Witajcie.
Dziś recenzja szamponu marki, której produkt kupiłam po kilku letniej przerwie. Kiedyś zawsze szampon Fructis powodował u mnie alergię. Naprawdę wypróbowałam kilka rodzajów, ale każdy powodował podrażnienie i łupież, który znikał po odstawieniu. Przestałam wiec zwracać w ogóle uwagę na tą markę. Niedawno jednak skusiłam się na zakup, stwierdzając, ze przez tak długi czas składy kilkukrotnie się zmieniły. Faktycznie nie uczulił mnie. Jednak czy mnie zachwycił, raczej nie, jeśli chcecie dowiedzieć się więcej zapraszam do dalszej części wpisu.
Dziś recenzja szamponu marki, której produkt kupiłam po kilku letniej przerwie. Kiedyś zawsze szampon Fructis powodował u mnie alergię. Naprawdę wypróbowałam kilka rodzajów, ale każdy powodował podrażnienie i łupież, który znikał po odstawieniu. Przestałam wiec zwracać w ogóle uwagę na tą markę. Niedawno jednak skusiłam się na zakup, stwierdzając, ze przez tak długi czas składy kilkukrotnie się zmieniły. Faktycznie nie uczulił mnie. Jednak czy mnie zachwycił, raczej nie, jeśli chcecie dowiedzieć się więcej zapraszam do dalszej części wpisu.
Garnier Fructis, Czysty Blask, Szampon wzmacniający
Co obiecuje producent:
Unikalna formuła:
- składnik przeciw twardej wodzie: aby zwalczać osadzanie się kamienia na włosach,
- lekka formuła: pozostawia Twoje włosy miękkie i lekkie,
- aktywny koncentrat z owoców: aby działać w głębi włosa dla zwiększenia jego siły.
Formuła z 94% biodegradowalnych składników. Bez silikonu, bez parabenów.
Skład:
" Skład: Aqua, Ammonium Lauryl Sulfate, Cocamidopropyl Betane, Sodium Chloride, Niacinamide, Saccharum Officinarum Extract/Sugar Cane Extract, Sodium Benzoate, Hydroxypropyl Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Sodium Hydroxide, Salicyl Acid, Malpighia Punicifola/ Acerola Fruit Extract, Camellia Sinensis Extract/Camellia Sinensis Leaf Extract, Benzoic Acid, Linalool, Caprylic/ Capric Triglyceride, Pyrus Malus Extract/ Apple Fruit Extract, Pyridoxine HCL, Citric Acid, Citrus Medica Limonum Peel Extract/ Lemon Peel Extract, Hexylene Glycol, Hexyl Cinnamal, Parfum/ Fragrance (FIL C44554/1)."
Cena:
Poniżej 10 zł za 250 ml
Opakowanie:
Pudełko jest odpowiedniej twardości, jednak otwieranie jest straszne, niemożliwe do dokonania mokrą dłonią, a i na sucho grozi złamaniem paznokcia.
Zapach, konsystencja:
Zapach typowy dla produktów tej firmy. Nie wiem jak dla Was, ale dla mnie ich produkty pachną tak charakterystycznie, że dadzą się rozpoznać tylko po zapachu (podobnie Dove ). Konsystencja szamponu to żel, przezroczysty, stosunkowo rzadki i "ciągnący" się.
Moja opinia:
Taki przeciętny szampon, myje, nie plącze włosów, nie wysusza. Nie ma tu jednak żadnego efektu po którym miałabym ochotę sięgnąć po kolejną butelkę, a ze względu na moje szamponowe zapasy tego dokończę jako płyn do mycia pędzli itp. Nie polecam, ale też nie odradzam, bo zły na pewno nie jest, ot znam lepsze.
A Wy lubicie szampony tej marki?
Pozdrawiam N.
