Hej Dziewczyny :)
Moim ulubionym pudrem jest i pewnie
zawsze będzie, chyba, że w jakiś sposób zmienią się preferencje
mojej skóry, krzemionka. Jednak jest ona sypka, a czasem wygodniej
używać prasowanego produktu, poza tym najzwyczajniej w świecie
kusi mnie od czasu do czasu wypróbowanie czegoś nowego.
Opakowanie jest solidne.Srebrne napisy
z tyłu opakowania się ścierają, ale poza tym kasetka nie wygląda
nieestetycznie, plastik się nie porysował.
Mam puder w odcieniu 312 Transparent.
Niestety z transparentnością ma niewiele wspólnego. Daje kolor na
skórze. Nawet nazwałabym go kryjącym. Nałożony nieoszczędnie,
gdyby miał inny kolor, mógłby nawet zastąpić latem podkład. Być
może jakiś inny odcień przypadłby mi do gustu, ale oceniam odcień
transparentny, który jest po prostu kryjącą bielą. Mam dość jasną
skórę, ale i tak jest dla mnie za jasny.
Nadaje się do rozjaśniania zbyt ciemnego podkładu, ale używając podkładów mineralnych, które maja mnóstwo odcieni, łatwo jest mi dobrać odpowiedni podkład i nie uciekam się do tej metody, która często używałam, gdy stosowałam podkłady drogeryjne, jako nastolatka.
Puder nie dogaduje się ze wszystkimi
podkładami i korektorami, oraz kremami. Jest dość kłopotliwy w
„obsłudze”. Może z jakimiś innymi produktami, może
współpracować świetnie, ale z moimi kosmetykami nie stanowi
dobrego połączenia.
Robiłam do niego kilkanaście podejść
i w końcu zrezygnowałam. Wiem, ze ma sporo pozytywnych opinii, ale u
mnie się zupełnie nie sprawdził.
Miałyście? Jak sprawdził się u Was?
Ja mam tani z ingird od Verony za ok 17 zł i spisuje się świetnie.
OdpowiedzUsuńBardziej chyba d konturowania by się nadał, bo rzeczywiście mega jasny
OdpowiedzUsuńNie miałam ale lubię ich cienie do oczu :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się u Ciebie nie sprawdził. Ja już dawno nie miałam żadnych kosmetyków KOBO :)
OdpowiedzUsuńJa o nim nie słyszałam... pewnie współpracuje najlepiej z kosmetykami Kobo;)
OdpowiedzUsuńładny kolor
OdpowiedzUsuńhttp://www.emiblog.pl
Szkoda, że Tobie nie odpowiada.
OdpowiedzUsuńOd lat nie używam pudrów prasowanych :) W tej roli sprawdza mi się skrobia ziemniaczana albo pudry od Annabelle Minerals :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy tego pudru ani też obecnie nie używam.
OdpowiedzUsuńNie miałyśmy go i raczej nie jest nam potrzebny ;)
OdpowiedzUsuńSwietny kosmetyk za super cene :D
OdpowiedzUsuńPrzy mojej, ciemniejszej karnacji wyglądałby świetnie :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że Ci się nie sprawdził :( Sama też raczej po niego nie sięgnę.
OdpowiedzUsuń