Ja również w Rossmanowej promocji skusiłam się na kilka rzeczy. Jako, że wyjątkowo nie potrzebowałam nic z kolorówki, ale nie mogłam zignorować takiej promocji ;), zakupiłam kosmetyki tańszych marek takich jak m.in Wibo czy Rimmel, które po obniżce miały naprawdę śmiesznie niskie ceny. Sporo recenzji przede nami :). Zacznę od cieni Wibo, za które zapłaciłam 3,29 zł :D
Wibo, FASHION COLORS
Posiadam odcień 02 Mystic Rock
Kilka słów od producenta:
"Matowe cienie Wibo idealnie się aplikują. Miękka i jedwabista konsystencja ułatwia ich rozprowadzanie i nakładanie, pozostawiając lekką powłokę nasyconego koloru, która podkreśla naturalne piękno oczu, wydobywa ich naturalny blask. Cienie zdobione są ornamentem w postaci kwiatowego stempla a ich formuła wzbogacona jest o wit.E zapewniającą powiekom zdrowy i atrakcyjny wygląd. Łatwa aplikacja przy braku efektu osypywania się cieni."źródło
"Matowe cienie Wibo idealnie się aplikują. Miękka i jedwabista konsystencja ułatwia ich rozprowadzanie i nakładanie, pozostawiając lekką powłokę nasyconego koloru, która podkreśla naturalne piękno oczu, wydobywa ich naturalny blask. Cienie zdobione są ornamentem w postaci kwiatowego stempla a ich formuła wzbogacona jest o wit.E zapewniającą powiekom zdrowy i atrakcyjny wygląd. Łatwa aplikacja przy braku efektu osypywania się cieni."źródło
Proste plastikowe, raczej wygląda na delikatne, podejrzewam, że lepiej będzie cienie przełożyć do zbiorczej palety. Jest nawet miejsce na aplikator, ja sama używam pędzelków, wiec się na jego temat nie wypowiem.
Konsystencja, kolor, trwałość:
Cienie nie osypują się przy nakładaniu. Mają jednak bardzo słabą pigmentację. Z dość ciemnego grafitu w pudełku na oku robi się jaśniutka szarość. Trwałość jest całkiem znośna, bez większych strat wytrzymują cały dzień, tracąc w miarę upływu czasu intensywność kolorów. Na opakowaniu są określone jako matowe, mój odcień jest jednak bardziej satynowy. Bardzo ładnie pachną ;)
Podsumowując za 3 zł warto kupić, za więcej raczej nie, lepiej dołożyć i mieć porządniejsze cienie.
Skusiłyście się też na kilka niepotrzebnych drobiazgów kolorówkowych, tylko dlatego, że były tanie? Czy macie więcej rozsądku ode mnie ;) ? A może macie też cień z tej serii, jak sprawują się inne kolory?
Pozdrawiam N.
Ładny kolor ma ten cień...:)
OdpowiedzUsuńZachęcam do obejrzenia i obserwacji mojego bloga...:)
Świetnie, wszyscy coś kupują w promocji, a w moją córkę "diabełek " wstąpił w Rossmanie i złapałam tylko szybko żel pod prysznic i peeling.
OdpowiedzUsuńBiedna, jeszcze masz ostatnią chwilę, żeby coś zakupić :)
Usuńja się na promocje nie skusiłam, trzeba na prezenty pod choinkę oszczędzać heh :P
OdpowiedzUsuńPodziwiam silną wolę :)
Usuńniestety złamałam się i kupiłam co nieco w Rossmannie, tych cieni nie miałam ale patrząc na słaby kolor raczej się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńNo raczej szału nie ma.
UsuńJa niestety albo i 'stety' nie trafiłam do Rossmanna, a u mnie w mieście go nie ma :( cienie wydają się całkiem ok :) chociaż szkoda, że tak słaba pigmentacja. Testowałaś je z bazą? :)
OdpowiedzUsuńStaram się wybierać cienie, które da się używać bez bazy, bo nie chce kolejnej warstwy na oku, a poz tym silikony mi na twarzy nie służą.
