11 listopada 2014

DIY olejek myjący do demakijażu

Lubicie demakijaż olejkami? A co powiecie na to, żeby samemu wykonać taki olejek?
Ja do mycia twarzy ostatnio preferuję mydła, ale nie nadaje się ono do demakijażu oczu. Dlatego używam do zmycia makijażu z tych okolic specjalnych preparatów, a od czasu do czasu przygotowuję olejek do demakijażu. Taki myjący olejek jest świetnym sposobem na wykorzystanie oleju, z którym się niespecjalnie polubiliśmy. U mnie zazwyczaj do mycia trafiają oleje, które mają za słabe działanie dla mojej cery.

Potrzebujemy:
  • dowolnego olejku, ja użyłam słonecznikowego
  • SLP emulgator O/W-ciekły emulgator pochodzenia roślinnego, do dostania w sklepach z półproduktami
  • buteleczka do przechowywania
  • łyżeczki miarowej, lub czegoś innego do odmierzenia składników np strzykawki.
Opcjonalnie:
  • olejek eteryczny np herbaciany- będzie świetny do problematycznej cery. Ja olejek chciałam używać tylko do demakijażu oczu, więc darowałam sobie dodawanie olejku eterycznego
  • kapsułkę z wit. e

Najprostszy podział objętościowy to 90 ml oleju i 10 ml SLP, ja zrobiłam dużo mniejszą ilość, bo używam go tylko do oczu, więc odpowiednio zmniejszyłam ilości składników.

Wykonanie:

Odmierzamy odpowiednie ilości składników. Ja od razu przelewałam je do buteleczki.


Mieszamy razem, ja zrobiłam to od razu w butelce, czyli: zakręcamy, potrząsamy i gotowe:)


Jak sprawdza się u mnie:
Nie podrażnia skóry, ani oczu. Ze zmyciem makijażu nie ma większych problemów, jedynie tusz się mu trochę opiera, ale wystarczy trochę cierpliwości. Zostawia taką delikatnie tłustą warstewkę, skóra nie jest ściągnięta. Widocznie natłuszcza i nawilża. Na plus na pewno wychodzi maleńka, wręcz mikroskopijna bym powiedziała cena olejku, bo 30 g SLP  kosztuje niecałe 4 zł, a jest to ilość wystarczająca na przygotowanie około 300ml gotowego olejku do demakijażu. Zamiast typowego olejku kosmetycznego można użyć oliwkę, lub nawet jakiś spożywczy olej np oliwę, lub olej winogronowy.

Co Wy na to, spróbujecie?

72 komentarze:

  1. Szkoda, że tusz się tak dobrze nie zmywa. Może spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie lubię olejów do zmywania makijażu, ale sam pomysł na taki olejek myjący bardzo fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja bardzo lubię olejki myjące :) Tylko na razie cierpię na brak emulgatora więc po prostu nakładam na twarz olejek (zwykły) i zmywam żelem. Emulgator w sumie tylko ułatwia zmywanie olejku ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam wrażenie, że z emulatorem makijaż też się jednak troszkę lepiej zmywa:)

      Usuń
  4. Bałabym się, że coś zepsuję i mi nie wyjdzie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie polubiłam się z tą metodą zmywania makijażu i oczyszczania cery. Próbowałam mieszanki OCM z olejkiem rycynowym i niestety, ale pogorszenie stanu cery zniechęciło mnie do dalszego korzystania z tej metody. Za to od kilku miesięcy do mycia twarzy (także zmywania makijażu) używam płynu Facelle - tak ładnej cery nie miałam chyba od czasów wczesnego dzieciństwa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja typowego OCM nie próbowałam nigdy i olejkami zmywam tylko oczy, a jeśli twarz to zawsze poprawiam mydłem:)

      Usuń
    2. Właśnie po to MUSI być w oleju emulgator. Inaczej olej bardzo ciężko zmyć z porów (nie czujemy tego) i niestety wtedy zapycha :/

