Wibo Extreme Nails, nr 34 idealny czarny lakier

 Hej Dziewczyny :)

Miałam taki czas w życiu, że malowałam paznokcie prawie wyłącznie na czarno, więc mogę się nazwać prawie ekspertką w temacie czarnych lakierów, bo przerobiłam ich naprawdę sporo. :D Bohater dzisiejszej recenzji, gdyby nie wyróżniał się wyjątkowo pozytywnie pewnie nie doczekałby się wpisu o sobie. W końcu czarny to czarny, każdy wie jak wygląda i może nie ma potrzeby go pokazywać. Jednak lakier bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Jako jeden z baaardzo niewielu tak ciemnych kolorów do pełnego krycia, które widzicie na zdjęciu wymaga nałożenia tylko jednej warstwy. Dzięki czemu szybko wysycha i fajnie sprawdza się jako kolor bazowy pod brokatowe i wszelkie drobinkowe topy. Ma piękne, prawie żelowe, bardzo błyszczące wykończenie. Wytrzymuje na paznokciach dość krótko 2-3 dni, ale u mnie praktycznie wszystkie lakiery krótko się trzymają, więc to też wina moich paznokci. Do tego teraz od czasu do czasu tylko maluję paznokcie na czarno, więc i tak po tych 2 dniach mam ochotę go zmyć, więc nie jest to dla mnie duży minus.

Ja bardzo go polubiłam, zwłaszcza za tę jedną warstwę. Jeśli szukacie dobrego i taniego lakieru to polecam.