29 grudnia 2014

DIY: Krem różany

Cześć Kochane:)

Wczoraj pokazałam Wam na fb posty, które mam przygotowane "na zapas" i najwięcej z Was miało ochotę poczytać przepis na różany krem. No to zapraszam :)

 Chciałam w tytule napisać krem różany na bazie bazy kremowej, ale jakoś tak dziwnie to wyglądało;) Jednak krem jak najbardziej powstał z wykorzystaniem bazy kremowej. Lubię sama robić kosmetyki, ale muszą to być rzeczy proste. Tu nawet nie chodzi tylko o mój brak cierpliwości. Po prostu jestem zdania, że jeśli muszę kupić dużo składników, które z dużym prawdopodobieństwem nie wykorzystam w całości, to wygodniej i taniej jest kupić gotowca. Na pewno osoby, które są bardziej wkręcone w taką samodzielną produkcję nie podzielą mojego zdania, ale na szczęście w samorobionych kosmetykach każdy znajdzie coś dla siebie. Ja znalazłam bazę, które pozwala mi błyskawicznie wykonać krem.


Z góry przepraszam, ze półprodukty nie są idealnie czyste, ale rozsypało mi się trochę ekstraktu z granatu i  poprzyklejał do czego się dało.

Do wykonania kremu użyłam:


Rafinowany olej z róży 2,5ml 
Baza kremowa 2,5 ml
Woda różana 7,5 ml

Za pomocą łyżeczki miarowej odmierzyłam składniki-najpierw bazę kremowa i olej, następnie przełożyłam je do słoiczka. 




Zmieszałam bazę z olejem i dodałam wody różanej. 
Baza zawiera w sobie konserwant, więc żaden dodatkowy nie był potrzebny.


Potem tylko zakręciłam słoiczek, trochę nim wstrząsałam i otrzymałam leciutki krem o różanym zapachu.




Krem jest lekki, powiedziałbym, ze to bardziej taki krem-żel . Na twarzy jednak nie wchłania się całkiem do matu i jeśli lubicie bardzo matowe wykończenie, to nie obejdzie się bez pudru. Dzięki wodzie różanej przepięknie pachnie tymi kwiatami. Początkowo chciałam go używać pod oczy,  ale jednak jest na to za leciutki, lepiej sprawdza się na całej twarzy. Nawilża całkiem dobrze i nie zauważyłam, żeby zapychał.


Lubicie same robić kosmetyki?

66 komentarzy:

  1. Jakoś nie mamy tyle cierpliwości, żeby zrobić samemu krem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy użyciu bazy kremowej nie potrzeba dużo cierpliwości :)

      Usuń
  2. Fajnie jest tak robić sobie kremy :))

    OdpowiedzUsuń
  3. ja generalnie nie przepadam za zrób to sam, choć zdarza mi się:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam takie fazy, że albo długo nie robię nic, albo robię kilka jednego dnia :)

      Usuń
  4. Fajna sprawa ale ja się do tego nie nadaję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj na pewno byś sobie poradziła ze zrobieniem takiego kremu :)

      Usuń
  5. Niedługo będę próbować z własnymi kremami, właśnie zamówiłam składniki.

    OdpowiedzUsuń
  6. Widzę, że coraz więcej osób bawi się w samodzielne tworzenie kosmetyków. Swego czasu miałam hopla na punkcie "Zrób to sam" toteż korci mnie, żeby też tak spróbować. :)

    Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, samorobione kosmetyki stają się coraz popularniejsze :)

      Usuń
  7. Fajnie Ci wyszedł ten krem.

    OdpowiedzUsuń
  8. Póki co tylko krąże wokół produktów które robi się samemu,ale coś względnie prostego chętnie bym zrobiła:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Na noc byłby dla mnie w porządku. =)
    Szkoda tylko, że ma krótką przydatność. :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ważny jest 6 miesięcy, moim daniem to nie tak mało :) Zawsze też można tak jak ja zrobić małą ilość kosmetyku:)

      Usuń
  10. Mam krem różany i pomimo tego, że nie przepadam za tym zapachem, jego działanie bardzo mi się podoba

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z zapachem róży chyba już tak jest, że albo się go kocha, albo nienawidzi :)

      Usuń
  11. Czasem zdarza mi się samej zrobić krem lub jakieś serum. Krem różany brzmi kusząco i może kiedyś go wypróbuję. Ta wersja najlepsza będzie na strefę T, a na suche obszary twarzy chyba bym go jeszcze wzbogaciła kilkoma olejkami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja używam aktualnie tłusty krem z Fitomedu, więc chciałam coś lżejszego do stosowania na zmianę :)

      Usuń
  12. Spróbowałabym, gdybym nie była takim leniem:D

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajno :) do mnie leci zestaw DIY do robienia kul kąpielowych :) ciekawa jestem co ukręcę :) bo doświadczenia nie mam hehe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też jestem ciekawa co ukręcisz, mam nadzieję, że podzielisz się efektami na swoim blogu. Bardzo chętnie poczytam o takich samorobionych kulach :)

      Usuń
  14. świetne, super pomysł :)

    http://nikoladrozdzi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam zapach róży, z chęcią sama zrobiłabym sobie krem :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Brzmi kusząco, ale ja się chyba do tego nie nadaje :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie przepadam za zapachem różanym. Chciałabym coś sama zrobić, ale nie.mam do tego cierpliwości

    OdpowiedzUsuń
  18. super, że chce Ci się bawić w takie coś ;D

    OdpowiedzUsuń
  19. tez lubię się bawić w takie cos , fajny blog:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Super, musi fajnie pachnieć! Ja raczej udoskonalam gotowce ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Intrygujące. Mnie tylko zastanawia co jest w gotowej bazie. Mógłby być dobrą alternatywą dla kupowanych kremów aby nie podrażniały.

