Dziś chcę przedstawić pewien całkiem przyjemny kosmetyk firmy MaxFactor jest to Colour X-pert Eyeliner wodoodporny w kolorze 01 Deep Black. Zwykle unikam tej firmy, jednak liner wpadł mi w ręce przypadkiem, przetestowałam i jestem zadowolona.
Skład: Niestety nie ma na opakowaniu, a w necie nie znalazłam
Cena: około 30 zł
Zapach:
Chyba nie jest perfumowany, bo czuję wyłącznie jakąś chemię, dla mnie nie jest to przyjemny zapach, ale liner do wąchania nie służy więc mu wybaczam :)
Opakowanie:
Zanim otworzyłam myślała, że jest w formie pisaka, jednak to kałamarz. Tyle, że zamiast typowego pędzelka ma pisakowy aplikator. Jest to fajne rozwiązanie dla osób nie mających, tak jak i ja, dużej wprawy w posługiwaniu się cieniutkim pędzelkiem do kresek, a osoby wolące pędzelek mogą swój zanurzyć w kałamarzu i nie korzystać z aplikatora.
Konsystencja:
Trochę zbyt wodnisty, trzeba uważać, żeby nie nalać do oka, bo będzie łzawić, na plus to, że nie szczypie mimo dostania się do oka i łez. Jednak bez problemu pozwala na aplikację dowolnej grubości kreski.
Wodoodporność:
100% procentowa
Poniżej zdjęcia, specjalnie zrobiłam sobie kreskę (nie krzyczeć, że krzywa, to było na szybko do zdjęcia ;) ) i potraktowałam oczy dużą ilością wody termalnej, co uwieczniłam na zdjęciu, tusz do rzęs nie wytrzymał, ale kreska pozostała na swoim miejscu- niesamowite. Próbę z wodą powtórzyłam też na ręku i również jak widać kreska nienaruszona :)
Efekt:
Kosmetyk jest naprawdę wodoodporny. Ma bardzo głęboki kolor czerni, z takim bezdrobinkowym, mokrym połyskiem. Aplikator jest całkiem wygodny i pozwala na wykonanie kresek różnej grubości.
Należy uważać, żeby nie nałożyć za dużo produktu, albo przy nakładaniu za bardzo nie naciągać skóry, bo powstają wzory jak po lakierze pękaczu :). Jest ciężki do zmycia, ale to w końcu produkt wodoodporny- coś za coś Przez to, że ciężko się zmywa prawie niemożliwe jest wykonanie poprawek, np usunięcie kawałka źle narysowanej kreski patyczkiem z preparatem do demakijażu
Kosmetyk ten jest naprawdę świetny. Jednak ja mimo, że lubię mocny makijaż oczu, będę po niego rzadko sięgała, bo preferuję kreskę kredką, a Wy co zazwyczaj wybieracie linery, kredki, a może po prostu cień do powiek nakładany na mokro pędzelkiem do linera?
Pozdrawiam N.
Z tego co pamiętam miałam go kiedyś i też byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńTak, prawdziwie wodoodporny, nie tylko z nazwy.
Usuń