29 października 2014

Manufaktura Kosmetyczna Olej Sezamowy BIO

 Lubicie ładnie pachnące oleje? Jeśli tak, to dzisiejszy wpis na pewno Was zainteresuje, ponieważ chcę Wam przedstawić Olej Sezamowy BIO ze sklepu Manufaktura Kosmetyczna. Jest to jeden z najpyszniej pachnących olei jakie znam.


Olej sezamowy pachnie bardzo przyjemnie. Powinien przypaść do gustu fankom jadalnych zapachów. Dla mnie to po prostu zapach chałwy. Intensywny i bardzo naturalny.

Opakowanie oleju przypadło mi do gustu. Lubię oleje w buteleczkach dających się otworzyć jedną ręką, a to takie jest. Bardzo ułatwia mi to korzystanie z produktu. Używam oleje również solo, ale najczęściej robię różne mieszanki w jednorazowych porcjach na dłoni. Dodaje kilka kropli oleju do gotowego kremu, albo mieszam oleje z żelem hialuronowym.


Na etykietce produktu możemy znaleźć najistotniejsze informacje.


Ogólnie w oleju sezamowym przy pierwszym kontakcie zaskoczyło mnie, że naprawdę ma działanie rozgrzewające. Czytałam o tym wcześniej, ale podeszłam do tego dość sceptycznie:) Tymczasem masaż olejkiem sezamowym odczuwalnie rozgrzewa. Już po pierwszej aplikacji na skalp, byłam zaskoczona. Sama aplikacja trwała dość długo i po wszystkim dłonie były nagrzane i nawet lekko zaczerwienione. Na głowie ja aż tak tego efektu nie odczułam, ale wierzę, że włosy już tak:)

Olej sezamowy to ogólnie jeden z bardziej polecanych olejów do skóry głowy i włosów. To jeden z bardzo niewielu olei, który nałożony na skórę głowy, nie powoduje u mnie wypadania. Początkowo nosiłam go ostrożnie po 30-45 minut. Teraz nakładam na 2-4 godziny.

Mi bardzo przypadło do gustu to, że jest lekki i zmywa się bezproblemowo. Nie muszę aplikować na długość dodatkowej porcji szamponu, żeby go domyć. Wystarcza sama piana z mycia skóry głowy. Uwielbiam to, że jak dotąd nie zdarzyła mi się z nim żadna wpadka w postaci tłustych pasemek po myciu. Bez obawy stosuję go więc nawet wtedy, gdy wiem, że wychodzę i nie zdążę umyć głowy drugi raz. Włosy na długości też polubiły ten olej. Bardzo dobrze je odżywia Niestety zapach nie utrzymuje się na włosach, nawet zaaplikowany po myciu na same końcówki, cóż nie można mieć wszystkiego ;)

Mieszam go czasami z odrobiną oleju rycynowego, dzięki czemu rycynowy da się nałożyć i zmyć bezboleśnie.


Olej szamowy nadaje się do większości rodzajów cer, poza naczynkową, której nie służy rozgrzewanie. 

Teraz gdy zrobiło się chłodniej stosuje go także zamiast kremu do rąk. Po przyjściu z zewnątrz wcieram w dłonie 2-3 kropelki, co pomaga mi je rozgrzać, a przy okazji bardzo fajnie odżywia i natłuszcza skórę i skórki przy paznokciach. Jeśli boicie się tłustości i lepiących rąk, to powiem szczerze, że taka odrobinka po chwili szybkiego masażu i wcierania, bardzo ładnie się wchłania i nie jest tak, że wszędzie zostawiam oleiste ślady.


Zdecydowanie polecam olej sezamowy, nawet jeśli nie do włosów, to do zwykłej zapachowej przyjemności do ciała. Zwłaszcza teraz na jesień i zimę będzie świetnym olejkiem do masażu:) Bardzo łatwo się wchłania i jak na olej nie pozostawia mocno tłustej warstwy, za to skóra staje się aksamitna w dotyku i pachnąca:)

Znacie olej sezamowy?

47 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Na szczęście jest wiele olejów do wyboru i każdy znajdzie coś dla siebie:)

      Usuń
  2. Nie miałam nigdy tego oleju, ciekawe jak sprawdziłby sie na włosach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. kurcze ja już sama nie umiem dojść jaką mam cerę.. pierwsze sucha, potem przetłuszczająca w strefie T, a teraz pojawiają się naczynka, a skoro nie jest do naczynkowej, to sama nie wiem czy bym mogła używać:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mieszana?
      Naczynka i tłusta skóra sie nie wykluczają. Polecam http://kosmostolog.blogspot.com/2012/08/sucha-czy-tusta-pewnie-mieszana.html

      Usuń
    2. Jak nie do skóry to zawsze możesz ożyć do włosów, czy tylko do rąk:) Może faktycznie masz mieszaną cerę :)

      Usuń
  4. Nie kuś, bo ja sobie obiecałam,że do świąt nic nie kupię;p

    OdpowiedzUsuń
  5. Czemu moj olej sezamowy nie grzeje?! : c ja go pokochalam na włosach. Po prostu bajka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A próbowałaś zrobić nim taki porządny masaż? Mój też nie grzeje tak jak oleje z wyciągami z papryczek itp, ale odczuwalnie bardziej rozgrzewa niż inne zwykłe oleje.

