Hej Kochane
Często
na blogach pojawiają się różne wishlisty kosmetyczne i inne.
Pomyślałam, że i ja spiszę swoją, chociaż nie jestem osobą, której dobrze
wychodzi planowanie ;) Nawet nie wiem, czy to jest tak naprawdę
wishlista, czyli taka lista życzeń, bo tak rozumiem tę ideę, że to
coś o czym marzymy. Ja tymczasem postanowiłam spisać bardziej plany
zakupowe, czyli rzeczy, które nie tylko chce mieć, ale i zdecydowanie
potrzebuję. :D
Kosmetycznie:
1. Paleta cieni.
Cieni mam mnóstwo, ale potrzebuję przeorganizować moją codzienna paletkę, którą używam, gdy nie mam czasu na bardziej wymyślny makijaż. W niej cienie mi się kończą, w niektórych widać miejscami sreberko z dna, a wtedy lubią się wykruszać, więc jej dni są policzone. Myślałam o wyjęciu tych najczęściej używanych cieni z moich sleekowych palet, ale szkoda mi ich psuć :(
Potrzebuję kolory: matowe: ciemny chłodny brąz, jasny szary, ciemny szary, czarny, waniliowy i jakiś błyszczący beż. Tutaj nie mam pojęcia po jaką markę sięgnąć. Raczej nie znajdę palety gotowej dla siebie, więc myślałam na pewno o składaniu cieni do magnetycznej, ale jeszcze nie wiem, czy sięgnę po jakaś markę, czy w końcu znajdę czas i pobawię się w samodzielne mieszanie cieni z półproduktów ze sklepu kolorówka.com. Wszystko, co potrzebne mam, ale jeszcze nie jestem pewna, czy nie lepiej jednak kupić gotowe, a pozostać przy robieniu pudrów i podkładów. Inna opcja to, albo kupno wkładów, albo pojedynczych cieni i wyciąganie ich z pudełek. Po tym, jak oglądałam w mojej najbliższej Naturze, jak pracownica czyściła wkłady Kobo z pokruszonego pyłku, przy okazji rozkładając je bez żadnej ochrony bezpośrednio na podłodze sklepu, na pewno odpadają produkty stamtąd, mimo, że początkowo nad nimi się zastanawiałam. Może się przyjrzę Inglotowi. Na pewno jednak muszę najpierw kupić kasetkę, bo moja aktualna jest za mała. Podobają mi się te z Inglot, bo wyglądają bardzo zgrabnie.
2. Szminka nude beżowa niematowa Potrzebuję kolory: matowe: ciemny chłodny brąz, jasny szary, ciemny szary, czarny, waniliowy i jakiś błyszczący beż. Tutaj nie mam pojęcia po jaką markę sięgnąć. Raczej nie znajdę palety gotowej dla siebie, więc myślałam na pewno o składaniu cieni do magnetycznej, ale jeszcze nie wiem, czy sięgnę po jakaś markę, czy w końcu znajdę czas i pobawię się w samodzielne mieszanie cieni z półproduktów ze sklepu kolorówka.com. Wszystko, co potrzebne mam, ale jeszcze nie jestem pewna, czy nie lepiej jednak kupić gotowe, a pozostać przy robieniu pudrów i podkładów. Inna opcja to, albo kupno wkładów, albo pojedynczych cieni i wyciąganie ich z pudełek. Po tym, jak oglądałam w mojej najbliższej Naturze, jak pracownica czyściła wkłady Kobo z pokruszonego pyłku, przy okazji rozkładając je bez żadnej ochrony bezpośrednio na podłodze sklepu, na pewno odpadają produkty stamtąd, mimo, że początkowo nad nimi się zastanawiałam. Może się przyjrzę Inglotowi. Na pewno jednak muszę najpierw kupić kasetkę, bo moja aktualna jest za mała. Podobają mi się te z Inglot, bo wyglądają bardzo zgrabnie.
Tak bardzo typowo dla mnie nakupowałam kilka matowych produktów do ust i na przekór temu polubiłam te o bardziej błyszczącym wykończeniu. Wiec aktualnie mam sporo leżących i nieużywanych produktów i dwie szminki z których korzystam cały czas. Zdecydowanie potrzebuję czegoś nude, ale bardziej w kierunku brązu niż różu, bo mam same różowe. Patrząc po zdjęciach w sieci podoba mi się odcień Nude Allure Lili Lolo
3. Puder do wykończania makijażu
Tutaj chciałam się skusić na promocji w Rossmannie, ale po namyśle stwierdziłam, że zrobię coś sama, bo mam zbyt duże zapasy proszkowych półproduktów. Dotąd używałam krzemionkę, ale na zimę potrzebuje coś zdecydowanie mniej matującego.
