Hej Dziewczyny :)
Na zakupy do Rossmanna wybrałam się dość spontanicznie, bo niczego mi nie brakowało, więc nie planowałam kupować nowych produktów nawet na sporej promocji jak ta. Ostatecznie jednak zdecydowałam się wybrać coś, co wiem, że na pewno zużyję i co schodzi u mnie najszybciej. Weszłam do sklepu i wybrałam na miejscu, co wpadło mi w oko, nie mając żadnej listy.
Skusiłam się na dwie odżywki do włosów. Fructis i GlissKur. Po odżywkach tego typu nie spodziewam się super odżywienia, po to mam maski, ale wygładzenia włosów, ułatwienia rozczesywania i dzięki zawartości silikonów jakiejś ochrony przed uszkodzeniami mechanicznymi, bo jednak silikonowego serum nie nałożę na całe włosy, bo bym je obciążyła, a takie odżywki są idealne. Fructis pachnie obłędnie jabłkami. Bardzo dawno nie miałam nic z tej marki i już zapominałam, że ich produkty miały takie przyjemne świeże zapachy, które zawsze mi się podobały.
Poza odżywkami wybrałam tradycyjną wersję Carmexa, nie lubię tego uczucia chłodzenia, ale działa naprawdę bardzo dobrze, więc można się przyzwyczaić. Kupiłam z myślą o jesieni, miałam kiedyś tę wersję i naprawdę dobrze wspominam. W ostatnim denku pojawił się olejek z awokado z Nacomi, więc pora było kupić kolejny, planowałam zaopatrzyć się przy okazji zakupów w sklepie z półproduktami, ale ponieważ olejek Venus obejmowała promocja to zmieniłam plany.
Tak przedstawiają się całe moje zakupy. W sklepie myślałam, czy nie wziąć czegoś do ciała, zamiast drugiej odżywki, ale jakoś nic mnie nie zainteresowało na tyle. Skusiłyście się na coś w tej promocji, a może się już szykujecie do promocji na kolorówkę?
What a nice products 😊 Thanks for your sharing 😊
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zdobycze, Carmex towarzyszy mi juz wiele lat ;)
OdpowiedzUsuńJa w sumie nic nie kupiłam, jakoś czasu mi zbrakło. Nawet nie wiem, czy jeszcze jest ta promocja? :P
OdpowiedzUsuńWhen I have to go buy something, I often with no shopping list :) Just buy them, sometimes I am happy with the new ones.
OdpowiedzUsuńJa zapuszczam włosy, więc kupuję w Rossmann właśnie tą odżywkę w różowym opakowaniu firmy Schwarzkopf oraz szampon do włosów z tej samej serii. No i z efektu tego kosmetyku jestem zadowolona ;-)
OdpowiedzUsuńSuper łowy :) Ja jeszcze nic nie kupiłam :)
OdpowiedzUsuńWonderful products, great review:)
OdpowiedzUsuńJa będę jutro w Rossmannie. Na pewno na coś się skuszę.
OdpowiedzUsuńJa się na nic nie skusiłam, extra zakupy! :)
OdpowiedzUsuńJa o dziwo nic nie kupiłam tym razem ;)
OdpowiedzUsuńW ogóle zapomniałam o tej promocji ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam zamiaru korzystać z tej promocji, ale wpadłam do rossmanna za kolorówką i spontanicznie chwyciłam po 4 maseczki. Zawsze się przydają i szybko schodzą. Żałuję że nie zaopatrzyłam się w carmex bo też miło go wspominam ;)
OdpowiedzUsuńTeż się wybieram na zakupy i będę powoli przygotowywała się na kosmetyczną jesień. 😊
OdpowiedzUsuńInteresting beauty products. We keep in touch. xx
OdpowiedzUsuńwidać, że zakupy były udane :)
OdpowiedzUsuńSuper zdobycze :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę lecieć do Rossmanna :)
OdpowiedzUsuńPromocje w Rossmannie są najlepsze :)
OdpowiedzUsuńTeż bym pewnie coś wybrała:)
OdpowiedzUsuńJa kupiłam dwa produkty do włosów i dwie maseczki do twarzy :)
OdpowiedzUsuńswietne zakupy ;)
OdpowiedzUsuńco do carmexu to ja mam bardzo mieszane uczucia, mi w ogóle nie odpowiada
OdpowiedzUsuńMnie ta promocja nie skusiła :)
OdpowiedzUsuńTeż się obkupilam
OdpowiedzUsuńByłam dziś i kupiłam 4 maseczki. Jakoś nic innego nie chciałam z tej promocji:)
OdpowiedzUsuńMuszę się skusić na tą odżywkę Carmex to mój ulubieniec do ust :)
OdpowiedzUsuńJa akurat tę promocję odpuściłam, niczego nie potrzebuję w tym momencie :)
OdpowiedzUsuń