13 stycznia 2019

Inglot lip tint matte odcień 25



Hej Dziewczyny :)

Niedawno skusiłam się na moją pierwszą pomadkę Inglot, dotąd ta firma była dla mnie głownie cieniowa. Wybrałam odcień 25, który jest dość neutralnym średnio jasnym różem.

Pomadka pachnie dość intensywnie cukierkowo. Aplikator ładnie i precyzyjnie rozprowadza kosmetyk i nie wymaga stosowania konturówki.


Podoba mi się odcień. Jednak konsystencja jet dość trudna. Rozprowadza się łatwo, dzięki kremowej konsystencji. Jednak nakłada się od razu dość grubą warstwą, cieńsza robi prześwity, przez co jest wyczuwalny na ustach i ogólnie widać, że mamy nałożoną konkretną warstwę produktu. Podkreśla nie tylko suche skórki, co jest normalne w przypadku większości matowych pomadek i można wybaczyć produktowi, ale podkreśla ogólnie całą naturalną fakturę ust, wszelkie zmarszczki, czy po jakimś czasie od noszenia pojawiają się załamania. Pomadka jest dość trwała, nie osadza się na szklance, czy słomce. Bardzo mocno wysusza usta. Nie tylko noszona dłużej, ale nawet nałożona na pól godziny i zmyta.


Bardzo podoba mi się kolor tego kosmetyku, bo lubię takie róże na ustach, które są trochę cukierkowe, ale nie za mocno. Jednak pozostałe cechy pomadki sprawiają, że pewnie nie będę po nią sięgała i raczej nie skuszę się na kolejne.Ogólnie chociaż kolor mi się podoba, to jednak pomadka nie jest dla mnie. Lubicie pomadki z tej serii? 

Pozdrawiam :)

12 komentarzy:

  1. Ta seria jest tragiczna. Moja przyjaciółka kupiła szminkę i jej spękała na ustach, wysuszając wargi. Konsystencja też nie pozwala na równomierną aplikację.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiekny kolor, lece do Inglota po nia <3

    OdpowiedzUsuń
  3. W opakowaniu myślałam, że to czerwień. Na ustach jest piękna :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Inglot trochę poleciał z jakością a wyciągnął ceny w górę. Kolor owszem jest bardzo ładny, ale jeśli bardzo wysusza i podkreśla fakturę skóry to jak dla mnie jest przekreślona ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pewnie też bym jej nie polubiła za to wszystko :P

    OdpowiedzUsuń
  6. miałam już kilka odcieni z inglot, ten też mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kolorek jest świetny :) W sumie patrząc na opakowanie, nie powiedziałabym, że będzie on taki jasny na ustach ;o

    OdpowiedzUsuń
  8. Moja kosmetyczka ostatnio pomalowała mi paznokcie takim delikatnym mlecznym lakierem z Inglot, efekt pierwsza klasa :)
    http://wtrybieoffline.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

link

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Follow this blog with bloglovin

Follow on Bloglovin