5 lutego 2013

DIY: Kolorowa pomadka w pięć minut, czyli barwimy ochronną pomadkę

Hej :) 
Ostatnio zachciało mi się intensywnie różowej pomadki, jednak różności do ust mam w nadmiarze, a do tego mocny róż nie jest moim  kolorem. Niestety, ale taka pomadka pewnie po kilku razach i tak wylądowałaby gdzieś w zapomnianych czeluściach mojej toaletki. Postanowiłam wiec korzystając z moich kosmetycznych zapasów sama wykonać taką pomadkę i to w ilości, która będzie dostatecznie mała, żebym mogła ją zużyć.

Posłużyłam się metodą bardzo prostą, omijamy tu dużą cześć samorobienia szminki, bowiem wykorzystałam jako gotową bazę ochronną pomadkę. Wybierając pomadkę do pokolorowania możemy kierować się 2 odrębnymi zasadami:
  1. Wybrać bardzo dobrze pielęgnującą, aby i nasza pomadka taka była.
  2. Wybrać taką nic nie robiącą, żeby się nie zmarnowała a w trakcie mieszania ulepszyć ją olejkiem.
Ja zrobiłam pomadkę w małej ilości, gdyż raczej tak intensywnego różu nie będę często nosiła, myślę, że to fajny sposób na kolory dla nas nie codzienne. Jeśli jednak chcemy wymieszać coś z naszym kolorem można oczywiście zrobić duzą ilość pomadki, a nawet sprawić, że znowu będzie sztyftem :)


Użyłam


Pomadki ochronnej: Yves Rocher 
 Olejku: kokosowy
Kolorowej miki: Ruby Rose, oczywiście można też użyć wielu mik na raz i mieszać je do pożądanego koloru.
 
Gorącej wody
 
Różności takie jak miarki, czy pojemniki do rozpuszczenia i mieszania pomadki, nie muszą być profesjonalne, ważne tylko, żeby były czyste ;)
Opcjonalnie jeśli mamy bezzapachowa pomadkę można dodać kilka kropli olejku eterycznego.

Do dzieła :


Odcięłam kawałek pomadki i włożyłam do pudełeczka w którym ja rozpuszczałam

 

Włożyłam go do gorącej kąpieli wodnej.


Podczas gdy pomadka się rozpuszczała do odrobiny olejku kokosowego dodałam dużo miki, gdyż chciałam uzyskać bardzo intensywny kolor


Całość wymieszałam


Następnie połączyłam z rozpuszczona pomadką


Przełożyłam do pudełeczka


Uzyskałam kolor :)

 



W podobny sposób robiłam też bardziej delikatny, codzienny kolor, takiej brudnej moreli:



Konsystencja po dodaniu olejku zrobiła się bardziej miękka i lekko błyszczykowa. Co do trwałości to nie mam nic do zarzucenia, wprawdzie bez szału, ale bez jedzenia utrzymuje się spokojnie około 3 godzin. Nie rozlewa się poza kontur ust. Muszę przyznać, że spodobało mi się takie mieszanie na szybko pomadek i na tych dwóch nie skończę :)

PS. Byłam dziś u stomatologa. Wizyta byłaby bez bólowa, gdyby nie to, że niechcący (przynajmniej mam taką nadzieję;) ) dostałam na fotelu z łokcia w czoło :D, ale spokojnie guza nie będzie :) Jednak to prawda stomatolog to groźna osoba :D

Pozdrawiam N.

22 komentarze:

  1. Super patent z tymi pomadkami! No dostać z łokcia w czoło u dentysty.. to rzeczywiście niespotykane :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny pomysł! Bardzo ładne Ci wyszły oba odcienie.
    Pozdrawiam Maya :*

    OdpowiedzUsuń
  3. kurde,nigdy bym nie pomyslała, zeby zrobic wlasna szminke, genialny pomysl:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale pomysł! Świetny efekt:)
    Uważaj nast. razem u stomatologa :D
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Heeeej, bardzo fajny patent ;D
    Pewnie, że stomatolodzy to groźne bestie, inaczej nie trzymaliby tych wszystkich urządzeń przed nosem ;p

    OdpowiedzUsuń
  6. nononooo pierwsze słyszę, świetny pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny pomysł:) W końcu będę mogła "stworzyć" taki kolor, który na prawdę mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kiedyś bawilam się w takie pomadki, to jest super alternatywa jesli nie mozemy znalezc koloru jaki nam siedzi w głowie :) a z tego łokietka to się nieźle uśmiałam :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ostatnio barwiłam błyszczyk pigmentem z Essence ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny pomysł:) A co do stomatologa to więcej bym tam nie poszła...:)

    OdpowiedzUsuń
  11. ja zamiast w wodzie wiesz jak ogrzewam żeby się rozpuściło? pod lampką na biurku:D:D

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny pomysł i kolorki też bardzo ładne :)

    OdpowiedzUsuń
  13. świetny pomysł ): Chyba spróbuję :) Ten drugi kolor bardzo fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale super! Muszę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  15. bardzo pomysłowe :) Ja niestety nie jestem taka kreatywna i kupuję gotowce ;/

    OdpowiedzUsuń
  16. Dobrze zilustrowana samoróbka. Efekt też świetny na ustach:)

    OdpowiedzUsuń
  17. POmysl bardzo fajny....i jaki ciekawy.....mozesz sobei zrobic kazdy kolor szminki praktycznie :) rewelacyjny tutorial

    OdpowiedzUsuń
  18. Wow ;D super ! Pomysł mega :) może kiedyś wypróbuję !
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń

link

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Follow this blog with bloglovin

Follow on Bloglovin