Hej Dziewczyny :)
Niedługo święta, więc pora na post o świątecznym pudełeczku ShinyBox. :)
Pudełeczko ma przepiękną szatę graficzną, utrzymaną w czerwonym i srebrnym kolorze i fajnie zrównoważone pomiędzy minimalizmem, a świątecznym przepychem.:) Dotąd od jakiegoś czasu wszystkie pudełeczka były takie same, co też ma swoje plusy, bo używam ja i pewnie wiele osób puste boxy do przechowywania drobiazgów, a takie same dają większe wrażenie porządku, jednak smutno by było, gdyby świąteczne pudełko było takie "zwykłe".:)
Zapraszam Was do obejrzenia zawartości :)
Delia Cosmetics, mgiełka tonizująca
Lubię takie mgiełki zwłaszcza, gdy
noszę makijaż mineralny, bo są świetne do spryskania nim skóry
zaraz po nałożeniu dla lepszego scalenia makijażu i bardziej
naturalnego wyglądu. To też bardzo uniwersalny produkt i świetnie,
że pojawia się w pudełku, bo mając każdy rodzaj cery można ją
przetestować.
MediqSkin, żel punktowy do cery
trądzikowej
To wyrób medyczny, a nie kosmetyk, co
jeśli chodzi o skuteczność zazwyczaj działa na plus. Moja siostra
go używa, więc pewnie powędruje do niej. Wiem, że jest bardzo
skuteczny, tylko trochę wysusza skórę, ale tak robi większość
kosmetyków tego typu. Na jedną comiesięczna niespodziankę nie
wiem, czy jest najlepszym produktem, ale na częstsze wypryski arto
go przetestować.
Pasta do zębów BlanX
Pasta do zębów może nie należy
zazwyczaj do produktów wow, ale na pewno nalzży do rodzaju
„przydasię” i nie zostanie zmarnowana.
Maseczka Dermaglin do cery trądzikowej
Wprawdzie nie mam cery trądzikowej,
ale to w sumie po prostu oczyszczająca maseczka, więc spokojnie ja
zużyję. Tym bardziej, że lubię maseczki na bazie glinki.
Delia cień do powiek
Mi trafił się cielisty, matowy odcień
o numerku 15. Najczęściej sięgam po paletki, bo to wygodniejsze
rozwiązane, ale ten cień spokojnie da się przełożyć do
magnetycznej paletki i tak pewnie zrobię. Kolor jest bardzo
uniwersalny i przydatny w każdym makijażu.
To tyle produktów z podstawowej wersji
pudełeczka. Ja jako ambasadorka otrzymałam jeszcze kilka innych
produktów.
DR.GRANDEL Krem Hyaluron Refill
Cream
Malutki kremik, idealny ma wyjazdy. Nie
miałam jeszcze nic tej marki, więc chętnie przetestuję.
Szampon do włosów koreańskiej marki
Kerasys
Pielęgnacją włosów nigdy nie
pogardzę :D Bardzo chętnie przetestuję coś nowego. Szampon ma
śliczny zapach i wygodne opakowanie z pompką.
produkty, które w standardowych
pudełkach ShinyBox występują w wersji wymiennej:
olejek eteryczny marki Vera Nord
Ja w pudełeczku znalazłam cytrynowy
olejek. To bardzo świeży i soczysty zapach. Bardzo lubię olejki
eteryczne więc kolejny do kolekcji zawsze mi się przyda.
olejek eteryczny firmy Natura
Receptura
Mam wersję lawendową. Cieszę się z
tejopcji, bo olejek lawendowy używam regularnie, nie tylko lubię
jego zapach, ale też stosuję go punktowo na niespodzianki. Kiedyś
gdzieś przeczytałam, że olejek lawendowy, jeśli ma się wrażliwą
cerę, to lepiej nadaje się na wypryski niż z drzewka herbacianego
i mogę potwierdzić, że faktycznie tak jest i jeśli z jakiegoś
powodu nie sprawdza się u Was olejek herbaciany, to koniecznie
wypróbujcie lawendowy
mydełko korzenne Allvernum
Mydełko o zapachu Świat. Pachnie
naprawdę przecudownie. Uwielbiam zarówno mydełka w kostkach, jak i
takie jadalne aromaty, więc mydełko dla mnie jest idealne
Mydło marsylskie 72% oliwy z oliwek
BIO marki La Vie Claire
Uwielbiam naturalne mydełka i zawsze
będę je wszystkim polecała, bo zdecydowanie mniej wysuszają
dłonie, niż zwykłe mydła w płynie do mycia rąk. Mydełko
marsylskie można używać do wszystkiego. Nie tylko do mycia rąk,
ciała i twarzy, ale też do mycia włosów i prania. Muszę
koniecznie wypróbować mycie włosów mydłem. Jestem ciekawa, jak
się u mnie sprawdzi.
Podoba mi się to świąteczne
pudełeczko, zarówno jako samo czerwone pudełeczko, jak i zawartość.
Oczywiście ze względu na trafienie produktów w indywidualny gust
jedne osoby są zawsze bardziej zadowolone od innych. Dla mnie
zawartość jest udana, bo praktycznie wszystko, albo sama użyję,
albo tak jak żel oddam siostrze, która z niego skorzysta.