    OdpowiedzUsuń
  22. Nigdy nie robiłam i raczej nie będę robić...to nie dla mnie ;)))

    OdpowiedzUsuń
  23. Musze kiedys zaopatrzyc sie w taka baze kremowa. Swietny pomysl na kremik :)

    OdpowiedzUsuń
  24. bardzo szybki przepis na krem :) ja lubię kombinować z półproduktami, ale za kręcenie kremów jeszcze się nie zabrałam, bo po prostu nie mam czasu na 'nauczenie sie' jak to robić z tak wielu składników jak nie raz widzę, że dziewczyny mieszają. pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  25. Do tej pory nie robiłam sama kosmetyków, ale muszę przyznać, że mnie inspirujesz!

    OdpowiedzUsuń
  26. kremu jeszcze nie robiłam sama, ale kusi mnie i pewnie skorzystam z tej metody :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Akurat kremu jeszcze nigdy sama nie robiłam, ale kiedyś wykorzystam Twój przepis :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Podoba mi się ten krem. Bardzo lubię sama mieszać produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja póki co odważyłam się sama zrobić mydło. Jakoś do kremów się jeszcze nie przymierzałam.

    OdpowiedzUsuń
  30. nie robiłam nigdy sama kosmetyków...za leniwa jestem :P

    OdpowiedzUsuń
  31. Nigdy nie robiłam kremów na tej bazie. Moją ulubioną bazą był krem dla dzieci BD, ale wygląda na to, że go wycofali ;-(

    Pomysł na krem jest fajny. Lubie olej z róży i hydrolat. W ogóle lubię różane kosmetyki, dlatego ja też głosowałam za tym wpisem. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  32. Lubię robić mydełka i peelingi. Za kremy się jeszcze nie brałam :D

    OdpowiedzUsuń
  33. masz rację, że trzeba kupić dużo składników i często jeszcze dodatkowo wychodzi dużo drożej

    http://jzabawa11.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  34. super post :)
    będzie trzeba kiedyś spróbować ten kremik :P

    OdpowiedzUsuń
  35. wygląda fajnie i jest na pewno naturalniejsze niż takie kupne ale trochę babrania z tym jest ;p

    OdpowiedzUsuń
  36. Uwielbiam sama kręcić kosmetyki :) Jestem szczególnie na tak jeśli chodzi o kosmetyki z kwasami, które rzadko kiedy pojawiają się w drogeriach w odpowiednich dla mnie stężeniach

    OdpowiedzUsuń
  37. Uwielbiam kosmetyki różane :) od niedawna używam różanego olejku do twarzy i to chyba będzie mój ulubiony ;)

    OdpowiedzUsuń
  38. Chyba brakuje mi odwagi, by samej tworzyć krem ;)
    Jak na razie korzystam z gotowców ;)

    OdpowiedzUsuń
  39. uwielbiam wszystko co różane :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Dziękuję za odwiedziny i za komentarz :)

    Strasznie podobaja mi się pomyłsy na tworzenie własnoręcznie różnych produktów,sama używam takiech z naturalnych i własnoręcznie robionych,ale niestety kupuję je w specjalnych sklepach,bo jak na razie sama nie skusiłam się na ich "stworzenie " nie wiem z jakiego powodu,chyba dlatego że nie jestem aż tak obeznana w tym jak się je robi,dlatego wielki podziw dla Ciebie :-)

    Jedynie kiedyś sama zrobiłam sobie odżywkę do włosów i peeling kawowy haha :-D

    OdpowiedzUsuń
  41. Łał nie pomyslałam nigdy zeby zrobić swój krem :) pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  42. Świetny pomysł na taki krem! Może kiedyś wypróbuję :)

    NOWY POST NA FABRYCE MIĘTY KLIK! :))
    Szczęśliwego Nowego Roku!

    OdpowiedzUsuń
  43. z chęcią bym wypróbowała..bo lubię robić domowe produkty peelingi i kule musujące już wypróbowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  44. robione kosmetyki staja sie coraz bardziej popularne..ja kiedys tez zrobilam sobie krem i wyszedl super:)

    pozdrawiam,
    jolahogg.blogspot.ie

    OdpowiedzUsuń
  45. Ja mam słomiany zapał. Kiedyś kupiłam sobie półprodukty i do tej pory lezą - przeterminowane :(

    OdpowiedzUsuń
  46. Dziękuję za odwiedziny i miły komentarz ;) Ja jestem chyba za leniwa aby samodzielnie robić kosmetyki, nawet peeling kawowy u mnie wersja totalnie podstawowa, czyli sama zaparzona kawa :p
    http://zakochanawpasji.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  47. Nigdy nie robiłam sama kremu, ale kiedyś muszę spróbować

    OdpowiedzUsuń
  48. To kosmetyk dla mnie, jak powszechnie wiadomo, pałam gorącym uczuciem do wszystkiego co różane. W dodatku prosty w wykonaniu. Mam nawet konto na Biochemii Urody, może tam znajdę potrzebne składniki :-) Aczkolwiek sama jeszcze kosmetyku nie robiłam, mam olej różany, ale aplikuję go bezpośrednio na twarz. Wodę kiedyś miałam.

    OdpowiedzUsuń
  49. Odpowiedzi
    1. Zapomniałam ja mam na blogu przpis na krem truskawkowy :)

      Usuń

link

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Follow this blog with bloglovin

Follow on Bloglovin