4. Mgiełka do ciała
Nadająca się na zimę, czyli jakiś ciepły zapach, ale nie zbyt duszący dla otoczenia, żeby nadawała się do odświeżenia pod koniec dnia w pracy i nie zabijała zapachem innych. Niestety mam skłonności do bardziej zabójczych zapachów :D Muszę zdecydowanie kupić coś delikatniejszego. Tutaj nie mam pojęcia jeszcze po co sięgnę. Macie jakieś typy?
Ubraniowo:
1. Duża solidna torba, która pomieści A4 i będzie elegancko wyglądała. Tutaj muszę pochodzić po sklepach i znaleźć coś na żywo.
2. Dużą torba, która pomieści A4 i będzie lekka, nie musi być super wytrzymała, ani elegancka, tylko w miarę ładna i zdecydowanie leciutka, bo mam wrażenie, że większość tych mocniejszych toreb jest ciężka, a potrzebuje coś lżejszego, gdy muszę dłużej ją nosić. Tutaj kupię raczej przez internet. Poniższa jest ze Shein, ale być może przejrzę też, co jest na Allegro.
3.Koszule, najlepiej taliowane ale niekoniecznie: czarna, bo moje czarne nie są już tak czarne, jak były kiedyś ;) beżowa, albo jakiś inny jasny kolor i bordowa.
3. Marynarki, chciałabym bordową, tutaj widziałam kilka i raczej znajdę ja gdzieś, i ciemnozieloną, tu jest już problem, bo nie wiem, czy uda mi się znaleźć.
4. Sukienki, te uwielbiam i nigdy mi ich za wiele, zdecydowanie brakuje mi ciemnozielonej, jednak nie wykluczam też zakupu innych kolorów :)
Zapachowo:
Muszę uzupełnić kolekcje moich olejków eterycznych. Raczej kupię je tradycyjnie przy okazji innych zakupów w Zrób Sobie Krem, albo jakiejś aptece, bo sięgam po te prawdziwe olejki, a nie mieszanki zapachowe. Planuję zakupić: bergamotowy, cedrowy, imbirowy, lawendowy i mandarynkowy
Jedyny wosk, który na tyle mi się podobał, żeby czasem skusić mnie na rozpalenie go zamiast jakiegoś naturalnego olejku, to był Salted Caramel, myślę, że Cappuccino Truffle, też mi bardzo przypadnie do gustu.
I to tyle o czym mi się przypomniało w tej chwili :D Jak tam Wasze zakupowe plany?
O bordowej marynarce też marzę :)
OdpowiedzUsuńInglotowe kasetki rządzą, mam kilka :)
OdpowiedzUsuńMam nude allure z lily lolo, śliczny kolor :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tego rodzaju listy :)
OdpowiedzUsuńCałkiem niedawno sama skomponowałam paletkę z Inglota - fajna sprawa...Fajna ta borodowa marynara :)
Powodzenia w realizacji :)
OdpowiedzUsuńTaka torba mi się marzy :)
OdpowiedzUsuńTeż potrzebuje pudru i będę polować w Rossmannie :)
OdpowiedzUsuńwoski też lubię np. zobacz pink sand delikatny i subtelny. Ze szminek polecam Maca jest tam duży wybór znalazłabyś coś dla siebie tylko cena wysoka 86 zł
OdpowiedzUsuńtego wosku jeszcze nie miałam przyjemności próbować ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie ;)
Musisz wypaczyć jakiegoś bogatego Mikołaja co by Ci taką listę spełnił :D
OdpowiedzUsuńNo to trzymam kciuki, żeby udało Ci się spełnić wszystkie te zachcianki :)
OdpowiedzUsuńfajne mgiełki widziałam w yes rocher ,ale jakoś mało zimowo mi pachniały ;)
OdpowiedzUsuńMnie marzy sie długa spódnica i nowe martensy, bo moje ledwo zyja
OdpowiedzUsuńTeż mam ochotę na żakiet i paletkę cieni.
