Hej :)
Ostatnio jakoś tak ciężko mi się zabrać za blogowanie. Chyba jest mi na to za zimno:D W dzień cały czas coś robię, a wieczorami czytam z głową pod kołdrą:D Brak odpowiedniego światła do zdjęć też mnie nie motywuje do zamieszczania wpisów. W końcu jednak udało mi się zebrać i przygotowałam krótki post z moimi ostatnimi zakupami. Lubię oglądać takie wpisy u innych, więc mam nadzieję, że Was zaciekawi mój:)
Skusiłam się w końcu na cień Maybelline z serii Color Tattoo. Wzięłam kolor czarny, bo myślałam, że może nada się też jako eyeliner. Niekoniecznie się tak sprawdza, ale ogólnie jest w porządku. Na razie muszę go jeszcze potestować, ale już myślę, że sięgnę po inne kolory.
Jestem już chyba uzależniona od okupowania cieni. Mam ich tyle, że chyba do końca życia mam czym malować oczy. Żeby zaspokoić swój nałóg i nie mieć wyrzutów sumienia, wzięłam tanią paletkę cieni NYC, za niecałe 5 zł, przy okazji zakupów cienia Maybelline. Dotąd miałam ją na oczach tylko raz, więc nie wiele mogę o niej powiedzieć, ale jak na razie całkiem pozytywnie mnie zaskoczyła. Pigmentacja jest OK, kolor nie zniknął na oku. Jedyne co mi się nie podoba, to to, że dwa końcowe kolory są prawie takie same, ale testowałam je tylko na korektorze, może na bazie będą się różniły.
Tradycyjnie już kupiłam kolejne opakowanie mojej najulubieńszej maski Biovax do włosów suchych i zniszczonych. Daje bardzo fajne nawilżenie, bez obciążenia włosów i braku objętości. Świetnie też nawilża skórę głowy. Ostatnio nakładam ją przed myciem pod olej i wtedy efekty są już całkiem spektakularne.
Decubal balsam do ust i miejscowo wysuszonej skóry. Jest świetny, zwłaszcza na zimę. Do tego wydajność jest niesamowita, moje poprzednie opakowanie zdążyło mi się przeterminować, nim zużyłam je do końca.
Fitomed odżywka ekstraziołowa do włosów koloryzowanych- wzięłam przy okazji zakupu dwóch powyższych produktów, bez większego zastanowienia, nawet w sumie nie mam już koloryzowanych włosów :D No, ale zobaczę jak się sprawdzi. Ma fajny skład, może nada się do stosowania nie tylko na włosy, ale też na skórę głowy.
Playboy Play it sexy, jestem już chyba trochę za duża do tego zapachu, ale miałam próbkę balsamu z tej serii i mi się spodobał. Będę używała jako po domowe pachnidło:)
Mydło dziegciowe w płynie - od dawna byłam ciekawa tego produktu, zwłaszcza jego zapachu. Muszę przyznać, że faktycznie śmierdzi tak mocno jak czytałam, ale podobno ma fajne działanie. Na pewno wypróbuję go do włosów, bo ostatnio moja skóra głowy zaczęła trochę kaprysić, mam tylko nadzieję, że zapach się na włosach nie utrzyma, bo wtedy ja nie wytrzymam:D
Mydło Allepo- uwielbiam mydła w kostkach, więc kolejnego nie mogłam sobie odmówić.
Śmiesznie tani krem Bioluxe z olejem z awokado (5 zł) wzięłam przy okazji kupna Receptury Agafii - Krem-Serum pod oczy Przedłużenie Młodości-trochę nie z mojej kategorii wiekowej, ale czytałam o nim sporo dobrego u osób w zbliżonym do mnie wieku, więc postanowiłam wypróbować.
Tak poza kosmetycznie kupiłam sobie trochę pierdółek do wyrobu biżuterii. Kiedyś lubiłam się w to bawić, ale ostatnio miałam sporą przerwę. Macie ochotę zobaczyć wkrótce na blogu, co z tego powstanie?
