Hej Dziewczyny :)
To co trzeba docenić w marce Lovely, to to, że ciągle się
rozwija i poszerza swoją ofertę o najmodniejsze trendy. Czasami
dość mocno czerpiąc inspirację od innych marek, ale za to
zachowując zawsze niską, przystępną cenę. Kiedyś głównym
plusem marki była właśnie cena, teraz jest to również dobra, a
często nawet bardzo dobra jakość produktów. Ja uwielbiam ich
rozświetlacze i kredki do ust, nie ustępują produktom w cenie
nawet 10 razy wyższej. Zestaw do „kresek” wpadł mi w ręce dość
przy okazji, bo miałam zapas żelowych eyelinerów i ten powędrował
do zapasów. Jakiś czas temu dopiero po niego sięgnęłam i
przetestowałam.
Zestaw kosztuje około 25zł, co jak za 3 produkty stanowi świetną
ofertę. Wszystko w dotyku jest solidne i porządne. Zestaw
zapakowano w kartonik, a opakowanie eyelinera jest szklane i ciężkie.
Zacznę recenzję od dodatków, a potem przejdę do głównego
produktu. Wysuwana czarna kredka zdecydowanie jest bardzo dobrym
produktem. Nie jest to najtrwalsza kredka na linię wodną, którą
kiedykolwiek używałam, ale trzyma się dobrze przez kilka godzin i
nie rozmazuje mocno. Nałożona na powiekę wytrzymuje cały dzień,
ma ładny mega intensywnie czarny kolor i przyjemną, gładko sunącą
po powiece wręcz żelową konsystencję.
Pędzelek również jest świetny. Nie mogę mu nic zarzucić.
Jest odpowiedniej wielkości, z odpowiednio twardym włosiem. Nie
gubi włosów i się nie odkształca. Oczywiście zależy, jaki
kształt pędzelków najbardziej lubicie do kresek, mi taki
odpowiada.
Eyeliner, jak już pisałam ma ciężki szklany słoiczek i
żelową, mokrą konsystencję. Nakłada się go łatwo i bez
problemu można narysować nim precyzyjną jaskółkę. To co mi się
w nim nie do końca podoba, to to, że nie jest naprawdę „deep
black” zgodnie z nazwą, jest czarny, ale tak po prostu czarny.
Do
porządnej głębokiej czerni wymagała by kolejnej warstwy, a to dla
mnie wymaga już zbyt dużo czasu. Taką mega głęboką czerń daje
np. żelowy eyeliner Loreal przy jednym pociągnięciu pędzla. Także
jeśli musicie tak, jak ja mieć bardzo intensywną kreskę, to nie
do końca eyeliner dla Was, ale jeśli zadowoli Was po prostu czerń,
to produkt jest dobry i z tym zastrzeżeniem o odcieniu mogę go
spokojnie polecić.
Jakie eyelinery Wy lubicie najbardziej?
Ja niestety eyelinerów nie używam bo jaskółek robić nie umiem :D
OdpowiedzUsuńJa niestety eyelinerów nie używam bo jaskółek robić nie umiem :D
OdpowiedzUsuńNie używam eyelinerów, kreski to zupełnie nie moja bajka 😁
OdpowiedzUsuńJa akurat nie używam eyelinerów, ale moja siostra owszem.
OdpowiedzUsuńJa również nie mam zdolności do robienia kresek. 😊
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie udało mi się zrobić porządnej kreski ;-) Ale tez zestaw mnie zaciekawił i mogłabym się pouczyć nim, jak to zrobić :D
OdpowiedzUsuńOd dłuższego czasu nie robię już kresek :)
OdpowiedzUsuńCiekawy zestaw choc ja obecnie bardzo polubilam eyeliner w pisaku z pedzelkiem od ArtDeco ;)
OdpowiedzUsuńJa jednak wole eyelinery takie kompektowe :D
OdpowiedzUsuńMi zależy na konkretnej czerni, więc chyba jednak produkt nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńJa wciąż poszukuję swojego idealnego eyelinera, ale tego jeszcze nie próbowałam. Z Lovely uwielbiam za to ich pomadki K*Lips, dla mnie największy fenomen tej marki.
OdpowiedzUsuńBardzo przypadł mi do gustu z Bourjous
OdpowiedzUsuńJa obecnie używam eyelinera Kat von D. Jest porządny, robi super kreskę i chyba pozostanę mu wierna, bo nie jestem specjalistką w tej materii.
OdpowiedzUsuńDo tej pory rzadko rysowałam kreski, a raczej tylko wtedy gdy chciałam przećwiczyć jakiś nowy typ makijażu. Decydowałam się na eyeliner w kałamarzu wibo, albo nyx, jaki miałam z zestawu. Mam trudną powiekę i zawsze gdzieś mi ginęła ta kreska, źle się w niej czułam. Jakiś czas temu byłam u wizażystki i ona narysowała mi kreskę. Podpatrzyłam miejsce i na nowo przekonuję się do eyelinera. Takiego w słoiczku już dawno nie miałam i chętnie kupię go. Bardziej chodziłoby mi o stuprocentową czerń więc może jednak ten loreal byłby lepszy... no jeszcze zobaczę ;)
OdpowiedzUsuńmiło się czyta
OdpowiedzUsuńOsobiście mam wrażenie, że eyelinery Lovely nie są zbyt trwałe, ale czego można się spodziewać w takiej cenie :) co nie oznacza, że są złe ;)
OdpowiedzUsuń