi się nie plącze. Korzystanie z jednej palety cieni, albo z magnetycznej palety, w której możemy zmieścić zestaw dziennych cieni, róż, bronzer i rozświetlacz bardzo pomaga oszczędzić czas na szukaniu i otwieraniu kolejnych kosmetyków. Niby są to tylko chwile, ale ja rano cenię sobie każdą chwilę, a zaspana mieszałam i mieszałam w moich zbiorach, zanim sięgnęłam po to czego szukałam. Tak samo z pędzlami, rano używam tylko kilku pędzli, a reszta grzecznie czeka schowana.
To nie czas na eksperymenty
Eksperymenty z makijażem zostaw na moment, w którym będziesz miała więcej czasu. Może faktycznie w makijażu pin-up będziesz wyglądała ślicznie, ale lepiej nie próbować tego, jeśli nie będziesz miała czasu na poprawki. Tak samo lepiej nie testować rano nowych kosmetyków. Nawet jeśli nie będziesz miała uczulenia, to na testy nowego różu lepiej poczekać na światło dzienne, a podkład, którego nie ponosiłaś nigdy wcześniej kilku godzin i nie wiesz jak się zachowuje możne się brzydko utlenić, bądź zważyć.
Przyjrzyj się swoim kosmetykom
Na samym końcu najważniejsza sprawa:) Używanie złych czy niedobranych dla nas kosmetyków może bardzo wydłużać czas wykonania makijażu. Miałam kiedyś koleżankę, która co rano spiesząc się rozdzielała sobie sklejone od tuszu rzęsy igłą. Mam nadzieję, że na takie szaleństwa porywa się niewiele osób, ale jeśli Twój tusz strasznie skleja rzęsy i musisz je potem długo rozczesywać (mam nadzieję, że szczoteczką, a nie igłą), to może warto go jednak wyrzucić/zostawić na inne okazje i sięgnąć po maskarę, po której wystarczy tylko jedno przeczesanie. Tak samo ze wszelkimi robiącymi prześwity eyelinerami itp. Możesz też sięgnąć po wielofunkcyjne kosmetyki. Takie jak podkłady z bazą, albo filtrami.
To tyle moich sposób na przyspieszenie porannego makijażu. Oczywiście ważne jest też tu doświadczenie i wprawa w malowaniu się, ale resztę można jakoś zaplanować. Jeśli macie jakieś inne fajne sposoby na skrócenie czasu na poranny makijaż, to chętnie o nich poczytam:)
To tyle moich sposób na przyspieszenie porannego makijażu. Oczywiście ważne jest też tu doświadczenie i wprawa w malowaniu się, ale resztę można jakoś zaplanować. Jeśli macie jakieś inne fajne sposoby na skrócenie czasu na poranny makijaż, to chętnie o nich poczytam:)
Moim jedynym sposobem jest używanie kosmetyków typu 3 w 1 i np zestawem do konturowania malować też powieki :)
OdpowiedzUsuńNa co dzień mój makijaż jest minimalistyczny, więc nie potrzebuję na niego dużo czasu.
OdpowiedzUsuńJa zazwyczaj gdy się spieszę stawiam właśnie na minimalizm - kreska, tusz do rzęs, pomadka i jestem gotowa do wyjścia :)
OdpowiedzUsuńo tak ,przydałaby mi się organizacja , zawsze gdzieś coś rzucę a potem szukam ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dobre rady, ja mam problem ze zrobieniem szybkiego makijażu, szczególnie przez nieodpartą chęć eksperymentów :)
OdpowiedzUsuńbardzo przydatny post :)
OdpowiedzUsuńKurcze nie wiem czy mam jakieś sposoby na to:D czasami idzie mi wolniej niz bym chciała mimo, ze maluję się lekko
OdpowiedzUsuńMój makijaż jest szybki i tak naprawdę używam tylko podkładu, pudru i tuszu oraz przyciemniam lekko moje brwi :)
OdpowiedzUsuńbardzo przydatny post, ja też staram się przyspieszać swój makijaż rano choć nie zawsze mi to wychodzi z różnych przyczyn, ale będę próbować dalej :)
OdpowiedzUsuńMi makijaż rano zajmuje prawie 40 min!
OdpowiedzUsuńJeśli rano się śpieszę na pewno nie decyduję się kreski eyelinerem! Nie ma nic gorszego niż (w moim wydaniu) poprawki - nie ma na to czasu. Dlatego ostatnio -przerzuciłam się na kolorowe kredki do oczu. Poza tym kosmetyki do porannego makijażu trzymam w kosmetyczce pod lustrem i rano nie bawię się w 'ciepło / zimno' w trakcie poszukiwań pudru czy innej rzeczy. :)
OdpowiedzUsuńFajny przydatny post :)
OdpowiedzUsuńFajny przydatny post :)
OdpowiedzUsuńPrzydatny post :D Ja jestem straszną bałaganiarą...więc od czasu do czasu zdarza mi się szukać czegoś, co w zasadzie mam pod ręką:P
OdpowiedzUsuńRano ewidentnie stawiam na minimalizm, choć muszę popracować nad szybką kreską na oku, ponieważ lubię siebie z takim akcentem :) tutaj jednak na pewno postawię na kredkę, a nie na eyeliner xD
OdpowiedzUsuńMój poranny makijaż to najczęściej tusz i eyeliner, chyba, że mam więcej czasu, to dodam do tego puder i podkład :)
OdpowiedzUsuńA ja (wstyd się przyznać) wolę się nie wyspać rano, wstać wcześniej i zrobić makijaż. Całkowity czas wynosi około 30 min. Nie wiem co robię źle, bo ogólnie nie maluję się mega spektakularnie do szkoły. A mimo to, schodzi mi na tym bardzo długo...