Na koniec chcę Wam jeszcze przypomnieć o rozdaniu na moim blogu, na które bardzo serdecznie zapraszam :)
Właśnie testuje to mydło, jest genialne :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
no to podsyciłaś moją ciekawość :D
UsuńAle się obłowiłaś :D Super :)
OdpowiedzUsuńfajne produkty, ciekawa jestem tej maski z Biovax, muszę chyba wybrać siię na zakupy:)
OdpowiedzUsuńhttp://loonia1.blogspot.com/
mam tą paletkę NYC i bardzo sobie chwalę :)
OdpowiedzUsuńMam krem bioluxe ale green tea i fajny się narazie zdaje :) Maska biovax i mydło aleppo są na mojej liście :)
OdpowiedzUsuńStosowałam mydło dziegciowe, ale w formie kostki. Niestety, wyrzuciłam je prawie w całości :( Strasznie wysuszało moją skórę. I do tego miało okropny i intensywny zapach. Na tyle intensywne, że był wyczuwalny w całej łazience :O
OdpowiedzUsuńkrem pod oczy mnie zaciekawił, mam nadzieję, że wszystko dobrze Ci się spisze :)
OdpowiedzUsuńPewnie, pochwal się co udało ci się stworzyć :) Zakupy świetne :)
OdpowiedzUsuńCiekawe nabytki. Jestem wielką fanką zapachów Playboya. Pozdrawiam jusinx.blogspot.com
OdpowiedzUsuńMam jedno mydło Aleppo, ale inna firma... jeszcze skora nie może się dogadać z nim, wysusza. A biżuterie jak najbardziej zobaczę, nie mogę się jej doczekać. :)
OdpowiedzUsuńFajne nowości :) Mam mydło dziegciowe tej firmy tylko w kostce, śmierdzi, ale już jestem przyzwyczajona ;)
OdpowiedzUsuńZima bardzo demotywuje mnie... Większość zdjęć miałam zrobionych dużo wcześniej ale gorzej z nowszymi produktami zwłaszcza ze lustrzanki to ja nie mam:D A zakupy zawsze spoko, choc ja staram sie kupić w grudniu jak najmniej - zobaczymy co z tego wyjdzie;) może choc raz sie uda bez rozpusty:D
OdpowiedzUsuńSuper nowości:)
OdpowiedzUsuńZapraszam Cie na rozdanie http://bluebrush87.blogspot.com/2014/12/swiateczne-mini-rozdanie.html
daj znac jak maseczka biovax do suchych włosów czy nie obciąża :)
OdpowiedzUsuńCiekawe zakupy. Też bardzo lubię tę maskę z biovaxu :D
OdpowiedzUsuńMiłego testowania :)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzje.
same wspaniałości nabyłaś ;)
OdpowiedzUsuńMaseczkę z Biovax'u miałam, ale niebieską i dość przeciętnie się u mnie sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńMam serum BA-u mnie się sprawdza.Mam ochotę na tą właśnie maskę Biovax:))
OdpowiedzUsuńFajne nowości, mydełko kuszące, pomimo zapachu :)
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty zwłaszcza to mydło i rosyjskie specyfiki, ładna paletka z nyca :)
OdpowiedzUsuńMaski z biovaxu mam i polecam :)
OdpowiedzUsuńFajne nowości! Bardzo lubię cienie Color Tatoo :-)
OdpowiedzUsuńmam maskę z Bionax i jest całkiem przyjemna:)
OdpowiedzUsuńKilka lat temu bawiłam się w wyrób biżuterii. Teraz nie mam do tego cierpliwości.