      Usuń
  6. Jeszcze go nie używałam na włosach, ale i na niego przyjdzie czas:) jeśli fajnie pachnie, to kupię na pewno, poza tym na pewno zuzyłabym go tez w kuchni, muszę na niego zapolować:) ja też mieszam rycynę z innymi olejami, ale wtedy nakładam ja tylko na końcówki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ponoć w kuchni też się sprawdza, ja do kuchennych spraw używam głównie winogronowy i lniany:)

      Usuń
  7. Nie próbowałam jeszcze tego olejku:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie próbowałam, ale mam ochotę, z myślą o moich długich włosach:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Takiego oleju nie próbowaliśmy, ale bardzo cenimy je w codziennej pielęgnacji więc się zainteresujemy,.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też dla mnie oleje są niezbędne w codziennej pielęgnacji:)

      Usuń
  10. Próbowałam i bardzo go lubię no...może oprócz tego zapachu spalonego kotleta:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę Twój olej tak pachnie? Dobrze, że mój ma ładny zapach :D

      Usuń
  11. Pierwszy raz spotykam się z tym produktem. Zaciekawiła mnie nawet sama nazwa: olej sezamowy, hmm. Muszę spróbować chociaż z ciekawości. :)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też po wiele kosmetyków sięgam ze zwykłej ciekawości:)

      Usuń
  12. Ooo fajnie, że rozgrzewa :) Chętnie bym go u siebie przetestowała na głowie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na skalp jest świetny, zwłaszcza, że łatwo go zmyć. Pamiętam moje początki z olejowaniem włosów i trudności z ich domywaniem po tym zabiegu.

      Usuń
  13. Uzywalam kiedys, ale niestety moim wlosietom nie podpasowal ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, ze Tobie nie podpasywał. Ja szczęście się z nim polubiłam, na szczęście, bo bardzo lubię jego zapach:)

      Usuń
  14. Nigdy go jeszcze nie miałam :) Na razie nie planuję zakupu, ale może kiedyś... Postaram się o nim pamiętać.

    OdpowiedzUsuń
  15. Gdy następnym razem będę zamawiać olejki to chyba skuszę się na ten sezamowy :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja ostatnio na noc zaczęłam w paznokcie i dłonie wcierać oleje, sezamowego nie miałam jeszcze

    OdpowiedzUsuń
  17. Oleje uwielbiam ale sezamowego jeszcze nie miałam . W tym tygodniu zakupiłam olej z dzikiej róży :)

    OdpowiedzUsuń
  18. nie słyszałam o nim wcześniej, ale zachęciłaś. Lubię testować nowe rzeczy :) Obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie znam, nie widziałam. :D Muszę bliżej się zainteresować tym produktem. :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie używałam jeszcze oleju sezamowego :) Więc tego produktu też nie znam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Kiedyś miałam balsam z olejem sezamowym nie pamietam niestety firmy, bardzo fajnie się sprawdzał i ladnie nawilżał. Po tym kupiłam malą buteleczkę i wcierałam w końcówki wlosów po umyciu świetnie się nadawał na zabezpieczanie końcówek i kiedyś muszę do niego wrócić, teraz mam arganowy :)
    Pozdrawiam!
    http://stylowiaczek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. Jeszcze nie znam, ale mnie nim zainteresowałaś mimo że nie lubię chałwy :)
    Jakie działanie ma na włosach?

    OdpowiedzUsuń
  23. oj przydałby mi się taki olej, chociaż na dłonie, bo ostatnio strasznie przesuszone mam, nie wspominając o wyglądzie skórek:)

    OdpowiedzUsuń
  24. z olejami coraz bardziej się lubię, a sezamowego jeszcze nie miałam więc muszę to nadrobić ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Strasznie bym chciała go wypróbować; ) no ale wszystko przede mną ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie znam tego oleju, ale z Twojego opisu wynika, że powinnam się z nim zapoznać :) Lubię jadalne zapachy, chałwę kocham całym sercem, więc myślę, że pod tym względem przypadłby mi do gustu. I to rozgrzewanie... na zimę jak znalazł :)

    OdpowiedzUsuń
  27. pierwszy raz o nim słyszę - nie wiedziałam, że ma takie zastosowanie :) i tak pozytywnie wpływa na włosy

    OdpowiedzUsuń
  28. A wiesz może do jakich włosów się najlepiej nadaje? Szukam czegoś co będzie dobre dla moich średnioporowatych włosów, bo niestety kokosowy się nie sprawdza dla nich. Miałam w planach migdałowy, no ale sama nie wiem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam właśnie średnioporowate i też kokosowy olej im nie pasuje, za to z tym się bardzo polubiły:)

      Usuń
  29. ciekawe czy na moje kudły by się sprawdził :D

    OdpowiedzUsuń
  30. Już sobie wyobrażam ten zapach:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Nigdy nie używałam oleju sezamowego :)

    OdpowiedzUsuń

link

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Follow this blog with bloglovin

Follow on Bloglovin