Najbardziej podobają mi się mydełka i olejki eteryczne. A co Wy sądzicie o zawartości?
Dosyć ciekawa zawartość pudełka 😉
OdpowiedzUsuńNie przepadam za boxami i dawno zrezygnowałam z wszystkich ale to przyznam, że mi się podoba.
OdpowiedzUsuńKolor cienia bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńFajna zawartość, mydełko super :)
OdpowiedzUsuńDla mnie pudełko dość przeciętne, zabrakło mi tego "czegoś". Ale ważne, że Ty jesteś zadowolona :)
OdpowiedzUsuńCałe szczęście, że nie zamawiałam grudniowych boxów, bo najczęściej zawartość nie jest dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna zawartość :D Trafiłaś na ciekawy kolor cienia ;)
OdpowiedzUsuńJest ok :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę ciekawe produkty. 😊
OdpowiedzUsuńWypróbowałabym mydełko marsylskie i ten żel punktowy :D
OdpowiedzUsuńMydełko marsylskie jest świetne, bardzo je lubię :)
UsuńProdukty bym zużyła, ale od świątecznego wydania oczekiwałabym chyba więcej.
OdpowiedzUsuńMaski Dermaglin znam i lubię ;)
OdpowiedzUsuńMnie boxy nie kupuja, a tutaj widze wielkie podobienstwo do poprzedniego miesiaca ;)
OdpowiedzUsuńteż mam ten box choć w zupełnie innej wersji
OdpowiedzUsuńwooow bardzo fajna zawartość :D
OdpowiedzUsuńfajne rzeczy w środku, szkoda, że w tym mies. nie zamówiłam ;/
OdpowiedzUsuńBardzo fajne pudełko - udany prezent na gwiazdkę!
OdpowiedzUsuńPierwszy raz od dawna podoba mi się zawartość pudełka ;)
OdpowiedzUsuńMgiełka tonizujaca i szampon mi najbardziej wpadły w oko ☺
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lili
Widziałam już zawartość pudełeczka, sama lubię sam efekt tej niespodzianki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sara's City
Fajne produkty, chyba tylko żel punktowy by mi się nie przydał.
OdpowiedzUsuńJak zwykle interesujące produkty sama bym je przetestowała :)
OdpowiedzUsuńmgiełka i szampon najbardziej mnie ciekawią :)
OdpowiedzUsuńte olejki mogą być super :)
OdpowiedzUsuńciekawe produkty :)
OdpowiedzUsuńMgiełka super, chętnie bym ją przetestowała. Widziałam że delia wypuściła fajną serię, a jak to napisałaś zawsze miło odświeżyć makeup mgiełką. Nie mam za dużego problemu z wypryskami, także najprawdopodobniej też bym go komuś oddała. Na ten jeden raz w miesiącu wystarczy odrobina pasty do zębów. Pasta i maseczka to takie średniaczki. Zużyje się, ale jak dla mnie dużo szczęścia nie dadzą. Jestem ciekawa korzennego mydełka. Tej zimy polubiłam cynamonowe aromaty :)
OdpowiedzUsuńSporo różnorodnych produktów. Zainteresowały mnie zwłaszcza dwa: mgiełka tonizująca oraz szampon do włosów :)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajna zawartość :) tonik Delia miałam i był świetny jak cała seria Dermo System.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie 100% naturalne olejki...ich nigdy nie za wiele.
OdpowiedzUsuńFajne pudełeczko :)
Wszystkiego, co najlepsze i najpiękniejsze w Nowym Roku!!
Podoba mi się to pudełeczko, ma super zawartość. Kilkanaście razy kupowałam pudełka, wykupiłam subskrypcję, ale ja mam chyba pecha, albo mi coś nie przyjdzie, albo moja paczki ginie, różne, dziwne rzeczy...
OdpowiedzUsuńJednak coraz to fajniejsza zawartość tych pudełeczek bo i kobiety bardziej wymagające :)
Mnie się podoba zawartość tego boxa :) Czekam z niecierpliwością na kolejny! <3
OdpowiedzUsuńSandicious
Szampon pięknie się prezentuje, maseczkę z Dermaglin miałam ;) bardzo ciekawi mnie olejek lawendowy- uwielbiam zapach lawendy! :)
OdpowiedzUsuńSzampon pięknie się prezentuje, maseczkę z Dermaglin miałam ;) bardzo ciekawi mnie olejek lawendowy- uwielbiam zapach lawendy! :)
OdpowiedzUsuńPudełko faktycznie prześliczne, a i zawartość przydatna :)
OdpowiedzUsuńWiększość kosmetyków i jest faktycznie bardzo fajna :)
OdpowiedzUsuńSzału wielkiego nie ma, ale i też nie jest takie złe, oby im się na dłużej polepszyło ;)
OdpowiedzUsuńMydełko bardzo ciekawe :) Jako, że lubię zapach kwiatów, tej olejek również mnie zainteresował
OdpowiedzUsuńGreat post!
OdpowiedzUsuńHi... Would you like to follow each other?
My Fifty Shades Fashion Blog
My Instagram
podoba mi się zawartość, już dawno nie zamawiałam :)
OdpowiedzUsuń