Hej
Oleje stanowią bardzo ważną część
mojej pielęgnacji ciała, twarzy i włosów. Dlatego mając
możliwość wyboru dowolnych produktów we współpracy z
Manufakturą Kosmetyczną, nie mogłam nie sięgnąć po nieznany mi
wcześniej olej- Olej z Pestek Moreli BIO
...
...
Mam skórę skłonną zarówno do
przesuszeń, ale też do zapychania. Dlatego znalezienie dla mnie
kosmetyków, z których mogę być w pełni zadowolona, nie jest
takie proste. Od razu powiem, że olej z pestek moreli się
sprawdził, udało mu się utrzymać nawilżenie, jednocześnie nie
będąc zbyt ciężkim dla mojej skóry.
Czytałam, że olej z pestek moreli to świetna alternatywa dla oleju arganowego ze względu na dużo przyjemniejszy zapach. Faktycznie pachnie bardzo smakowicie- ja wyczuwam w nim marcepan:)
Mój olej o pojemności 100 ml jest zamknięty w bardzo wygodnej buteleczce
z z pompką (z pompką są też opakowania 200 i 500 ml, mniejsze 50 ml ma
zamknięcie typu zatrzaskowego (flip-top)) .
Dotąd miewałam oleje zazwyczaj w zwykłych buteleczkach i muszę
przyznać, że różnica jest kolosalna, oczywiście na korzyść
pompki. Wygoda stosowania bardzo wzrasta, na początku nie byłam
pewna, czy uda się wycisnąć odpowiednią mało ilość w przypadku
używania oleju na twarz, ale zupełnie niepotrzebnie, pompka bez
problemu dozuje dowolną ilość.
Olej jest naprawdę bardzo lekki. Na twarz nakładam go najczęściej solo. Tak samo na ciało. Świetnie nadaje się do masażu i zamiast zwykłego balsamu na co dzień. Użyty na jeszcze wilgotna skórę po kąpieli wchłania się szybciej od niejednego balsamu i do tego ślicznie pachnie. Nadaje się też pod makijaż i pod filtry. Skóra staje się bardziej nawilżona i miękka. Na noc lubię stosować grubszą warstwę oleju, rano budzę się wtedy z miękka i promienną cerą, bez podrażnień.
Olej z pestek moreli to też jeden z dwóch olei, które
sprawdzają się u mnie na skalpie. Świetnie natłuszcza i łagodzi
podrażnienia po alkoholowych wcierkach. Przyjemnie się też go nakłada na
końcówki, bo ślicznie pachnie i nie jest za łatwo z nim przesadzić.
Zazwyczaj mieszam 3 kropelki oleju z 3 kropelkami jakiegoś silikonowego
serum i taka mieszankę nakładam na jeszcze mokre włosy po myciu.
,,,
,,,
To dla mnie jeden z lżejszych olei
jakie stosowałam. Polecam zarówno fanką pielęgnacji olejami w
ogóle jak i tym, które nie lubią olei ze względu na tłustość,
bo ten ma szansę się u Was sprawdzić.
świetny produkt :) Ciekawe czy sprawdziłby się na moich włosach.
OdpowiedzUsuńWarto się samemu o tym przekonać:) Jak nie podpasuje do włosów, to zawsze można dodać do kąpieli lub zużyć zamiast balsamu.
UsuńChyba się kiedyś na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńPolecam:)
UsuńCiekawa jestem czy u mnie by się sprawdził ;)
OdpowiedzUsuńchętnie wypróbowałabym go :)
OdpowiedzUsuńkochana nominowałam Cie do Liebster Blog Award po więcej zapraszam tutaj
http://zaczarowana-oczarowana.blogspot.com/2014/07/liebster-blog-award.html
Olejek polecam, a na tag odpowiem na pewno:)
UsuńZastanawiałam sie nad nim ale jednak wybrałam olej z awokado :)
OdpowiedzUsuńZ pestek moreli bedzie pewnie kolejny :)
Olej z awokado też uwielbiam:)
UsuńDuża pojemność jak na olej :)
OdpowiedzUsuńMa dużo cennych właściwości, muszę o nim pamiętać :)
Tak, jest spory, ale nadaje się do wszystkiego, więc warto mieć go więcej:)
UsuńInteresujący produkt. Miałam kiedyś olej z pestek moreli z jakiegoś sklepu z półproduktami, ale nie pamiętam już jego działania :)
OdpowiedzUsuńCzyli pewnie dla Twojej skóry był średni, bo zły albo cudowny byś zapamiętała:D
Usuńnie znam ale nie lubie olejków ;/
OdpowiedzUsuńJa je uwielbiam:)
Usuńooo ;) nie wiedziałam, ze taki olejek też jest ;) sądzę, że zapach by mi się spodobał :) w sumie działanie tez ;)
OdpowiedzUsuńZapach jest faktycznie śliczny:)
UsuńTeż uważam, że pompka w olejach daje naprawdę ogromną różnicę. Miałam swój olej arganowy właśnie z pompką i ze świetnym opakowaniem, które można było w każdej chwili wymyć pod wodą, genialna sprawa. :)
OdpowiedzUsuńA ta morelka bardzo ciekawa :)
Oj tak, wygoda stosowania jest przeogromna:)
UsuńMam olej z moreli ale jak na razie używałam go tylko do zrobienia kul do kąpieli i masełka do ciała na rozstępy, ale w wersji solo nie próbowałam, muszę to nadrobić :) W ogóle jestem w trakcie wybierania pierwszego oleju który chcę wykorzystać do olejowania włosów bo tego jeszcze nie próbowałam a naczytałam się dużo dobrego :) tylko, że olei tyle że nie wiem na co się zdecydować :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOj tak, musisz to nadrobić, olej jest bardzo fajny:)
Usuńbardzo interesujący produkt :) prawdopodobnie zapach przypadłby mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńZapach jest faktycznie śliczny:)
Usuńbardzo lubię różnego rodzaju oleje, olejki, i chyba mogłabym się na niego skusić :)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam wszelkie oleje:)
UsuńW jakiej cenie jest ten olej? Chętnie bym sobie taką sprawiła:)
OdpowiedzUsuńNajmniejsze opakowanie 50 ml kosztuje 12 zł:)
UsuńNie używałam go jeszcze, ale mam w planach spróbować :-)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że u Ciebie tez się sprawdzi:)
UsuńNigdy go nie miałam. :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś... Na razie kupiłam sobie olejek z Eveline :D.