Ja bardzo lubię szampony i odżywki Fruktis :)
OdpowiedzUsuńFructis, taki zwyczajny bez szału. Już dawno przestałam się w niego zaopatrywać :D
OdpowiedzUsuńojjj nie wiem kiedy ostatnio sięgnęłam po ten szampon. Chyba z 5 lat temu. Ale pamiętam, że lubiłam zapach :-)
OdpowiedzUsuńGarnier na nie! Jak byłam nastolatką, czyli 100lat temu, zdarzało mi się używać Fructisa, do pewnego momentu było dobrze, a później miałam po nim bardziej włosy przetłuszczone niż przed myciem. Przestałam stosować i już do niego nie wróciłam. Nie pamiętam zamykania butelki, ale jeśli piszesz, że ciężko się otwiera to ja bym już za samo to go wyrzuciła. Mam dwa takie produkty w swojej kolekcji. Z jednym się pogodziłam, po prostu przelewam do innego opakowania. W takich momentach przydaje się zbieractwo pojemników:) Drugiego nie mogę przelać, bo się nie da. Dlatego więcej go nie kupię. Ja nawet suchą ręką nie mogę otworzyć, muszę przez ręcznik. Jak można takie bubla wypuszczać na rynek?
OdpowiedzUsuńO proszę, jak się zeszłyśmy w czasie - też miałam o nim pisać, ale odkładam i odkładam bo o bublach jakoś nie lubię pisać ;d
OdpowiedzUsuńMi kompletnie nie podpasował ten szampon - jestem nim bardzo rozczarowana, bo kiedyś bardzo lubiłam Color Resist i pomyślałam sobie, że braciszek też się spisze, ale dostał u mnie bana :)
Tez nie jestem jego fanka, a zamkniecie doprowadzalo mnie na skraj wytrzymalosci :D
OdpowiedzUsuńznam go, ale zgadzam sie z Tobą- sa lepsze, chociaz sa też i gorsze- ten jest przeciętny :)
OdpowiedzUsuńuważam, że te szampony nie są złe ale do najlepszych też nie należą
OdpowiedzUsuńczyli nijaki ten szampon :)
OdpowiedzUsuńRaz tylko miałam szampon Fructis, jakiś inny (było to dość dawno)- też skończył jako płyn do mycia pędzli. Do moich włosów nie nadawał się zupełnie...
OdpowiedzUsuńPewnie znajdzie się ktoś zadowolony, ale ja miałam kiedyś i kolejny raz nie kupiłam...:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na rozdanie, są do zgarnięcia 4 nagrody łącznej wartości 300 pln.
http://otulona-zapachem.blogspot.com/2012/12/moje-pierwsze-rozdanie-i-nagrody.html
nie mialam tej serii ale szampony z garniera jakos ostatnio mnie srednio zadowalaja ;/
OdpowiedzUsuńJa nie lubie, tez kiedys uzywalam i mialam po nim lupiez, dlatego wiecej chyba nie zaryzykuje :)
OdpowiedzUsuńMam złe wspomnienia z produktami do włosów Garniera. Po umyciu stały się oklapnięte i wyglądały gorzej niż przed umyciem. Może teraz coś się w nich zmieniło, ale i tak nie chcę ryzykować:D
OdpowiedzUsuńJeden raz kupiłam szampon do włosów z Garniera i zrobił mi się po nim łupież. Od tamtej pory unikam produktów do włosów tej firmy, ale krem do rąk i balsam jest świetny :)
OdpowiedzUsuńszampony tej firmy bardzo sobie chwale;) a juz takie polaczenie jak najbardziej;)
OdpowiedzUsuńzapraszam;]
Ja używam Garnier, ale przeciwłupieżowy.
OdpowiedzUsuńja nie jestem zwolenniczka fructisa poniewaz mam po nim łupięż.nie wiem czemu ale tak jest od jakiegos czasu .... zapach jest obłędny - ja perfumki na dzień :)
OdpowiedzUsuń