OdpowiedzUsuńZawsze przygotowuje sobie wszystko wcześniej ;)
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie bawię się w cienie, róże, bronzery, rozświetlacze itp.. Stawiam głównie na podkład, tusz i maskarę, a także podkreślam lekko rzęsy. W biegu na autobus smaruję je pomadką ochronną :)
OdpowiedzUsuńjak nie mam czasu to się nie maluję, ale zdarza się to baardzo rzadko, ale zdarza:D
OdpowiedzUsuńNo ja swój makijaż wykonuje max 10 minut. :D
OdpowiedzUsuńOdkąd mam zajęcia na rano, zawsze wieczorem biorę sobie koszyczek i wsadzam wszystko, czego użyję rano do malowania. To oszczędza mi czasu na decyzje co i jak :)
OdpowiedzUsuńNasza kosmetyczka i tak jest dość skromna także nasz makijaż poranny nie trwa zbyt długo :)
OdpowiedzUsuńJa kiedyś tak robiłam, wieczorem przygotowywałam ciuchy itd ale mój ex potwornie to wysmiewał i opowiadał znajomym że ja tak robię - do tej pory nie wiem co jest smiesznego w tym że ktoś jest zorganizowany. Teraz na szczęście nie muszę bardzo wcześnie wstawać ;-)
OdpowiedzUsuńJa makijaż jak wcześnie rano wstaję to szybko, szybko i lecę :P
OdpowiedzUsuńJa tam już jestem tak wprawiona w boju, że robię to odruchowo, tak jak mycie ;)
OdpowiedzUsuńJa lubię mieć wszystko pod ręką, opracowałam sobie taki zestaw ekspresowy, dzięki któremu wiem, co po czym leci i nakładam to już odruchowo. A jeśli spieszę się bardzo- żadnych kresek xD
OdpowiedzUsuńWolę wcześniej wstać i rozkoszować się tą czynnością :) Pozdrawiam kochana :*
OdpowiedzUsuńFajne porady. Trzeba wykorzystać :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się najbardziej co do tego, że w tygodniu przed pracą nie warto eksperymentować, bo nie wiemy, czy dany kosmetyk nam podpasuje ;)
OdpowiedzUsuńOj tak, rano każda minuta jest na wagę złota :-)
OdpowiedzUsuńJa się rano jakoś bardzo nie maluję ;) zazwyczaj fluid, puder i tusz;)
OdpowiedzUsuńmój makijaż jest tak nieskomplikowany, że wykonuję go w niecałe 10minut :P
OdpowiedzUsuńJa rano zawsze sięgam po ten sam zestaw kosmetyków i stawiam na minimalizm. Jedyne co się czasami zmienia to kolor pomadki :)
OdpowiedzUsuńMinimalizm, brak eksperymentów, to podstawa. I dobre światło, by nie poprawiać się kilka razy. Ważne jest też zadbanie o cerę przed pójściem spać.
OdpowiedzUsuńRano zawsze mam ten sam zestaw - kremik, podkład, tusz, pomadka albo błyszczyk i uciekam :D
OdpowiedzUsuńMój poranny to 10-15 minut, podkład, puder, róż, kredka do oka, tusz i coś na usta - wyrabiam się jakimś cudem a może to już z przyzwyczajenia :D
OdpowiedzUsuńa eksperymentuje.. jak mam więcej czasu ;p
Mi makijaż zajmuje jakieś 10 min a i tak na chwilę obecną się nie maluję, na codzień :D niech skóra oddycha :)
OdpowiedzUsuńJa rano zawsze korzystam z tych samych kosmetyków. Zwykle mam je na jednej półce ułożone, więc nie mam problemów z ich znalezieniem. Jedynie co zmieniam to kolor cieni do powiek. :)
OdpowiedzUsuńW sumie mój poranny makijaż zajmuje mi 5 minut, bo jest naprawdę minimalistyczny :)
OdpowiedzUsuńŚwietny post, uwielbiam planować i powiem Ci że faktycznie pomaga mi to w porannym makijażu :) na codzień nie przepadam za mocnym makijażem :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
fashionbychristi.blogspot.com
Bardzo lubię planować :) Fajne rady :)
OdpowiedzUsuńJa zawsze sobie wieczorem planuję zarówno co chcę następnego dnia ubrać jak i makijaż :)
OdpowiedzUsuńJa zawszę maluję się tak samo, to raz. A dwa - nie mam aż tylu kosmetyków, bym musiała je szykować wieczorem. :D
OdpowiedzUsuńOstatnio, jak zaczęłam planować ubranie na następny dzień to zauważyłam, że mam rano zdecydowanie więcej czasu.
