Hej Kochane :)
Przeglądając zdjęcia zapisane na dysku, znalazłam te z moją ulubioną kolorówką. Były robione już dość dawno, ale praktycznie dalej wszystko bardzo lubię. Dlatego postanowiłam dziś zrobić taki luźniejszy wpis i zaprezentować Wam moich ulubieńców.
Sleek paleta cieni Bad Girl
Tutaj stało się coś, co zdarzyło mi się pierwszy raz w życiu- kupiłam drugi raz tę sama paletę cieni. Dlatego na zdjęciu widzicie nowy egzemplarz. Wprawdzie tak do końca starej nie zużyłam, ale końcówki cieni zaczynają się wykruszać i moich najważniejszych kolorów już nie mam. Do tego troszkę ucierpiał jeden zawias przy upadku, ale to tylko świadczy o tym jak często ją używałam :D Uwielbiam tę paletę, ma zestaw kolorystyczny wprost stworzony dla mnie. Jedyne, co bym z niej wyrzuciła, to jeden z niebieskich kolorów i jeden z zielonych, bo używam je tylko do akcentów i po dwa, to dla mnie trochę za dużo.
Marzy mi się jej matowa wersja. Znacie może jakąś paletę z takimi kolorami, ale z matowymi wykończeniami?
Lakier Bell
Niestety nie ma numerka, ale to szary odcień z kremowym wykończeniem. Polubiłam go, bo pasuje do wszystkiego i kiedy nie wiem po jaki kolor sięgnąć, to wybieram tego szaraczka. Poza tym z jakości lakieru też jestem zadowolona, szybko schnie, jest dość trwały i ma wygodny pędzelek.
Kredka żelowa Avon SuperShock
Chyba najlepsza kredką, jaką kiedykolwiek miałam, a na pewno najczarniejsza i najbardziej intensywna. Nałożona na powiekę wygląda jak żelowy eyeliner.
Pomadka Essence nr 12 Longlasting Lipstick
Piękny intensywny kolor różu. Sięgam po nią zadziwiająco często. Polubiłam jej kolor i trwałość.
Nie rozmazuje się, ani nie ściera. Kolor oczywiście trochę blednie z czasem, ale pozostaje na ustach przez cały dzień. Nawet jest w stanie przetrwać lekki posiłek. Jeśli już zaczyna znikać, to nadal wygląda estetycznie, tylko kolor traci na intensywności. Nie wysusza ust, ani nie podkreśla pojedynczych suchych skórek.
Annabelle Minerals Róż mineralny Romantic
Śliczny kolor zgaszonego różu. Zdecydowanie chłodny i nie ociepla się na mojej skórze, mimo, że większość kosmetyków lubi to robić.
Annabelle Minerals podkład mineralny kryjący Golden Fairest
Idealnie mój kolor podkładu i satysfakcjonującem nie wykończenie. Jego od jakiegoś tygodnia zaczęłam trochę zdradzać z podkładem mineralnym samorobionym. Ponieważ ten jest jednak trochę za ciężki do nałożenie na sporą warstwę filtra
marzy mi się paleta ze sleeka oh so special, ale nie mogę się zebrać do zamówienia :D
OdpowiedzUsuńjak kupowałam pierwszą paletkę to zastanawiałam się między bad girl a storm i w koncu wybrałam tą drugą, spisuje się bardzo dobrze ;)
OdpowiedzUsuńStorm też mam, ale z niej używam głównie dolny rząd :)
UsuńTeż lubię paletki Sleeka :) a swoją drogą, to może w Inglocie kupisz maty o takich kolorach? ;) tam tyle tego mają :)
OdpowiedzUsuńPewnie tak, ale wolałabym coś gotowego w zgrabnej paletce z lusterkiem :)
Usuńlubię sleeka :)
OdpowiedzUsuńJa również :)
UsuńI ja go pokochałam :)
Usuńśliczny kolor szminki, miałam kiedyś tą kredkę z avonu, była super.
