12 września 2019

Estee Lauder płynna pomadka Pure Color Envy Liquid Matte 304 Quiet Riot


Hej Dziewczyny :)

Dziś pora na recenzję pomadki w płynie Estee Lauder w kolorze takiej bardzo wampirzej chłodnej czerwieni. Kolor jest naprawdę zjawiskowy i niesamowicie optycznie wybiela zęby.


Opakowanie jest typowe dla płynnych pomadek i dość proste. Aplikator nakłada dużą ilość produktu, wystarczy jedno zanurzenie, żeby pomalować całe usta. Pędzelek nie jest zbyt precyzyjny i konieczne jest użycie konturówki, lub po prostu pędzelka do makijażu ust. 


Kolor trzeba nakładać starannie, bo ma tendencję do prześwitów, ale to może być kwestia tego odcienia, bo miałam podobne innych marek i zawsze najbardziej miały do tego skłonności. Ma delikatną konsystencję, nie jest tłusta, ani bardzo wysuszająca, nie wiem dlaczego, ale przypomina mi po prostu farbkę do malowania. Pokrywa usta satynowym kolorem, który po dłuższej chwili zamienia się w mat. Wysychanie pomadki trwa dłuższą chwilkę. Dopóki całkowicie nie zastygnie, jest bardzo podatna na rozcieranie, po jakimś czasie jest dość trwała, ale wciąż nie zupełnie nietransferująca, tak jak np. pomadki Maybelline. Za to jest zupełnie niewyczuwalna na ustach i nie wysusza nawet jeśli nie były do końca idealnie wypielęgnowane.

 

Nie przetrwa zjedzenia czegokolwiek, to ciemny kolor, więc trochę zjedzona wygląda bardzo nieestetycznie i raczej polecam ją na spacer/do kina niż na obiad czy kolację, bo nie ma sensu stresować się wyglądem naszych ust. Pachnie dość intensywnie, trochę perfumeryjnie.

Skład:



Na pewno będą z niej osoby, którym podoba się matowe wykończenie na ustach, ale nie lubią czuć pomadki, albo mają bardzo podatne wargi na wysuszenie.



Jeśli właśnie tego szukacie, a chcielibyście coś tańszego to identyczny efekt takiego nie wysuszającego i nietrwałego matu dają pomadki w płynie Avon, też pięknie pachną i kosztują w promocji około 20 zł. Tutaj recenzja takiej pomadki.
Nie porównuję tych produktów, bo to zupełnie inna pólka cenowa, ale zachowują się wg mnie bardzo podobnie. Ja ogólnie wolę te trwalsze, zwłaszcza ciemne kolory, ale ten jest tak ładny, że i tak mnie zachwycił.


Na zdjęciu wrzuciłam też zdjęcie konturówki z zestawu, ale ją mogę zrecenzować tylko tak, że ja osobiście nie polecam drogich konturówek. Tak jak droższe pomadki potrafią być lepsze, tak dla mnie te droższe konturówki nie różnią się od tych za 5 zł np z Golden Rose czy Wibo i szkoda przepłacać.


Lubicie takie ciemne kolory?

22 komentarze:

  1. Dla mnie byłby raczej zbyt intensywny i ciemny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wolę delikatniejszeg kolorki. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Skoro optycznie wybiela zęby, to może pokuszę się o tę pomadkę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przy tak ciemnych kolorach, ja też stawiam trwałość na pierwszym miejscu. W ogóle lubię nie martwić się czy po zjedzeniu np. kawałka ciasta mam jeszcze pomadkę. Także w tym przypadku estee by mnie nie porwało ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny kolor, ale nie dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  6. I wear that lipstick on my every day, and I really recommend it!
    HAPPY WEEK
    xoxo
    https://stylishpatterns.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Sam odcień jest przepiękny! Mam do takich ogromną słabość :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kolor przepiękny, uwielbiam takie głębokie kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piekna czerwien, idealna na nadchodzace chlodne dni <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Marke Estee Lauder bardzo lubie. Własciwie każdy ich koemstyk, który mialam okazał się super. pomadki jeszcze nie miałam ale ma piekny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pomadka ma piękny kolor, idealny na wieczór

    OdpowiedzUsuń
  12. Szkoda, że to wszystko takie nietrwałe :(

    OdpowiedzUsuń
  13. No kolor piękny 😍
    Jednak nie mam zbyt dobrego doświadczenia z kosmetykami Estee Lauder - są dla mnie "za ciężkie "
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam ochotę na tę pomadkę ale w kolorze bardziej nudziakowym. Może niebawem sobie zakupię :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Fantastyczny kolor. Lubię takie konkrety na ustach.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciemne kolory pomadek to mój żywioł :) Z Estee Lauder jeszcze nic nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Za robienie prześwitów skreślam:).
    Na szczęście Estee Lauder ma też genialne kremowe pomadki:)

    OdpowiedzUsuń

link

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Follow this blog with bloglovin

Follow on Bloglovin