UsuńNic nie kupuję, oszczędzam na Mikołaja :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam:)
UsuńCiekawy kolor, trochę metalizujący?
OdpowiedzUsuńTak jakby, na pewno nie jest to zadeklarowany przez producenta mat
UsuńHa! Właśnie chciałam te cienie sobie kupić, ale skoro nie są takie super to raczej sobie odpuszczę :) zdecyduję się na inne
OdpowiedzUsuńZa 3 zł zawsze można zaryzykować, może akurat przypadną do gustu,
UsuńJakiś czas temu właśnie się rozglądałam za dobrze napigmentowanym, satynowym szarym cieniem w sensownej cenie... ale nic mnie nie urzekło.
OdpowiedzUsuńJa też kiedys szukałam i rownież nic nie znalazłam, kilka było ciekawych, ale nie była to czyta szarosć, tylko jakieś brązy, albo fiolety z niej wyłaziły.
UsuńCałkiem przyjemny kolor :)
OdpowiedzUsuńkolor bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńNo i następna Pani kusi! Nic tylko bić! Już przez jedną Damę skusiłam się na pomadkę Wibo mimo, że nie używam kolorówek na usta! Ale uznałam, że jak jest promocja...:) Nakupiłam za dużo rzeczy:( Niektóre trochę nieprzemyślane, ale dzięki temu będę wiedziała na przyszłość, że są kolory które do mnie nie pasują (a mniejszym kosztem). Miałam problem z różem, byłam pewna, że różowy podkreśli moje zaczerwienienia skóry, a brzoskwiniowy je ukryje, okazało się na odwrót!Niestety ten brzoskwiniowy to Bourjois, a różowy MissSporty :(
OdpowiedzUsuńZawsze można się tłumaczyć, że i tak oszczędziłaś bo była promocja ;) Mi też nie pasują pomarańczowe róże, wyglądam w nich jak w gorączce.
UsuńKolor raczej nie w moim typie .
OdpowiedzUsuńjeśli chodzi o maty, to zdecydowanie wolę miyo za piątaka! ;)
OdpowiedzUsuńJa nigdzie w mojej okolicy nie widziałam tej marki.
UsuńJakiś czas temu kupiłam całą paletę, więc teraz staram się nie dokupywać cieni, ale fakt jest taki, że jak zobaczyłam "-40%" na szafach, to ciężko się było powstrzymać :) U mnie skończyło się na błyszczyku z chili (Wibo) i eyelinerze w kolorze brązu :)
OdpowiedzUsuńOj tak, cieżko się powstrzymać :)
Usuńciekawy szaruszek - ostatnio właśnie takie preferuje bo odkryłam że mi dobrze w szarościach (to było doprawdy unikalne odkrycie bo mam szare oczy a nigdy do tej poru nawet nie patrzyłam w stronę szarych cieni heihii)
OdpowiedzUsuńzdarzylo mi sie kupic tak cos w promocji i potem moze nie ze az strasznie zalowalam ale nie bylo warto:)))))) pozdrawiam pa
OdpowiedzUsuńa ja jak zwykle w tyle.. i mam 15 km do rossmana i niestety nic a nic nie kupie...
OdpowiedzUsuńkolorek całkiem fajny ja osobiście lubię takie przygaszone "bezpieczne" kolory :)
OdpowiedzUsuńfajny kolorek, przypadl mi do gustu;)
OdpowiedzUsuńzapraszam na rozdanie;)
A nie jest trochę za twardy?
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze z tego cieni
OdpowiedzUsuńJa odkładam na mikołaja i stronie od wszelkich promocji ^^... A fakt ile to ja sie nakupowałam czegoś, bo tanie... Dobrze, że mi przeszło :D
OdpowiedzUsuńkusząco:)
OdpowiedzUsuńpigmentacja słaba, ale za 3zł, czemu nie:D
OdpowiedzUsuń