OdpowiedzUsuńTo prawda kredka jest naprawdę bardzo dobra :)
UsuńKorcą mnie te kredki Super Shock z Avonu! :)
OdpowiedzUsuńplanuję zakupić tą paletkę ze sleeka ale w innych kolorkach :)
OdpowiedzUsuńa pomadki z essence mam 2 i uwielbiam : *
Ja mam dwie i jedną uwielbiam a za drugą nie przepadam :D
UsuńW minerałkach Lily Lolo kocham, ale mam ochotę spróbować Annabelle Minerals :)
OdpowiedzUsuńJa jestem z nich zadowolona, zwłaszcza z różu, bo podkłady też z innym firm lubię, ale ten róż jest wprost idealny dla mnie.
UsuńWidzę, że lubimy zupełnie inną kolorystykę w makijażu oka. Powiem Ci szczerze, że ani jeden kolor z tej paletki nie pasowałby do moich oczu.;), chociaż może ten fiolet byłby ok:)
OdpowiedzUsuńJa zdecydowanie stawiam na chłodne odcienie :)
Usuńsuper nabytki, ta paleta w odcieniach niebieskiego jest wprost bajeczna:)
OdpowiedzUsuńOstatnimi czasy stosuję próbki róży Annabelle Minerals i najbardziej polubiłam odcienie Coral oraz Sunrise, a więc totalne przeciwieństwa odcienia Romantic :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńLubię podkłady AM:)
OdpowiedzUsuńMuszę sobie wreszcie sprawić podkład Annabelle Minerals:) Fajnie, że można testerki zamawiać i to mnie zachęca jeszcze bardziej bo ciężko mi zawsze dobrać podkład.
OdpowiedzUsuńTeż się cieszę, że mineralne firmy zawsze wprowadzają takie testery, można się porządnie przekonać, czy kolor i wykończenie nam pasuje.
UsuńNie miałam żadnego z tych kosmetyków
OdpowiedzUsuńNie kojarzę tej paletki ze Sleeka.
OdpowiedzUsuńMam kredki z Avonu, nie tylko w kolorze czarnym i wprost je uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńDla mnie minerały to totalne buble. Róż mam ten sam a podkład o ton ciemniejszy i w ogóle się nie sprawdziły :(
OdpowiedzUsuńA co do paletek to polecam skomponować sobie według własnego uznania cienie z Inglota :)
Bardzo mi się podoba paletka, fantastyczne odcienie
OdpowiedzUsuńzastanawiałam się nad tą paletką ze Sleeka:) właśnie mam zamiar ją zakupić:)
OdpowiedzUsuńTa paletka ma piękne kolorki :)
OdpowiedzUsuńinteresująca paletka cieni ;-) za bardzo nie używam , jak już to brązu lub róże ale uwielbiam oglądać takie kolorki na czyimś oku ;-)
OdpowiedzUsuńa pomadka rewelacyjna *.* ach ten kolor :3
buziaaki ;**
Bardzo ładna paletka, ja na lato polubiłam się z ładnym różowym cieniem do powiek :)
OdpowiedzUsuńta paleta jest świetna :)
Usuńlubię podkład AM :)
OdpowiedzUsuńPomadka ma piękny kolor :)
OdpowiedzUsuńTe żelowe kredki Avon zbierają bardzo pozytywne opinie i się zastanawiam jakim cudem jeszcze takiej nie mam?? :)
OdpowiedzUsuńWarto je wypróbować :)
UsuńSzminka ma boooski kolor. :-)
OdpowiedzUsuńTeż mi się podoba :)
UsuńJuz kolejną bardzo dobrą opinię czytam o tej żelowe kredce z Avon. Pora ja kupić! :-)
OdpowiedzUsuńJest naprawdę bardzo fajna :)
UsuńKiedyś bardzo lubiłam kredki SuperShock :)
OdpowiedzUsuńMamy chyba podobny koloryt cery :) Ja również mam róż AM o kolorze "Romantic", natomiast podkład mam "Natural Fairest" :)
OdpowiedzUsuńZaczynają mnie również intrygować intensywne pomadki, ale jakoś nie mogę się przełamać ;)
Pomadka ma prześliczny kolor.
