1 czerwca 2019

Majowe denko: 20 produktów



Hej Dziewczyny

Nowy miesiąc wiec pora na post denkowy. Dwa ostatnie denka miałam spore. Każde po ponad 30 kosmetyków. W maju denko jest już dość zwyczajne, chyba powoli wykończyłam taką "falę" gdy pootwierałam dużo rzeczy na raz i wszystko kończyło się prawie równocześnie.
































Płyn do kąpieli Isana Mleko i miód- lubię żele tej marki, ten też zużyłam z przyjemnością, kupię ponownie, chociaż pewnie inny zapach, bo jest spory wybór.
WIERZBICKI & SCHMIDT Czarna Orchidea Eliksir szampon do włosów Bardzo dobry szampon, nie wiem, czy do niego wrócę, bo jest dużo innych produktów, które chcę wypróbować






























Wibo tusz Extreme lashes- chyba moje co najmniej 20 opakowanie, często do niego wracam, szybko wysycha, ale jest taniutki i daje piękny efekt, do tego ma wygodną "tradycyjną" szczoteczkę, a ja takie lubię najbardziej.
Retimax- maść na wszystko, co przesuszone, od ust, przez nos, dłonie, aż do stóp. Zawsze muszą ją mieć i polecam :)
Eveline Revitallum- produkt, który mnie bardzo pozytywnie zaskoczył, nie spodziewałam sie wiele, a jest bardzo ciekawy dobrze nawilża usta i ma nietłustą konsystencję, co rzadko się spotyka w produktach do ust, to bardziej krem, niż typowe mazidło do ust, przez co sprawdza się jako baza pod matowe pomadki.
Nature On płyn do plukania ust z węglem- dla mnie dziwny produkt, miałam wrażenie, że jest strasznie mdły, ja -dla której większość płynów jest zbyt ostra i zbyt miętowa, użyłam go dwa razy i wylałam, bo wręcz mdliło mnie od jego smaku. Nie wiem, może trafiłam na jakieś otwarte, czy zepsute opakowanie, ale po prostu był fuj.

Perfecta balsam do ust 5w1, dla mnie miała jeden minus, przez co przyznaję, że trochę poużywałam i wyrzuciłam resztę- był strasznie słodki w smaku i ciągle czułam tę słodycz na ustach, nie lubię takich smakowych pomadek do ust, ale jeśli ktoś lubi, to może mu przypaść do gustu.
Lakier bordowy z H&M- nie mogę odczytać nazwy, ładny bardzo ciemny i bordowy kolor, ogólnie polubiłam lakiery z tej sieciówki, bo są całkiem trwałe.
Ava Eco Aloe Organic Krem pod oczy- tak jak lubię Avę, tak z tej serii nie jestem zadowolona, myślę, że sprawdzi się u osób o bardzo tłustej skórze, które lubią kremy nie zostawiające żadnego filmu i warstewki, dla mojej suchej skóry są po prostu za słabe i wyrzuciłam po zużyciu jakichś 25 procent z opakowania





























Mama's krem do pielęgnacji biustu-używałam zbyt nieregularnie, żeby próbować ocenić efekty, na pewno szybko się wchłaniał i nie zapychał skory- tak moja skóra jest tak wrażliwa na zapychanie, że od złego kremu do biustu mogą mi wyskoczyć niespodzianki w okolicach okołobiustowych :D
Ava Eco Aloe Organic krem do twarzy na dzień- mam te same odczucia, co przy kremie pod oczy i wyrzuciłam ponad połowę opakowania, bo kompletnie sie u mnie nie sprawdził
Evree Magic Rose- krem pod oczy, na pewno nie ostatnie opakowanie, uwielbiam go trzeba nakładać naprawdę hojnie, ale efekty są widoczne nawilża i rozjaśnia skórę pod oczami.
Lovely- rozświetlacz Silver- miałam go wyjętego w magnetycznej paletce- on i jego zloty brat są moimi must have rozświetlającymi, mam już kolejny egzemplarz




















Avon pomadka w płynie  pięknym bordowo-brązowym kolorze o takim błyszczykowym wykończeniu, wygląda cudnie, ale takie ciemne błyszczyki dobrze wyglądają tylko do zdjęć, w prawdziwym życiu przy moich długich włosach, które zazwyczaj noszę rozpuszczone są niebezpiecznym wyborem, bo łatwo się rozmazują nawet od pojedynczego włosa poruszonego przez wiatr, także pora się pozbyć, chociaż faktycznie piękna, ale tylko leży.
Rosadia płyn micelarny/tonik/mgiełka- fajny produkt, ale opakowanie z atomizerem nie jest najwygodniejszą formą, jeśli, tak ja jak chcecie używać tego kosmetyku do demakijażu.
Kredka do brwi Wibo- nawet nie wiem, co napisać, może to, że dobrze, że kupiłam w promocji minus 55%, straszna, cała się kruszyła, także tylko ją potestowałam, że dwa razy i wyrzuciłam do kosza. Łamała się i w opakowaniu i zostawiała grudki na brwiach. Nie wiem, może trafiłam na jakieś połamane opakowanie, ale dla mnie była niefajna
Avon pomadka w odcieniu Red 2000- piękny odcień zimnej, jaskrawej czerwieni, który wybiela optycznie zęby. Satynowe wykończenie i dobra trwałość, tę miałam już zbyt długo, więc pora wyrzucić, ale myślę, że kupię kolejną. Mogę być nieobiektywna w ocenie, bo to idelanie mój odcień czerwieni, więc nie widzę w niej minusów :D



