13 maja 2014

Moje ulubione oleje część 2: olej z pestek śliwki i mój sposób na walkę z cieniami pod oczami

Jest to jeden z najpiękniej pachnących olejów, jakie kiedykolwiek używałam.  Jeśli lubicie jadalne i słodkie zapachy w kosmetykach to też ten przypadnie Wam do gustu. Olej z pestek śliwki pachnie bowiem marcepanem, ja o ile w smaku marcepanu nie znoszę, to zapach uwielbiam:)


Olej ten ma żółtawy kolor i w moim odczuciu jet dość ciężki. Dla mnie na cała  buzie za ciężki nawet w połączeniu z żelem hialuronowym i dość szybko zapychał mi pory.

Jednak ze względu na m.in. antyoksydanty i witaminę E w nim zawartą używam go w naprawdę minimalnych ilościach zamiast kremu pod oczy. Jestem przyzwyczajona do olei i nawet nakładam go rano pod korektor. W roli mazidła po oczy spisuje się świetnie, skóra była nawilżona, odporniejsza na podrażnienia przy demakijażu itp, ale prawdziwe wow nastąpiło, gdy któregoś dnia zauważyłam, że znacznie zmniejszyły mi się cienie pod oczami.

 Efekt jest naprawdę widoczny. Powiem szczerze, że nie spodziewałam się go. Nie mam zrobionych specjalnie zdjęć przed i po, ale na szczęście recenzowałam już wcześniej korektory pod oczy na blogu, wiec posłużę się zdjęciami z tamtych wpisów:

Przed stosowaniem:
http://2.bp.blogspot.com/-Jl7KUIMoiT8/UG07z6RrZ_I/AAAAAAAAARc/GSyyd5L1j7E/s1600/DSC00013.JPG
Po olejku
https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_FTuE7jXaHH0_-SRT7IUcDauMTNn0RlNDRionMJt3z2X6Aciv0RgSEyPvtpO45FPgC3nWbE3WxHK2FolVqHQYQH0v9llY2zmwoGWcVv9kCghOEYA-nFiDgOYM1BuPl3Gp9zi2szqE0gk/s1600/DSC00026.JPG

Oczywiście jakieś cienie dalej pozostały, ale teraz, moim zdaniem, wyglądam po prostu jak osoba z cieniami pod oczami, a nie jak ciężko chora;)
Dalej muszę używać korektora pod oczy, ale poprawa jest na tyle duża, że przeprosiłam się z korektorem, który kiedyś wylądował na dnie szuflady, bo za mało krył. Teraz jego krycie jest dla mnie wystarczające.

Na pewno będę dalej używała ten olejek regularnie, moze nastąpi jeszcze większa poprawa:)

Znacie ten olejek?

56 komentarzy:

  1. Jestem pod wrażeniem! Ja używam serum z witaminą C na bazie olejku śliwkowego i również borykam się z cieniami pod oczami. Może i u mnie z czasem nastąpi poprawa tych okolic oczu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieje, że u Ciebie też zadziała:) Ja nawet jakoś specjalnie dotąd z moimi cieniami nie walczyłam, bo mam je od dziecka i myślałam, że taka moja "uroda", ale jak widać trochę lepiej zawsze może być:)

      Usuń
  2. Cienie są moją codzienną zmorą i chyba będę musiała wypróbować twój sposób :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, może też będziesz zadowolona tak jak ja:)

      Usuń
  3. ja na szczęścicie nie mam bardzo cienkiej skóry, zasinienia pod oczami nie są widoczne , nie używam nawet korektora, wystarcza mi odrobina podkładu, zamierzam wypróbować olej ze śliwek. pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nie mam dużych cieni pod oczami chociaż chętnie używam korektora. Tego oleju w ogóle nie znam :). Podoba mi się efekt.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja liczę, że z czasem efekt będzie jeszcze większy, ale i tak jestem już całkiem zadowolona:)

      Usuń
  5. nie znam, ale moje cienie zaczynają mnie już denerwować, więc chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jego zapach na pewno przypadł by mi do gustu, a jeśli tak działa na cienie pod oczami, to już go chcę ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak pachnie przecudnie, aż żałuję, że nie mogę używać na całą twarz:)

      Usuń
  7. Faktycznie jest różnica:) nie znam tego oleju, ale może kiedyś się skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Liczę, że z czasem poprawa będzie jeszcze większa, chociaż i tak już jestem zadowolona:)

      Usuń
  8. Widać różnicę :) Nie znam tego olejku ale już widzę, że byłby dla mnie idealny, bo mam straszne cienie pod oczami. Muszę go mieć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto wypróbować, może u Ciebie tez się sprawdzi:)

      Usuń
  9. podoba mi sie i to bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja na szczęście nie mam problemów z cieniami pod oczami :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Sama się nie spodziewałam, że będzie taka różnica :) Jestem pod wrażeniem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się kompletnie nie spodziewałam, bardziej używam, bo w pewnym wieku już wypada używać czegoś pod oczu, a tutaj taki efekt:D

      Usuń
  12. O takim olejku nie słyszałam jeszcze, a w dodatku działa.