OdpowiedzUsuńMogę w spokoju zjeść śniadanie, a nawet wypić kawę :)
Taka mała rzecz, a jaka przydatna.
Pozdrawiam :)
Zdecydowanie rano nie powinniśmy eksperymentować bo to przeważnie nie sprawdza się. :D
OdpowiedzUsuńWielofunkcyjne kosmetyki są idealne na poranny makijaż :)
OdpowiedzUsuńhttp://crafty-zone.blogspot.com/
Ja mam w łazience dyżurną kosmetyczkę z podkładem, korektorem, pudrem, różo/bronzero/rozświetlaczem, paletką 4 cieni, kredką do brwi, tuszem i eyelinerem i tym zestawem codziennie się maluję, ale nie codziennie tak samo ;)
OdpowiedzUsuńU mnie ostatnio minimalizm;) Podkład, puder, tusz;)
OdpowiedzUsuńMój makijaż poranny jest bardzo okrojony, trochę w stylu no make up ale bardzo lubię takie naturalne i delikatne makijaże;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMój makijaż zajmuje mi 15 minut . Najgorsze są kreski robię kredką a potem je rozcieram i to najbardziej czasochłonne
OdpowiedzUsuńja maluję się około 10-15 min i to mi wystarcza nawet na kreskę i cieniowanie :P
OdpowiedzUsuńMoja koleżanka też rozdziela rzęsy igłą, nie mogę na to patrzeć. ;-)
OdpowiedzUsuńPrzydatne rady, ja gdy mam zajęcia na 7.30 to obliczam czas na makijaż na około 8 min i na pewno wtedy nie bawię się z malowaniem kresek ;)
OdpowiedzUsuńFaktycznie eksperymenty rano nie są najlepszych rozwiązaniem :) ja nakładam to co zwykle, czasami tylko w innym kolorze i makijaż w 10 min gotowy ;)
OdpowiedzUsuńwydaje mi się , że ja szybko się maluję ;-)
OdpowiedzUsuńOrganizacja to rzeczywiście podstawa, na długie poszukiwania traci się ogromną ilość czasu i jest przy tym dodatkowa dawka stresu:)
OdpowiedzUsuńNaprawdę dobre rady :) Ja już doszłam do wprawy i robię mój mini makijaż raz dwa :) 1. krem BB, 2. korektor, 3. nieco pudru 4. nieco tuszu do rzęs 5. finito :D
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie mam ręki do makijażu :D :(
OdpowiedzUsuńMuszę się bardziej zorganizować jeśli chodzi o przygotowywanie ciuszków dzień wcześniej ;)
OdpowiedzUsuńZ makijażem jakoś ujdzie :)
ja tam spokojnie się ze wszystkim wyrabiam rano :D
OdpowiedzUsuńCodzienny makijaż idzie szybciutko. Jeśli się spieszę to staram się nie kombinować z czymś nowym bo najczęściej wiadomo jak się to skończy:P
OdpowiedzUsuńPrzydatne porady, ja jakoś daję radę rano z makijażem:)
OdpowiedzUsuńSame sprawdzone porady :) Chyba najłatwiej się rano uporać z makijażem, gdy mamy pod ręką sprawdzony krem B, maskarę i ewentualnie eyeliner - to taki mój minimalizm. A wcześniej przygotowane ubrania pomagają nie tylko w wymyśleniu makijażu, ale też śpiochom łatwiej się rano zorganizować. Bo komu chce się z rana myśleć w co się ubrać ;)
OdpowiedzUsuńBardzo przydatne rady :-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne porady :) Ja stawiam na minimalizm i zawsze podstawowe produkty, ktorych mam zamiar uzyc, trzymam poza kosmetyczka, w wybranym miejscu ;)
OdpowiedzUsuńCudowne kolorki cieni na zdjęciu <3 Super porady
OdpowiedzUsuńNigdy się nie malowałam rano, ale znalazłam niedawno świetny tutorial, jak zrobić makijaż dzienny krok po kroku. Jest tak prosty i szybki, że bez trudu zdąże go zrobić zanim wyjdę do pracy.
OdpowiedzUsuńOstatnio używam tylko kremu BB i tuszu :) Mam tą paletkę :)
OdpowiedzUsuńJa zawsze do 15nastu minut muszę poświęcić na makijaż i pielęgnację rano, a widzę fajną paletke Masz heh, kolorki uwagę moją przykuły ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Mnie się nigdy nie chce rano malować :P
OdpowiedzUsuńDobrze że nie mam tego problemu :)
OdpowiedzUsuń