17 czerwca 2019

Niespodziewana miłość- Miss Sporty Glossy Base&Top Coat



Hej Dziewczyny :)


Przetestowałam sporo baz i topów do paznokci różnych marek i długo nie udawało mi się trafić na dobry produkt. Nic nie chciało przedłużać trwałości lakieru, a ja często miałam wrażenie, że im więcej tych warstw nakładam, tym szybciej wszystko schodzi i często sam lakier trzymał mi się lepiej niż z bazą czy topem. Produkt Miss Sporty wzięłam przy okazji promocji w Rossmannie minus 50%, lubię wtedy brać właśnie produkty takich marek, bo kosztują naprawdę śmieszne grosze, a te droższe marki jak Loreal i tak są często tańsze w internecie, niż na promocji, więc je kupuję on-line.
W produkcie spodobała mi się obietnica tego, że nadaje się zarówno jako baza jak i top coat.
Od razu napiszę, że zużyłam 3, albo 4 buteleczkę tego produktu i wszystkie poprzednie udawało mi się zużyć do samego końca. Odkąd go poznałam używam tylko jego, ale i tak na plus trzeba zaliczyć to, że jest rzadki i nadaje się do użycia do ostatniej kropelki.


 
Przez ostatnie pół roku poza kilkoma wyjątkami nosiłam czarny lakier, jakoś tak mi się o nim przypomniało i od nowa lubię się z czarnymi paznokciami, głównie za to, że pasują do wszystkiego. Tak więc moje paznokcie są narażone na przebarwienia, baza powinna przed nimi chronić, czy chroni? Przyznam, że pewnie jestem w mniejszości, ale zawsze mi bardziej zależało na nieodpryskiwaniu lakieru niż uniknięciu przebarwień, bo i tak przez 95% czasu mam pomalowane paznokcie i lekkie zażółcenie by mi nie spędzało snu z powiek, ale oceniam też ten aspekt. Mogę po tych półrocznych testach stwierdzić z pewnością, że czarny lakier-różnych marek, plus baza Miss Sporty równa się zupełnie nieprzebarwione paznokcie. Mam jaśniejsze paznokcie, niż gdy używałam bardziej nudziakowych lakierów i innej bazy, lub nie używałam jej wcale.

Drugi aspekt to przedłużenie trwałości lakieru. Tutaj produkt też się sprawdza. Wprawdzie nie zmienia zwykłego lakieru w trwałość hybrydy, ale przy ciemnym lakierze, przy którym widać najmniejszy odprysk i ręcznym zmywaniu, lakier trzymał się około 4-5 dni, co uważam za dobry wynik, bo bez produktu odprysk miałam widoczny po 2 dniach przy moim „używaniu” paznokci. Po tych 4-5 dniach jeden czy dwa paznokcie, zazwyczaj te z jakimiś nierównościami, czy lekko rozdwojone miały mały odprysk, który można było poprawić i reszta dalej wyglądała ok. Ten efekt jest z jednocześnie nałożonym produktem jako baza i top coat. Potem czasami jako top coat nakładałam inny produkt też tej marki i trzymało trochę krócej, ale bardziej podobało mi się wykończenie. Co do wykończenia, to jako top coat bohater dzisiejszej recenzji robi tylko/aż to że przedłuża trwałość lakieru. Nie daje bardziej błyszczącego wykończenia. Naprawdę lśniące wykończenie daje inny produkt marki 3D Gel Effect Long Lastin Top Coat. Tamten produkt naprawdę pięknie lśni, ale niestety nie przedłuża tak trwałości, jak Glossy Base & Top Coat.


Jeśli szukacie bazy i top coatu w jednym i zależy Wam głównie na zabezpieczeniu paznokci i przedłużeniu trwałości, to zdecydowanie polecam ten produkt. Myślę, że warto go wypróbować. Ja sama nie sadziłam, ze trafię na tak dobry produkt w tej cenie.

Znacie ten kosmetyk? Jakie bazy pod lakier sprawdzają się u Was?