    OdpowiedzUsuń
  13. Boże, chyba dzięki Tobie znalazłam coś na moje sińce! :****

    OdpowiedzUsuń
  14. Mnie przekonałaś , może jak w końcu poradzę sobie z moimi cieniami :P;)

    OdpowiedzUsuń
  15. No no, efekty są bardzo ładne :) U mnie sińce czasem straszą, a czasem są całkiem znośne, wszystko zależy od ilości snu, wypijanej wody i diety :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Też mam ten sam problem. Nawet nie wiedziałam, że taki olej może zdziałać takie cuda :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo mi sie podoba efekt, jestem pod wrażeniem. Cienie na szczęście to nie moja zmora znaczy nie są jakieś nadzwyczaj widoczne. Mam za to widoczną żyłkę i wyglądam jak bym miała cały czas siniaka. :(

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja bym nie pomyślała, żeby stosować olej pod oczy, dawno nie miałam żadnego kremu na te okolice, a przydałoby się o nie zadbać :/

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja rowniez czesto "cierpie" z powodu cieni, musze kiedys zakupic ten olejek :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie lubisz marcepanu? Oż Ty ja uwielbiam, ale tylko w mlecznej czekoladzie, a zazwyczaj są w gorzkich i dupa :)
    Olej bardzo fajnie rozjaśnił cienie pod oczami, ja chyba muszę pod oczy w kocu kupić sobie ten ze słodkich migdałów, podobno świetnie działa na drobne zmarszczki, a co tu ukrywać mi już się pierwsze powoli robią :]

    OdpowiedzUsuń
  21. Za to ja nie lubię ani smaku ani zapachu marcepanu :)) No, chyba że w grubej warstwie pysznej czekolady :)
    O olejku pierwsze słyszę, ale jestem w szoku! W prawdzie nie mam zbyt dużych cieni pod oczami, więc póki co z niego zrezygnuję, ale robi wrażenie! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Efekt genialny! Mnie cienie męczą...

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie znam tego oleju ale skórę pod oczami cienką i cienie mam .
    A widać różnice na zdjęciach :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie miałam jeszcze tego olejku. Fajnie się u Ciebie sprawdził :) Rezultaty godne pozazdroszczenia :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Zostałaś nominowana do Liebster Blog Award. Zapraszam na mój blog: www.mojmalyswiat1.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  26. O olejku słyszałam, ale nie sądziłam, że daje takie fajne efekty :) u mnie na szczęście nie ma cieni pod oczami. Ale skóra też nie jest jakoś super rozświetlona :/

    OdpowiedzUsuń
  27. Aż mi się wierzyć nie chce! Od lat próbuję coś zrobić z koszmarnymi cieniami pod oczami, ale nic nie działa...
    Miałam ten olej, ale nie pamiętam, czy stosowałam pod oczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie spodziewałam się takiego efektu, ale nie nastąpił od razu, gdybym go oczekiwała, to pewnie szybciej przestałabym stosować produkt, stwierdzając, że nie działa. Bo zużyłam prawie całe 15 ml opakowanie używając tylko po 2-3 krople dziennie pod oczy, czyli chyba ze 3 miesiące, zanim zauważyłam zmianę.

      Usuń
  28. Miałam go i stosowałam do buzi i do włosów, ale nie wpadłam na to, żeby go używać tylko pod oczy ;) Muszę wypróbować tą opcję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto wypróbować, ja niestety na buzie nie mogę stosować, strasznie żałuję, bo wtedy mogłabym go lepiej wąchać:D

      Usuń
  29. też nie lubię marcepanu;) rzeczywiście jest efekt. to chyba coś dla mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Jako posiadaczka okropnych cieni pod oczami muszę się w takim razie na niego skusić :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Faktycznie działa świetnie efekty zdumiewajace:-)

    OdpowiedzUsuń
  32. Nie znam, ale koniecznie muszę go mieć! Gdzie mogę go kupić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W internetowych sklepach z półproduktami, np Zrób Sobie Krem:)

      Usuń
  33. koniecznie muszę go wypróbować!:) moich dołów nie zniweluje, ale może zmniejszy chociaż troszkę cienie:)

    OdpowiedzUsuń
  34. kobietko, koniecznie powiedz gdzie go kupić! Przydałby mi się pod oczy i to bardzo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W internetowych sklepach z półproduktami, np Zrób Sobie Krem:)

      Usuń
  35. Cienie pod oczami są moją wielką zmorą, jak do tej pory nie znalazłam nic co by je rozjaśniło, więc jak skończy mi się odwyk zakupowy, to skuszę się na ten olej ;)

    OdpowiedzUsuń
  36. Nie używałam, ale z chęcią przekonam się jak pachnie :)

    OdpowiedzUsuń

link

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Follow this blog with bloglovin

Follow on Bloglovin