Kolejna część orientalnej serii, tym razem Maroko, wyszło trochę podobnie do Indii, ale tak właśnie kojarzy mi się orient i mam słabość do takiego połączenia kolorów :)
Początkowo miała być krecha, ale nie byłam do niej przekonana:
Dziękuje, też mi się wydaje, że ta kreska jakoś dziwnie wygląda, najpierw robiłam cieńszą, to ginęła w tym wszystkim, jak zrobiłam grubą to jest jakoś dziwacznie, więc ostatecznie roztarłam ja.
Bardzo fajne, myślę że nawet na dzień się nadaje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńpiękna kreska;D
OdpowiedzUsuńA gdzie tam, ona jest paskudna :D, ale dziękuje za miłe słowo :)
UsuńNajlepsza kreska pod spodem oka! daje klimat:)
OdpowiedzUsuńBoski mejkap!
OdpowiedzUsuńpodoba mi się! ;) i w dodatku masz idealne brwi.
OdpowiedzUsuńwłaśnie. idealne masz brwi. ja ze swoimi nadal walczę... tutaj lepiej bez tej krechy.. jakoś mi tak nie pasuje do tego.
OdpowiedzUsuńDziękuje, też mi się wydaje, że ta kreska jakoś dziwnie wygląda, najpierw robiłam cieńszą, to ginęła w tym wszystkim, jak zrobiłam grubą to jest jakoś dziwacznie, więc ostatecznie roztarłam ja.
Usuńcudowny:)
OdpowiedzUsuńSwietny. Pomyslalam sobie o zachodzie slonca nad pustynia jak go zobaczylam:D
OdpowiedzUsuńPięęknie! :)
OdpowiedzUsuńwow wow i jeszcze raz wow... robi ogromne wrazenie, te brwi mocno podkreslone nadaja charakteru!
OdpowiedzUsuńKolejne uwodzicielskie oczko!
OdpowiedzUsuńRobi wrażenie!
Świetny makijaż, piękne kolory.
OdpowiedzUsuńNajbardziej jednak zachwycam się Twoimi brwiami ! Są perfekcyjne.
Zmiażdzyłaś mnie tym oczkiem. Najpiękniejszy makijaż, jaki widziałam. Nie żartuję.
OdpowiedzUsuń