      Usuń
  6. ale super pomysł, nie wiedziałam, że można zrobić coś fajnego :)
    Pozdrawiam serdecznie, http://juliet-monroe.blogspot.com/ KLIK :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Całkiem fajny pomysł, chociaż mi do demakijażu używam zwykłego micela :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zazwyczaj płyny do demakijażu oczu, lub micel, ale od czasu do czasu lubię olejek:)

      Usuń
  8. Osobiście używałam taki olejek tylko do mycia zamiast mydła czy żelu. Niestety, nie znalazłam dobrego olejku bazowego a np. słonecznikowy mi nie pasuje za bardzo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi o ile olejek mnie nie zapycha, to nie czuję różnicy w olejkach myjących między olejami. Dlatego zużywam tak, te za słabe i nijakie, które mi nie podeszły do pielęgnacji twarzy, lub włosów.

      Usuń
  9. Kusi mnie taki olejek od dawna także na pewno wypróbuję przepis ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. A dziękujemy, dziękujemy :))!

    OdpowiedzUsuń
  11. Pomysł genialny widzę :). Kiedyś spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  12. ooo super! muszę wypróbować :D

    http://fedricci17.blogspot.com/ wpadnij ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ooo fajnie. Ja ostatnio bardzo polubiłam czarować w domu :D Nie ma to jak radość z własnoręcznie zrobionego kosmetyku.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja raczej do demakijażu używam żeli i płynów dwufazowych :) Takich olejków jeszcze nigdy nie robiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam podobny przepis, ale czasu ciągle brak na zrobienie, zresztą obecnie mam otwarte dwa produkty do demakijażu... więc skuszę się na to jak je zużyję :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo lubię stosować olejki myjące do demakijażu twarzy. Jednak z SLP nie próbowałam, wyłącznie z PEG7 ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Poproszę więcej takich urodowych DIY :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno pojawią się kolejne, bo bardzo lubię robić takie rzeczy:)

      Usuń
  18. Ja się przyzwyczaiłam do zmywania makijażu micelem, ale może kiedyś wypróbuję tę opcję :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Fajny pomysł, choć ja bez kombinowania tak po prostu nakładam olejek, a potem zmywam pianką. Demakijaż olejkami rządzi :D

    OdpowiedzUsuń
  20. pomysł bardzo fajny, nie słyszałam o takim olejku diy.

    OdpowiedzUsuń
  21. oo, ciekawa sprawa, bo uwielbiam kosmetyki do demakijażu, zwłaszcza jesli zostawiają po sobie jakiś "ślad" tu np. przyjemny zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  22. to już wiem co muszę kupić przy następnym zamówieniu! też chcę robić takie olejki !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że u Ciebie też będzie się fajnie sprawdzał:)

      Usuń
  23. Zdecydowanie muszę wypróbować :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Jeszcze nie próbowałam nakładania olejków na buźkę.. ;) Te nielubiane wykorzystuję na pazurki ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. o proszę :) tak się jeszcze nie bawiłam:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo ciekawy blog. Świetne DIY. Może kiedyś sobie zrobię taki olejek. Obserwuję i liczę na rewanż. Pozdrawiam jusinx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  27. jak mam być szczera to nigdy o nim nie słyszałam

    zapraszam do siebie!
    http://blogmanekineko.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  28. Szkoda, że tusz się opiera. U mnie niestety nie zdałby egzaminu.

    OdpowiedzUsuń
  29. Widzę, że też jesteś fanką ZSK :) Nie ma to jak własnoręcznie robione kosmetyki!