:)
Usuńuwielbiam wszelkie olejki, a zwłaszcza te lekkie więc mam ochotę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam olejki:)
UsuńBardzo fajny kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńZazdroszcze tego olejku, moze kiedys uda mi sie go tutaj gdzies zakupic :)
OdpowiedzUsuńOleju z pestek moreli jeszcze nie miałam, ale skoro jest taki lekki, to na pewno go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńJest bardzo leciutki, świetny na lato;)
UsuńAkurat kończą mi się oleje, zatem zapisuję ten w `must try` i nie mogę się doczekać testowania :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że u Ciebie tez się sprawdzi:)
Usuńnie słyszałam o tym cudaku:)
OdpowiedzUsuńTo teraz już słyszałaś:D
Usuńbardzo lubię oleje, latem używam na włosy i ciała a zimą nawet na twarz na noc.
OdpowiedzUsuńszczególnie suche, nie tłuste lubię takie jak ten
Tez uwielbiam oleje, nie wyobrażam sobie teraz przestać ich używać:)
UsuńNie miałam jeszcze tego oleju. Ciekawy :)
OdpowiedzUsuńOj tak ciekawy:)
Usuńten zapach pewnie by mi pasował:)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię dozowniki przy olejach, bo w ich przypadku łatwo przedawkować, zwłaszcza, gdy otwór jest zbyt duży.
OdpowiedzUsuńZapach musi być śliczny ;)
OdpowiedzUsuńU mnie by to chyba nigdy nie przeszło bo olejki bardzo mi przetluszczaja włosy ktore juz same w sobie sie przetluszczaja :D
OdpowiedzUsuńeh olejki nie dla mnie, niestety mam włosy szybko przetłuszczające sie ;/
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
follow?
http://fashionlikealife.blogspot.com/
Pierwszy raz widzę taki olej :) Jestem ciekawa czy sprawdziłby się do olejowania moich włosów.
OdpowiedzUsuńTego nie miałam ale obecnie mam olej z pestek śliwki i go uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tego olejku ale myślę, że warto się nim zainteresować :)
OdpowiedzUsuńRowniez uzywam wielu olejkow, ale z tym sie jeszcze nie spotkalam. Moze warto po niego siegnac ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
www.izabielaa.blogspot.com
zaciekawił mnie ten olejek :)
OdpowiedzUsuńTeż nie stosowałam oleju w takim praktycznym opakowaniu z pompką. Będę miała ten kosmetyk na uwadze. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię oleje,pewnie i ten bym polubiła!!!
OdpowiedzUsuńDzisiaj kupiłam sobie olej z pestek moreli Bio Planete. Oczekiwałam pięknego marcepanowego zapachu jak w przypadku oleju z pestek śliwki. Niestety olej mimo zapieczętowanej zakrętki i długiej daty przydatności pachnie niesamowicie nieprzyjemnie. Kwasno - gorzko, trochę jak wymiociny:)
OdpowiedzUsuńFirma firmie nie równa. Niektórzy mają tanie produkty ale jakość też nie najlepszą. Ja miałam olej pestek moreli z Manufaktury Kosmetycznej i zapach miał bardzo ładny taki migdałowy. I taki powinien pachnąć ponieważ zawiera bardzo dużo amigdaliny wit B17 o dziwo więcej niż olej z migdałów.
OdpowiedzUsuńJa ostatnio skusiłam się po raz pierwszy na olej z moreli zimnotłoczony z firmy OLVITA, ładny zapach, świetnie się wchłania, pozostawia lekki film na skórze jestem bardzo zadowolona nigdy wcześniej nie używałam olejów zimnotłoczonych, termin przydatności dość krótki bo tylko 9 miesięcy;)
OdpowiedzUsuń