OdpowiedzUsuńja nigdy nie planuję zakupów.. nie wychodzi mi to na dobre :D
OdpowiedzUsuńZ cieni-wkładów polecam markę KOBO ;) Na moich powiekach zdecydowanie przebijają Inglota trwałością :)
OdpowiedzUsuńJa niestety nie mam gdzie kupić Kobo, bo tak jak pisałam, widziałam, jak w mojej najbliższej Naturze wyciągają wkłady z opakowań, żeby je wyczyścić, a w międzyczasie układają cienie bez opakowań na podłodze, po której chodzili wcześniej wszyscy klienci, trochę mi się to brzydzi ;)
UsuńPowodzenia w realizacji!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że w 100% zrealizujesz swoje plany ;)
OdpowiedzUsuńJa mam jedynie plany hybrydowe - mam nadzieję, ze uda mi się znaleźć kolory których szukam na targach w krakowie
OdpowiedzUsuńJa zaciskam pasa, bo nie będzie kasy na prezenty świąteczne ;)
OdpowiedzUsuńI ja muszę zainwestować w dużą solidna torbę! :)
OdpowiedzUsuńKoszula jest świetna. Też taką chcę :)
OdpowiedzUsuńSuper propozycje, sama szukam dobrej szminki nude. :-)
OdpowiedzUsuńśliczny bordowy żakiet <3
OdpowiedzUsuńPodoba mi się idea kupna zielonej marynarki ^^ Chętnie sama bym sobie kupiła w kolorze szmaragdu *.*
OdpowiedzUsuńCo do cieni, podkładu różu.. Ciężko doradzić skoro sama nie wiesz czy chcesz kupić czy zrobić. Ale z gam kolorów, które podałaś naprawdę można kupić kilka palet :)
Ja żadnej z matowymi szarościami i jednym zimnym brązem nie kojarzę, ale skoro jest to muszę się zainteresować, jaką masz na myśli? :)
UsuńJeśli chodzi o mgiełkę do ciała, ma taką w swojej ofercie Collistar i jest to Profumo della Felicita i powiem Ci, że jest to trwalszy zapach niż wiele wód perfumowanych:). Warto upolować ją w cenie promocyjnej (99zł), bo 169 zł to zdecydowanie za dużo.
OdpowiedzUsuńCiekawa lista. Ja również ostatnio idę w stronę koszul. Niesamowicie mi się podobają :-)
OdpowiedzUsuńTwoja lista jest dość obfita. Chętnie kupiłabym sobie sukienkę w stylu, który pokazujesz, ale w innym kolorze :)
OdpowiedzUsuńKosmetycznie: (właśnie zamówiony) krem zLHA z ZSK, olejki: z truskawek i śliwek oraz frakcja
OdpowiedzUsuńUbraniowo: błękitna koszula koniecznie bawełniana, sukienka w kolorze butelkowej zieleni albo bordo i mała czarna "biurowa" zegarek Cluse (wymarzony i wypatruję promocji ;) ) i bransoletki sztuk dwie które mam nadzieję dostać od bliskich w święta ;)
Inne: Kindle
W sprawie wishlisty u mnie bardziej powiększa się kosmetyczna część niż ubraniowa :D
OdpowiedzUsuńMoże zamiast krzemionki wypróbuj Kaolin Ultra White też zawiera trochę krzemionki i matuję. Albo mikrosfery silikonowe.
OdpowiedzUsuńFajna wish lista, poklikałam w linki SheIn :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna lista :)
OdpowiedzUsuńMam ten wosk,bardzo podoba mi się jego zapach. :)
OdpowiedzUsuńJa muszę kupić stacjonarną pompkę do roweru, ubrania to właściwie wszystko mam do wymiany i z kosmetyków kolorowych to muszę kupić cienie do brwi i chciałabym jeszcze perfumy 'russian tea" ale są koszmarnie drogie i chyba nawet w Polsce ich nie ma :)
OdpowiedzUsuńsuper jest ten żakiet/ kurtka bordowa <3 z palet polecam ta inglotowską ale bez przegródek.. wtedy można w nią włożyć cienie bez względu na markę :)
OdpowiedzUsuńZ ubrań muszę sobie kupić przynajmniej dwie koszule, raczej nie w jednolitym kolorze a w jakieś wzory, najlepiej w pastelowych kolorach ;)
OdpowiedzUsuńJa poszukuję nudowej szminki, od dawna nie mogę znaleźć tej idealnej ;D
OdpowiedzUsuńFajne ubrania wybrałaś. Życzę realizacji wishlisty.