MakeUp Revolution róż NOW! prześliczny odcień różu, świeży i dziewczęcy, ale nie zbyt cukierkowy, to pierwszy róż, który zużyłam aż do tego stopnia. Myślę, że jeszcze kiedyś go kupię ponownie.
Rimmel róż Live Pink ładny odcień różowego różu z satynowym złotym blaskiem, mam go już zbyt długo wiec pora wyrzucic, ale to był ładny kolor i dobrze się nakładał-nie była ani zbyt mocny, ani zbyt słabo napigmentowany
Inglot miniatura cienia o nr 297, śliczny śliwkowo-fioletowy odcień, bardzo mi się podoba i gdy niechcący pokruszyłam miniaturkę, jak widać od razu pobiegłam po pełnowymiarowy cień.

To tyle moich zużyć w maju, a jak Wam poszło zużywanie?

Pozdrawiam :)

21 komentarzy:

  1. Miodowy żel ma piękny zapach jak dla mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę wypróbować ten tusz Wibo- mam zieloną wersję Growing Lashes i jest super 😉

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię ten krem pod oczy Evree, zwłaszcza pod makijaż i podobnie jak Ty preferuję tradycyjne szczoteczki w tuszach do rzęs. I też denerwuje mnie atomizer w płynie Rosdia :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam żele marki Isana. 😊

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam z tej serii Ava krem na dzień oraz krem na noc i ja je bardzo lubiłam. Fajne były, a używałam ich w okolicach sierpnia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ho ho niezłe denko! Ja jeszcze do mojego kartoniku nie zajrzałam, ale z pewnością nie mogę pochwalić się takimi zużyciami wśród kosmetyków do makijażu, brawo! ;-))

    OdpowiedzUsuń
  7. I love this make up revolution blush

    OdpowiedzUsuń
  8. Duże demko, ten atomizer w płynie micelarnym to faktycznie nieciekawy pomysł. U mnie płyn okazał się słaby...

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajne denko wydaje mi sie ze zadnego kosmetyku nie mialam, ale odcien tego cienia z Inglot niesamowicie mi sie spodobal :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam ten płyn do płukania ust i u mnie również się nie sprawdził :( Nic więcej nie znam :) Miłego testowania!

    OdpowiedzUsuń
  11. Już dawno przestałam kontrolować swoje zużycia-jest tego sporo i bym się pogubiła 😀
    Ja również bardzo lubię żele Isany 😀
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie znam tych kosmetyków. Ja na razie denek nie robię, ale zapraszam na nowości :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Całkiem pokaźne denko Ci wyszło :)
    Ja dzisiaj przegrzebałam swoje kosmetyczne zapasy, posprawdzałam daty ważności i powyjmowałam do zużycia te kosmetyki, które mają najkrótsze. Czas zacząć pozbywać się zapasów.

    OdpowiedzUsuń
  14. Też mam na wykończeniu Retimax i płyn Rosadia :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Miałam ten tusz z Wibo :) Jak dla mnie bez cudów :(

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękny ten cień Inglota. Sama też po taki pobiegnę :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mi ostatnio najbardziej przypadły do gustu bardzo efektowne, błyszczące cienie z Sephory :) i zestaw kosmetyków "Spirit of Asia. Goji Berry & Bamboo Milk" z Douglasa :).

    OdpowiedzUsuń
  18. Ostatnio długo stałam nad produktami WS w rossmannie. Ostatecznie się nie zdecydowałam i teraz żałuję ;). Nie widziałam jeszcze tego tuszu wibo. A myślałam że przerobiłam już większość. Muszę zerknąć na nie. Balsamy z perfecty rzeczywiście są mocno odczuwalne w smaku. Miałam inną wersję i też czułam tę słodycz. Krem pod oczy z evree, jeśli chcesz to szukaj do teraz i to prędko. Bo podobno marka wyprzedaje ostatnie produkty i znika z półek. Splajtowała czy coś w tym stylu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli lubisz tradycyjne szczoteczki, to naprawdę warto wypróbować ten tusz.
      O nie wiedziałam tego o Evree, w takim razie koniecznie muszę sobie kupić na zapas ten kremik i może jakiś krem do twarzy jeszcze, ogólnie lubię ich produkty, szkoda, że marka znika z półek.

      Usuń

link

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Follow this blog with bloglovin

Follow on Bloglovin