42 komentarze:

  1. ciekawa, ale ostatnio nawet odżywkami paznokci nie maluję ;d

    OdpowiedzUsuń
  2. chyba nic z miss sporty nie mialam

    OdpowiedzUsuń
  3. Moim paznokciom przydałaby się odżywka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę, że warto wypróbować. Zachęciłaś mnie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ciekawy produkt, ostatnio zrehabilitowała się u mnie odżywka Sally Hansen :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Taki produkt jest teraz potrzebny moim paznokciom, nawet bardzo. Skoro tak pozytywnie Cię zaskoczył, to na pewno go kupię. 😊

    OdpowiedzUsuń
  7. Super, że jesteś zadowolona

    OdpowiedzUsuń
  8. Todo es precioso! Espero tu opinión en mi último post! Feliz día! 😘😘😘

    OdpowiedzUsuń
  9. Oo ja dawno nie używałam bazy pod lakier chętnie wypróbuję tej :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny opis.
    tobie zauważyć.. Jak będę miała zuważ




    Świetna recenzja.
    POzdrowienia




    Świetna recenzja. Jak będę mia

    zagpzytać, na przeczytam.
    pozdrowienia


    Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Na pewno nadrobię, tez często nosze czarny lakier :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Na razie mam sporo tego typu produktów, ale będę o nim pamiętać na przyszłość :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo fajnie ze Ci się sprawdził ten produkt😀
    Moimi paznokciami zajmuje się kosmetyczka ,więc przyznam szczerze że nie mam pojęcia jakie bazy używam 😁
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  14. Super że produkt się sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bedę o nim pamiętaqła w prsyszłości, poki co wybieram hybrydy

    OdpowiedzUsuń
  16. Jeśli już chcę zadbać o paznokcie to idę do kosmetyczki, na co dzień jakoś nie maluję paznokci. Może kiedyś to się zmieni i będę szaleć z kolorkami jak kiedyś, kto wie! Wtedy na pewno wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetnie, muszę wypróbować. Uwielbiam lakiery Miss Sporty:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie mam swojej ulubionej bazy ale uwielbiam Top Coat od Kiko MIlano, tej nie mialam przyjemnosci poznac :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Ostatnio rzadko maluję paznokcie, więc nic nie polecę.

    OdpowiedzUsuń
  20. Pamętam z młodych czasów te odżywki i lakiery :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Moja ulubiona baza to Kabos Nail Regenerator ale ta jest zdecydowanie łatwiej dostępna i tańsza - muszę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  22. O coś dla mnie bo moje paznokcie potrzebują dobrych "mikstur";)

    OdpowiedzUsuń
  23. Chyba jeszcze jej nie miałam. PRzy okazji muszę kupić :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie słyszałam jeszcze o tym kosmetyku :) Ale szukam czegoś dobrego do paznokci :) Przy okazji zerknę i może kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Świetna recenzja i s go chętnie wypróbuje :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Sporo tego typu produktów z Rossmanna sprawdziłam, ale o tym słyszę po raz pierwszy :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja lubie te tanie marki rossmanowskie. Do paznokci zwykłych lakierów nie kupuję bo jak juz je maluje to hybrydowymi

    OdpowiedzUsuń
  28. Kiedyś bardzo lubiłam używać lakierów tej marki. :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Tego produktu nie znam, ale kiedyś używałam sporo lakierów z Miss Sporty, bo były niedrogie, w wielu kolorach i fajnie się nakładały. Od jakiegoś czasu jednak używam lakierów hybrydowych, bo zwykłe na moich paznokciach trzymały się naprawdę słabo.

    OdpowiedzUsuń
  30. Jeszcze nie miałam okazji wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  31. Kosmetyku nie znam i ja używam tylko i wyłącznie hybryd. Jednak dobrze wiedzieć, że jest produkt, które chroni pomalowane paznokcie zwykłymi lakierami.

    OdpowiedzUsuń
  32. Kiedyś kupowałam lakiery z Miss Sporty, ale ich bazy nie miałam przyjemności używać. W tego typu produktach zależy mi głównie na przedłużeniu trwałości i zabezpieczeniu paznokci, więc kosmetyk dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Chętnie wypróbuję. Uwielbiam promocje w Rossmannie. :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja już dawno żadnej bazy na paznokcie nie stosowałam, ale twoja mnie zainteresowała!

    OdpowiedzUsuń
  35. Mam taki sam plan na rossmannowskiej promocji co Ty, ale głównie celuję w wibo i lovely. Miss sporty jakoś omijam, bo nie ukrywam opakowania wyglądaj raczej tandetnie, jak dla dzieci. Ale jak widać u Ciebie, można wśród nich znaleźć perełki. Teraz mało maluję paznokcie, a jak już to bazy nie używam, a topem jest u mnie niezawodny seche vite. Uwielbiam i gorąco polecam jeśli jeszcze o nim nie słyszałaś. Daje efekt błyszczenia się paznokci jak w hybrydzie i nie ważne jaką warstwą nałożysz wszystko zastygnie ;)

    OdpowiedzUsuń

link

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Follow this blog with bloglovin

Follow on Bloglovin