    OdpowiedzUsuń
  30. ja niestety nie lubię olejowatych kosmetyków ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Swietny pomysl, musze wyprobowac, zwlaszcza, ze waznosc mojego SLP konczy sie w grudniu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mamy SLP z tego samego "rocznika", bo mojemu też się kończy data i to mnie zmotywowało do wykonania kolejnej porcji olejku:)

      Usuń
  32. Pomysłowa koncepcja, coś dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. ciekawe ale mi olejki do twarzy szkodzą, działają jak zapychacz

    http://jzabawa11.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raczej nie wszystkie oleje zapychają, myślę, że musiałabyś po prostu znaleźć odpowiedni do swojej cery:)

      Usuń
  34. Wow, takie proste, a pewnie lepsze niż większość sklepowych!
    Tylko pewnie nie do tłustej skóry, prawda?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można używać przy tłustej skórze:) Zwłaszcza olej słonecznikowy jest jednym z bardziej polecanych dla takiej cery. Zawsze też można używać tylko do oczu.

      Usuń
  35. Fajny pomysl. Ciekawe czy z wodoodpornym dal by rade... moze w weekend zrobie i podziele sie opinia ;) *** kosmetycznyzaulek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  36. ciekawy pomysł, chociaż ja na razie mam swój zaufany płyn do demakijażu i działa wybornie. ;) poza tym z moim talentem do mieszania, to nie wiadomo co bym stworzyła. ;)
    pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  37. Fajny pomysł. Jak mi czas kiedyś pozwoli, to chętnie spróbuję ;-).

    OdpowiedzUsuń
  38. Ja jakoś nie mogę przekonać się do demakijażu za pomocą olejków, ale może kiedyś spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Bardzo ciekawy specyfik :) kiedyś na pewno wypróbuje u siebie :) zapraszam http://trzypiksele.blogspot.com dopiero zaczynam przygodę :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Łał super :) nie wpadłabym na to że to takie proste :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Prezentuje się bardzo fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Może spróbuję choć nigdy nie miałam do czynienia z olejkami.. :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Nigdy nie miałam do czynienia, ale być może wypróbuję bo świetnie się prezentuję. :>

    OdpowiedzUsuń
  44. Uwielbiam ideę samodzielnego robienia kosmetyków!! Sama w sumie 'produkuję' tylko maseczki na włosy, do twarzy albo peelingi, ale bardzo mnie zainteresowałaś, bo jest bardzo prosty w przyrządzeniu i w 100% naturalny! <3

    OdpowiedzUsuń
  45. Ciekawy post, może spróbuje ♥

    http://m-inis.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  46. Rewelacja :) Muszę sama spróbować

    OdpowiedzUsuń
  47. Staram się na co dzień oczyszczać twarz przy pomocy OCM (w tym celu wykorzystuję olej arganowy) i jestem bardzo zadowolona. Ale jeśli chodzi o demakijaż oczu to decyduję się na płyn micelarny. Dużo łatwiej mi zmyć tusz do rzęs przy pomocy micela, a i micelów mam kilka, więc powoli je denkuję :)

    OdpowiedzUsuń
  48. świetny pomysł ;) Dziękuję za cenne rady ;)

    OdpowiedzUsuń
  49. świetny pomysł, na pewno wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  50. nie wiem czy spróbuję, makijaż oczu zmywam płynem micelarnym a resztę twarzy żelem w wodą.

    OdpowiedzUsuń
  51. zawsze ciekawił mnie demakijaż przy zastosowaniu olejku
    nigdy się jednak na tą formę nie zdecydowałam
    uwielbiam płyny micelarne i przy nich raczej zostanę

    OdpowiedzUsuń
  52. Jestem jak najbardziej za samodzielnie wykonanymi kosmetykami.

    OdpowiedzUsuń
  53. Bardzo fajne takie olejki, sama często je robię z różnych resztek ;)

    OdpowiedzUsuń
  54. Nie robiłam jeszcze demakijażu olejkiem. Tylko płynem micelarnym. Ciekawe, ale nie wiem czy tego spróbuje:/

    OdpowiedzUsuń
  55. fajny pomysł, chociaż mnie zawsze denerwuje ta tłusta warstewka na oczach:D

    OdpowiedzUsuń

link

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Follow this blog with bloglovin

Follow on Bloglovin