Hej Dziewczyny
Już nie raz pisałam, że lubię naturalne kosmetyki. Zwłaszcza naturalne produkty do ust. Pisałam już o genialnych szminkach Lily Lolo, a teraz pora na konturówkę.
Wybrałam odcień Ruby Red, który jest piękna, nasyconą klasyczną czerwienią, ani zbyt ciepłą, ani chłodną. Dobrze komponuje się z większością czerwonych szminek. Lubię ją też nakładać na całe usta, bo nie wysusza ich, a jest trwalsza niż większość pomadek. Daje satynowe wykończenie. Ma miękką, nie zbyt suchą konsystencję. Wygodnie i łatwo obrysować nią kontur ust. Nie rozlewa się, ale też nie "przerywa" jak niektóre zbyt suche konturówki. Malowanie się nią to prawdziwa przyjemność. Kredka nie łamie się ani w trakcie pracy z nią, ani temperowania.
Skład jest, jak przystało na markę Lily Lolo oczywiście bardzo naturalny.
Kredka ma minimalistyczną, elegancką szatę graficzna. Jest zapakowana w kartonik. To co zasługuje na pochwałę to to, że końcówka konturówki jest w kolorze kredki, dzięki czemu, bardzo łatwo jest od razu trafić na kolor, które chcemy, gdy mamy więcej konturówek marki.
Kredka jest drewniana. Ja zdecydowanie wolę takie tradycyjne drewniane kredki, bo dzięki temperowaniu zawsze mamy ostry i bardzo spiczasty czubek, a w przypadku wysuwanych kredek, albo musimy ostrzyć go i tak, albo mamy szerszy, bez tej końcówki, którą łatwiej się maluje zwłaszcza przy ciemnych kolorach, gdzie ten kontrast miedzy skórą twarzy a ustami jest bardzo duży.
Bardzo polecam tę kredkę jeśli lubicie naturalne kosmetyki, ale również jeśli po prostu szukacie jakiejś dobrej kredki do ust w neutralnym odcieniu czerwieni.
Tę kredkę i inne produkty Lily Lolo można dostać w sklepie costasy.pl
Markę bardzo lubię, ale nie mam żadnej kredki. Akurat czerwień nie jest moim kolorem :)
OdpowiedzUsuńKolor czadowy
OdpowiedzUsuńI love this color!
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się kolor tej konturówki.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście świetne kolorek. 😊
OdpowiedzUsuńKolory takie lubie, ale wydaje mi sie ze do niej trzeba mix extra biale ząbki i to sie najepiej prezentuje:)
OdpowiedzUsuńAle piękny kolor :D
OdpowiedzUsuńPiękny ma kolor 😊
OdpowiedzUsuńPiękny kolor. Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńSuper konturówka:)
OdpowiedzUsuńKredka ładnie się prezentuje. Minimalistyczna szata jest ujmująca. Śliczne zdjęcia. Piękny kolor,ale nie mój.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Ja ostatnio się polubiłam z czerwienią na ustach 😍
OdpowiedzUsuńJednak najlepiej mi się maluje płynnymi pomadkami ☺
Pozdrawiam
Lili
Bardzo lubię kosmetyki Lily Lolo - świetnie się u mnie sprawdzają. Z konturówkami nie miałam jeszcze styczności.
OdpowiedzUsuńUwielbiam tak mocny czerwony kolor :)
OdpowiedzUsuńMam inny kolor tej konturówki. Można jej używać na wiele sposobów.
OdpowiedzUsuńLubię czerwień, ale mało kiedy używam konturówek do ust. Polecę ją mojej koleżance, ona lubi takie naturalne kolorówki.
OdpowiedzUsuńCzerwone usta są wyrazem mega kobiecości, a konturówka jeszcze bardziej je podkreśla :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor :)
OdpowiedzUsuńZapraszam także do siebie na nowy post - KLIK
Mam i bardzo lubię. Nakładam na całe usta. Jeszcze mam kolorek True Pink w odcieniu intensywnego różu- jest boski ;)
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńKolorek konturówki bardzo mi się spodobał :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
Jak na razie stosowałam tylko puder Lily. Konturówek nie używam, ale może kiedyś. :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor, bardzo lubię taką czerwień chodź rzadko mam okazję nosić ją na ustach :) Znam firmę, wiele dobrego o niej słyszałam jednak nie miałam jeszcze okazji nic z niej wypróbować :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło ♡
O ja sobie bardzo cenię kosmetyki naturalne. Kredki nie miałam, ale markę Lily Lolo - miałam kiedyś krem, i byłam bardzo zadowolona. Czasami lepiej dołożyć kilka złotych i mieć kosmetyk z naturalnym składem. Pozdrawiam :) !
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że czerwień nie do końca mi pasuje.
OdpowiedzUsuńPiękny kolor! Ja póki co jestem zachwycona jakością kosmetyków Lily Lolo, na konturówkę na pewno też się skuszę!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tę markę i cenię sobie jej kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio sięgam po zupełnie jasne kolory, które nie wymagają konturówek, ale do czerwieni konturówka obowiązkowa.
OdpowiedzUsuńŁadny kolor czerwieni, taki uniwersalny. Teraz sobie przypomniałam że mam tyle fajnych konturówek a tak rzadko z nich korzystam ;)
OdpowiedzUsuńKolorek bardzo ładny ale mało kiedy konturówek używam :)
OdpowiedzUsuń