OdpowiedzUsuńSuper wishlista życzę aby się spełniła w 100% ;)
OdpowiedzUsuńJa do zwykłego makijażu używam na ogół matowego beżu z Inglota i paletki Death by chocolate MUR. Chętnie przeczytałabym, jaki puder sobie zrobisz, szukam jakiegoś fajnego pomysłu na taką bazę do przygotowania żółtego pudru, żeby zniwelować różowość podkładów. Piękna bordowa marynarka <3
OdpowiedzUsuńMi marzy się paletka z matowymi cieniami, oczywiście brązy oraz jakaś fajna, pakowana czarna torebka ;)
OdpowiedzUsuńJa marzę o jakimś porządnym, eleganckim płaszczu na zimę.
OdpowiedzUsuńJa na razie będę się głównie skupiać na kupowaniu rzeczy na prezenty.;) Chociaż nowa koszula to i mi by się przydała
OdpowiedzUsuńMarynarka bardzo mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńJa tez poluje na te swieczki, jeszcze nie mialam blizej okazji zapoznania sie, ale sa juz tak popularne ze grzech nie kupic sobie pod choinke :)
OdpowiedzUsuńDziekuje za komentarz u mnie, postaram sie znow zaczac pisac, pozdrawiam :)
Taka duża torba, która pomieści A4 także by mi się przydała, gdyż moja, z którą obecnie jeżdżę na uczelnię jest w opłakanym stanie. Koniecznie będę musiała się rozejrzeć za nową :) I także jakieś zakupy ubraniowe bardzo by mi się przydały, ale szczerze powiedziawszy, ostatnio nie mam kiedy na takowe się wybrać ;c
OdpowiedzUsuńubranka ;*
OdpowiedzUsuńTorebka świetna:)
OdpowiedzUsuńja najbardziej potrzebuje cieplych kapci! :D
OdpowiedzUsuńMi też przydałaby się taka torba :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w realizacji :)
OdpowiedzUsuńteż u mnie jakoś z planowanie kiepsko, ale ta bordowa marynarka mnie urzekła po całości :D
OdpowiedzUsuńŚwietna lista :]
OdpowiedzUsuńNa mojej wishliście znajduje się komplet czapka i szal, najlepiej w szarościach lub bieli. Co do butelkowo - zielonej sukienki - to mój zakup z przed kilku dni. Kolor dość nietypowy,ale robi wrażenie.
OdpowiedzUsuńNa mojej wishliście znajduje się komplet czapka i szal, najlepiej w szarościach lub bieli. Co do butelkowo - zielonej sukienki - to mój zakup z przed kilku dni. Kolor dość nietypowy,ale robi wrażenie.
OdpowiedzUsuńJa póki co planuję kupić tylko sukienkę albo koszulę z wiązaniem na dekolcie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
Ja zakupy robię raczej spontanicznie, ale ta Twoja zakupowa lista niczego sobie. I wiele rzeczy mi w oko wpadło.
OdpowiedzUsuńta zielona sukienka bardzo mi się spodobała:)
OdpowiedzUsuńteż przygarnęłabym olejki i wosk :-)
OdpowiedzUsuńJejciu ta marynarka jest śliczna:*
OdpowiedzUsuńPoklikasz? proszę :*
http://grlfashion.blogspot.com/2015/11/wspopracacooperation-with-bangggoodcom.html#comment-form
Torba i sukienka są super!!!
OdpowiedzUsuńA woski też ostatnio kupiłam pare sztuk na zimę.
Fajna lista, powodzenia w jej spełnianiu ;)) Tak zdecydowanie sukienka też by mi się przydał i nowa torba, żadnej dawno nie kupowałam ;)) Kolorówki mam dość na razie ;)
OdpowiedzUsuńsuper rzeczy ale nowa czarna klasyczna torba to mój numer 1 :)
OdpowiedzUsuńJa mam paletkę z Inglota i już ją zapełniłam 20 cieniami - jestem tak zadowolona, że chyba dokupię kolejną dwudziestkę ... :D
OdpowiedzUsuńspoko :-) moja lista jest dłuższa :D
OdpowiedzUsuńA ja właśnie szukam takiej średniej torebki i wszędzie widzę teraz tylko takie duże na a4 :P
OdpowiedzUsuń