OdpowiedzUsuńŻadnego z Twoich ulubieńców nigdy nie używałyśmy :)
OdpowiedzUsuńPiekny kolor tej szminki ! Mam prawie identyczna :-)
OdpowiedzUsuńznam jedynie kredkę z Avon i lakier do paznokci z Bell :)
OdpowiedzUsuńPiękne cienie, podobają mi się!
OdpowiedzUsuńSwego czasu ciągle używałam kredki SuperShock :) Teraz sporadycznie, ale lubię ją :)
OdpowiedzUsuńświetny kolor pomadki <3!!
OdpowiedzUsuńRównież mam i lubię tę paletkę Sleek :)
OdpowiedzUsuńoprócz kredki nic nie miałam z tych przyjemniaczków... ostatnio kolorówka poszła kompletnie w odstawkę :(
OdpowiedzUsuńZaczynam przekonywać się do minerałków, tylko jeszcze nie znalazłam swojego odcienia..
OdpowiedzUsuńPomadka ma bardzo ładny kolorek. :)
OdpowiedzUsuńPaleta sleeka ma w sobie bardzo odważne kolory, jak dla mnie wydaje się być dobra na imprezy :P
OdpowiedzUsuńZ tym szarym lakierem z Bell też się bardzo lubimy, już jakiś czas temu go kupiłam i potwierdzam Twoje słowa- świetnie się go nosi, wygodnie maluje- rewelka :)
Przepiękny jest kolor tej pomadki :) Nie wiem czemu nie mam jeszcze nawet jednej jeśli chodzi o Essence.
OdpowiedzUsuńZa kredką z Avonu z chęcią się rozejrzę w katalogu. Co do Sleeka, ja jakoś co raz rzadziej po te cienie sięgam :/
OdpowiedzUsuńKolor pomadki piękny! :)
OdpowiedzUsuńMam Sleek Bad Girl, ale jestem w szoku, że ją drugi raz kupiłaś, bo ja użyłam jej niestety tylko parę razy i jakoś poszła w odstawkę na rzecz innych palet. :x Bardzo lubię kredki Supershock, posiadam kolor czarny, turkusowy i fioletowy :)
OdpowiedzUsuńJa ją bardzo lubię, trochę cienie mi się wykruszyły, bo jednak cienie się zużywają dość powoli, ale jednak sporo zużyłam :)
UsuńŚwietna paletka, uwielbiam takie kolory.
OdpowiedzUsuńhttp://astrall-bloguje.blogspot.com/
Świetne są te kolorki z paletki, najbardziej podobają mi się odcienie zieleni. A co do kredki to ta Super Shock z Avonu to cudo, również mam, używam i polecam :) Bardzo podoba mi się twój blog i regularnie na niego wchodzę także chciałam Cię poinformować że nominowałam cię do zabawy liebster award :) Szczegóły znajdziesz u mnie na blogu! Mam nadzieję że odpowiesz na pytania :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZaraz do Ciebie zajrzę, dzięki za nominację :)
UsuńNiestety nie mialam nic z tych kosmetykow.
OdpowiedzUsuńA sleek mi się marzy ale nazwy nie pamietam :)
Pomadkę muszę kupić, bo jest boska :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
Kolor tej pomadki jest zachwycający :)
OdpowiedzUsuńKosmetyki mineralne kuszą.