OdpowiedzUsuńCiekawe nowości :) Mam tylko jeden cień Maybelline z tej serii i też go lubię, nawet mi o nim przypomniałaś, bo go dawno nie używałam :) Z Biovaxa sprawdziła mi się ostatnio maseczka arganowa :)
OdpowiedzUsuńale dużo nowości, ja w tym miesiącu nic nowego prócz pudełka Shiny nie przygarnęłam jeszcze :)
OdpowiedzUsuńSuper nowości, podoba mi się paletka z NYC, uwielbiam brązowe cienie :D
OdpowiedzUsuńJa rownie ostatnio najchetniej wylegiwalabym sie w lozku z ksiazeczka ;)
OdpowiedzUsuńSwietne nowosci, te cienie Maybelline z serii Color Tattoo bardzo mnie kusza :) Musze wyprobowac wreszcie krem Agafii ;)
Muszę się chyba wybrać po tą maskę Biovax :)
OdpowiedzUsuńPiękna ta paletka NYC :)
OdpowiedzUsuńWypróbowałabym jakąś maskę z Biovaxu właśnie :)
OdpowiedzUsuńO nie miałam tej wersji Biovaxa :) Będę musiała wypróbować :)
OdpowiedzUsuńA kosmetyki Decubal fajnie się u mnie spisują :)
A ja się zainteresuję odżywką Fitomed do włosów koloryzowanych.
OdpowiedzUsuńkazdy zapach z Playboya jest świetny moim zdaniem :) i nawet długo się utrzymuje na ubraniu :) pozdrawiam fajny blog :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne nowości. U Ciebie różnorodnie, u mnie nudno bo wszystko prawie z jednej firmy :D
OdpowiedzUsuńpaleta jest bardzo ładna, lubię kosmetyki z fitomedu ale akurat nie odżywki
OdpowiedzUsuńCień maybelline też muszę kupić :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ta paletka cieni od NYC. Idealne kolory, takie jak lubie najbardziej :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu zabrać się za kupienie maski Biovax do włosów suchych i zniszczonych. ;)
OdpowiedzUsuńCienie cudne <3 mam beżowy color tattoo i jest fajny ;)
OdpowiedzUsuńciekawi mnie ta odżywka i oczywiście czekamy na post o samodzielnej produkcji biżuterii:)
OdpowiedzUsuńO mydle dziegciowym też słyszałam dużo dobrego :)
OdpowiedzUsuńPaletka NYC wyglada interesujaco. Szczegolnie ten najjasniejszy przypadlby mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńCienie w moich kolorkach :)
OdpowiedzUsuńplayboy! <3
OdpowiedzUsuńdorey-doorey.blogspot.com
ale różności.. niczego nie znamy.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Color Tattoo, świetne cienie :) Też kiedyś tworzyłam biżuterię, ale ostatnio robię tylko szydełkowe dekoracje :D
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości :)
OdpowiedzUsuńWidzę że grudniowe zakupy się udały :D Bardzo fajne produkty:)
OdpowiedzUsuńhttp://freshisyummy.blogspot.com/2014/12/christmas-inspirations-2014.html
Tą maskę Biovaxa również bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńta odżywka z fitomed wydaje się być ciekawa :)
OdpowiedzUsuńGreat buys! :)
OdpowiedzUsuńMaybe following? Let me know,
www.blogvivalavida.com
Mam jeden cień z serii Color Tattoo do podkreślania brwi i bardzo go polubiłam :) Do tego jest bardzo wydajny :)
OdpowiedzUsuńHej, zostałaś nominowana do Liebster Blog Award 2014, zapraszam, lista pytań u mnie na blogu :)
OdpowiedzUsuńte mydła mnie zainteresowały!
OdpowiedzUsuńMiłego testowania
OdpowiedzUsuń;)
Bardzo fajne zakupy... Też kiedyś bawiłam się z wyrobami ręcznej biżuterii, dlatego jestem ciekawa co z tego zrobisz :))
OdpowiedzUsuńfajne zakupy miłego testowania ;)
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do Liebster Blog Award 2014
OdpowiedzUsuńWięcej na moim blogu: http://sylwiabloguje.blogspot.com/
O, jest i moja ulubiona maska Biovax :)
OdpowiedzUsuńGdzie kupiłaś tą paletkę z cieniami? :)
OdpowiedzUsuńNa allegro :)
Usuńświetna paletka :) właśnie takie kolory by mi się przydały ;)
OdpowiedzUsuńOżywka ekstraziołowa do włosów koloryzowanych ta odżywka może zrobisz o niej recenzję bo z chęcią bym zobaczyła twoją opinię przed kupnem jej :) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńOd niedawna mam cień z Maybelline o nr 35 - On and on Bronze i pokochałam go od pierwszego użycia :), niemal codziennie gości na moich powiekach :).
