6 września 2019

Kosmetyk, któremu byłam wierna przez całe mijające lato: Hello Nature Masło do ciała olejek kokosowy nawilżenie i naprawa




Hej Dziewczyny :)

Masełko do ciała Hello Nature niedawno zużyłam do samego końca i bardzo fajnie się sprawdziło, więc nie mogłam pominąć go w recenzjach. Masełko ma przepiękny, zgodny z nazwą kokosowy i mega jadalny zapach, powiedziałabym nawet, że to taki kokos z odrobinką wanilii. Jeśli tak jak ja lubicie takie spożywcze zapachy w kosmetykach to będziecie zadowolone.

Masło jest zamknięte w wygodnym słoiczku z ciemnego plastiku. Opakowanie pozwala na wydobycie kosmetyku do ostatniej kropelki, tak więc mamy pewność, że nic się nie zmarnuje.
Słoiczek zakręca się szczelnie, nic się nie wylewa i spokojnie można go włożyć do podróżnej torby.



Bardzo polubiłam konsystencję produktu, jest dość rzadka, to bardziej krem, a może nawet balsam, niż typowe masło. Wchłania się przecudownie i błyskawicznie, bez żadnego mazania się po skórze i potrzeby długiego wsmarowywania. Wystarczy je rozprowadzić po ciele i praktycznie od razu można się ubrać. Świetnie sprawdza się pod samoopalacz, jeśli tak ja, nie lubicie nakładać go na czystą skórę. Świetnie nawilża i nie natłuszcza, nie zostawia żadnej warstewki więc samoopalacz rozprowadza się na nim idealnie.


Masło nie zapycha skóry. Moja skóra jest tak podatna na zapychanie, że po pielęgnacji nieodpowiednimi balsami potrafią mi wyskoczyć drobne niespodzianki na dekolcie i klatce piersiowej, dlatego często muszę je omijać używając balsamu i traktować pielęgnacją do twarzy. Tym masełkiem smarowałam je bardzo regularnie i skóra była w świetnej kondycji.


Ten produkt był bez wątpienia moim ulubieńcem tego lata. Tylko dlatego nie skuszę się na kolejne opakowanie od razu, bo mam trochę zapasów produktów do ciała i rozsądniej będzie je pozużywać.


Jeśli szukacie dobrze pielęgnującego, naturalnego, pięknie pachnącego i nietłustego produktu do ciała, to bardzo polecam to masełko. :)



17 komentarzy:

  1. Podejrzewam, że ładnie pachnie :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli będę miała okazję to na pewno wypróbuję ten produkt.

    OdpowiedzUsuń
  3. Oooo jak tak pachnie to muszę wypróbować 😉
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie, że ma konsystencje podobną do balsamu, a nie jest typowym tłuścioszkiem :D Chętnie go poznam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak nie tłuste to zdecydowanie muszę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kokosowy zapach kocham, aktualnie używam czystego oleju kokosowego :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kocham produkty pachnące kokosem. Na pewno byłabym z niego zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Znam te masło..A zapach - jak dla mnie bombowy!

    OdpowiedzUsuń
  9. Skoro pachnie kokosem to biorę w ciemno :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Znam ten kosmetyk, używam ciągle i uwielbiam. 😊

    OdpowiedzUsuń
  11. Za kokosem nie przepadam, ale działanie kosmetyku mnie bardzo zaciekawiło :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam masła do ciała i uwielbiam olej kokosowy. Chętnie przetestuję :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo lubię masła do ciała a takiego jeszcze nie miałam :) ciekawa recenzja :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie znam tego produktu, ale Twoja recenzja jest bardzo zachęcająca, no i ten kokosowy zapach ;D

    OdpowiedzUsuń

link

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Follow this blog with bloglovin

Follow on Bloglovin