OdpowiedzUsuńPomadka i kolor- cudo :) Super
OdpowiedzUsuńPolecam paletki bhcosmetics. Możesz je dostać na stronie http://beverly.com.pl/pl/ (obecnie zmieniają design napisali że strona ruszy za 3 dni) - tam mój Filip zamówił mi paletkę mojej idolki z YouTube - itsjudytime :) Poza tym są jeszcze dwa sklepy z dobrymi cenami, na których markowe kosmetyki kupuję ża połowę ceny ;) oszczędność i satysfakcja gwarantowane :D http://www.e-glamour.pl/ oraz http://www.ezebra.pl/ Mogłabym fortunę wydać tam heheh O paletkach Sleek też słyszałam wiele dobrego i też dostaniesz ich sporo właśnie pod tym pierwszym linkiem :)
OdpowiedzUsuńNa ezebrze też czasem robię zakupy, ceny są niesamowicie niskie, w porównaniu do drogerii :)
UsuńBardzo mi się podoba ta paletka sleeka :)
OdpowiedzUsuńJa też mam tę paletkę ze Sleeka, ale użyłam jej zaledwie kilka razy bo jakoś nie mam pomysłów na codzienne makijaże z jej użyciem. Może zainspiruję się jednym z Twoich pomysłów :)
OdpowiedzUsuńJa zazwyczaj robiłam delikatne smoky eyes :)
UsuńTo jedna z niewielu paletek Sleeka na które się nie skusiłam, nie moja kolorystyka. Lubię róże i cienie mineralne, choć tej marki jeszcze nie miałam, za to podkłady zupełnie się u mnie nie sprawdziły. Miałam też lakier z tej serii, w przepięknym odcieniu mięty. Bardzo go lubiłam.
OdpowiedzUsuńJa mam kilka lakierów Bell i ogólnie są bardzo dobrej jakości :)
UsuńPaletka mi się podoba, ale ogólnie to nie znam żadnego z Twoich ulubieńców :) Ja ostatnio bardzo rzadko się maluję :)
OdpowiedzUsuńfajna paletka ;D
OdpowiedzUsuńpomadki Essence uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z Twoich ulubienców ;)
OdpowiedzUsuńkolor szminki jest mega <3
OdpowiedzUsuńz zadnym z kosmetykow nie mialam doczynienia, znam paletki sleek, ale lubuje sie raczej w brazach :)
OdpowiedzUsuńmoim ulubiencem na weekendy, gdyz w tygodniu nie maluje sie do pracy jest podklad loreal 24 infallible i tusz rowniez tej samej firmy miss manga.
róż romantic z anabelle minerals wprost uwielbiam ! :)
OdpowiedzUsuńHah, mi się jeszcze nie zdarzyło zużyć paletki cieni. Niby dosyć często się maluję, ale chyba mam za dużo kosmetyków żeby je zużyć. Pewnie na wpół zaczęte pójdą do kosza po terminie... :/
OdpowiedzUsuńpiękną masz tą paletkę, a reszta rzeczy same perełki:) super
OdpowiedzUsuńzupełnie nie znam tych kosmetyków, ale ta paletka ma bardzo fajne kolory, chociaż faktycznie sama też pozbyłabym się po jednym zielonym i niebieskim, bo raczej takich kolorów nie używam. ;) i bardzo ładne zdjęcia. :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
Kolor szminki jest obłędny !!! <3
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona paleta Sleek to chyba Respect ostatnio... może też Acid, chociaż pigmentacja mogłaby być w niej lepsza. Bad girl mi sie podoba ale jeszcze jej nie miałam :)
OdpowiedzUsuńZnam tylko kredkę z Avonu :) zainteresowała mnie ta paleta :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ta pomadka :)
OdpowiedzUsuńJa wprost UWIELBIAM kredkę SuperShock! Jak ostatnio ją zgubiłam, to żadna z pozostałych nie potrafiła jej zastąpić. A paletkę Bad Girl też mam, ale wole inne ze Sleeka :)
OdpowiedzUsuńzastanawiałam się nad żelową kredką z Avon... kupię ją :D
OdpowiedzUsuńPodkład mineralny przykuł moją uwagę :)
OdpowiedzUsuń