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś odżywkę z fitomed i była super ;)
OdpowiedzUsuńcolor tattoo uwielbiam stosować jako bazę pod inne cienie, do smoky są idealne :)
widac ze zakupki udane!
OdpowiedzUsuńwez udzial w najlepszym konkursie swiatecznym na moim blogu!
dorey-doorey.blogspot.com
Świetne zakupy. Spróbowałabym tej maski. Miałam kiedyś te brązową z olejami, która naprawdę mi się spodobała, ciekawe czy ta byłaby równie dobra dla moich włosów.
OdpowiedzUsuńMaska do włosów przesuszonych mnie interesuje :D
OdpowiedzUsuńFajne te Twoje nowości! Ja z Tattoo mam kolor biały i na początku też nie wiedziałam jak go używać, a ostatecznie skończył jako baza pod inne cienie i w tej roli jest super. Na czarny też znajdziesz jakiś patent!
OdpowiedzUsuńSporo tych zakupów. Ja mam Colour Tatoo w kolorze Taupe i jestem baaaardzo z niego zadowolona.
OdpowiedzUsuńFajna ta paletka :)
OdpowiedzUsuńPaleta cieni bardzo w mojej koloystyce :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzje paletki :)
OdpowiedzUsuńMuszę kupić sobie te cienie :)
OdpowiedzUsuńNOWY POST NA FABRYCE MIĘTY KLIK! :))
Jestem ciekawa tej odżywki z Fitomedu :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tą wersję maski z Biovaxu :))
OdpowiedzUsuńAleppo w kostce! oj będę musiała kupić:) wcześniej miałam takie w słoiczku i strasznie źle mi się je wyciągało:/
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego z tych produktów :)
OdpowiedzUsuńmój blog, hooneyyy
Fajne zakupy:) Patrzyłam ostatnio na ten krem, ale się powstrzymałam, bo mam jeszcze parę do zużycia:)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy! Mam pomadkę i cienie do brwi z NYC i bardzo sobie je chwalę
OdpowiedzUsuńkrem bioluxe avocado to moj najwiekszy bubel tego roku... no ale zobaczymy, moze dla Ciebie okaze sie odpowiedni. nie dalam rady go zmeczyc. ale jest tani wiec przynajmniej kasy nie bedzie szkoda w razie czego.
OdpowiedzUsuńWiele świetnych produktów :) Ciekawa jestem, jak mydło dziegciowe sprawdzi się do włosów, koniecznie daj znać gdy już wypróbujesz :)
OdpowiedzUsuńMnie tam się podoba zapach Play it sexy i wcale nie czuję się na niego za duża :D swego czasu też lubiłam robić biżuterię i do tej pory mam sporo pierdółek do jej wykonywania :)
OdpowiedzUsuńMuszę też się skusić na tę odżywkę Fitomed :)
OdpowiedzUsuńDużo tego nie ma ;)
OdpowiedzUsuńPlayboy Play it sexy to bardzo ładny zapach :) zaciekawiła nas krem Bioluxe z olejem z awokado.... bo bardzo lubimy awokado :P
OdpowiedzUsuńMam Maybelline Color Tattoo czarny i morski. Oba są piękne i trwałe, mają żywe kolory i nie rolują się na moich powiekach. Uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńSame fajne rzeczy, ten dezodorant mnie ciekawi.
OdpowiedzUsuńPaletka świetna! Sama bym się skusiła.
OdpowiedzUsuńja mam podobnie z cieniami :) mam ich już za dużo, a i tak ciągle mnie kusi coś na pułkach. przymierzam się już od dłuższego czasu do kupienia sobie czegoś z receptury agafii, do tej pory nie kupiłam, bo musiałabym zamawiać przez internet, ale ostatnio dowiedziałam się gdzie można te cudeńka znaleźć w krakowie, więc prędzej czy później przetestuję :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękna paletka :) Gdzie można ją dostać?
OdpowiedzUsuńNiestety ale tylko w sklepach internetowych i na allegro.
Usuń