18 października 2012

Lakier Essence 122 chic reloaded

Dziś wyjątkowy wpis, gdyż o lakierze do paznokci. Wyjątkowy dlatego, bo raczej zdecydowanie nie jestem lakieromaniaczką i wystarcza mi kilka podstawowych kolorów lakierów, tak więc za dużo na ten temat do powiedzenia nie mam. Kilka dni temu jednak wpadł mi w oko, a następnie do koszyka :) lakier z serii colour & go, szybkoschnący lakier do paznokci. Posiadam odcień 122 chic reloaded, jest to kolor hmmm, plamy benzyny w kałuży? To chyba go najlepiej opisuje. Szarość lśniąca różnymi kolorami w zależności od kąta patrzenia, mieni się fioletem, zielenią czerwienią, złotem... Zresztą spójrzcie same:





 Moja opinia:

Plusy:
  • bardzo ładny, ciekawy kolor
  • szeroki pędzelek przyspiesza malowanie
  • na dokładne pokrycie wystarcza jedna warstwa lakieru
  • nie przebarwia płytki paznokcia, mimo, że nic nie stosuję pod lakier
Minusy:
  • bardzo szybko odpryskuje, a już 3 dnia wystarczy lekko przejechać końcem paznokcia po innym paznokciu i schodzi paskami/płatkami
  • nie jest szybkoschnący
  • przez to, że ma drobinki trochę ciężko jest go szybko i dokładnie zmyć

Znacie jakiś jego trwalszy odpowiednik z innych firm? Podobają się wam takie mieniące się lakiery, czy wolicie bardziej jednowymiarowe kolory? Ja nigdy nie lubiłam brokatowych, czy drobinkowych lakierów, jednak ten mnie zauroczył.

Pozdrawiam N.

19 komentarzy:

  1. miałam kiedyś podobny kolorek, ale nawet nie pamiętam z jakiej to było firmy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czyli muszę poszukać w innych firmach trwalszego, bo istnieją podobne :)

      Usuń
  2. Bardzo ciekawy kolorek. Szkoda, że tak szybko odpryskuje, bo już chciałam go kupić :(
    Obserwuję i pozdrawiam :*:*

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny ten kolorek, tylko szkoda, że nietrwały, widzę, że na wszystko trzeba nakładać utwardzacz do lakieru.
    Obserwuję i zapraszam do siebie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie lubię tych wszelkich utwardzaczy itp do lakieru, dla mnie ma się lakier wystarczająco trzymać sam, bo za leniwa jestem i irytuje mnie długie schnięcie tych wszystkich warstw na paznokciach ;)Dziękuję za zaproszenie.

      Usuń
  4. Bardzo ładny kolorek : )
    Pozdrawiam : )

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale cudny kolor! Ale ja niespecjalnie lubię markę Essence, mam jeden lakier i jest beznadziejny, aczkolwiek kolor super :-/

    Zapraszam cie do mnie na rozdanie odsypek cieni Pure Luxe :) głównie tej firmy

    http://metal-i-ja.blogspot.com/2012/10/rozdanie-pierwsze.html

    OdpowiedzUsuń
  6. piekny kolorek - wiem ze Catrice mialo w tamtym roku taka wlasnie ''benzynke'' w swojej kolekcji ale catrice to ma podobna jakosc jak essence w koncu to ta sama firma - cosnova... pozdrawiam pa

    OdpowiedzUsuń
  7. Essie szybko odpryskują i nawet nie zawracam sobie głowy (i portfela) kupowaniem ich ;)
    U mnie aktualnie recenzja najnowszej linii Maybelline, a tak na marginesie, to zapraszam na rozdanie ;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. kolor niezły, aczkolwiek chyba każda z nas uprzedziła się do nich po tym jak odpryskują po bardzooo szybkim czasie...

    OdpowiedzUsuń
  9. Moim zdaniem bardzo ładny kolor. Mnie się bardzo podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  10. zakochałam sie w kolorze.. jest przeboski, rewelacyjny i.. normalnie brak mi słów...

    OdpowiedzUsuń
  11. cudny jest, ale minusy poważnie zniechęcają

    OdpowiedzUsuń
  12. Wszystkie lakiery jak dla mnie są tak samo nietrwałe jeśli wykonuje się jakiekolwiek prace domowe bez rękawiczek. Ja do tej pory chyba najbardziej byłam zadowolona z Inglotów, ale maluje paznokcie u rąk kolorami baaaaardzo rzadko, raczej stawiam na coś mlecznego, lekko kryjącego.

    OdpowiedzUsuń
  13. kolor bardzo mi się podoba, ale słyszałam, że ta nowa wersja lakierów essence jest dużo gorsza od poprzedniej:( tak jak piszesz 3 dni to trochę krótko się utrzymuje:(

    OdpowiedzUsuń
  14. ciekawy kolor :) miałam go kupić ale ostatecznie wybrałam odcień nude :)

    OdpowiedzUsuń

link

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Follow this blog with bloglovin

Follow on Bloglovin