Pan listonosz przyniósł mi w końcu moje długo oczekiwane zakupy ze sklepu internetowego Yves Rocher. Moje zamówienie spory czas miało status "oczekujące" ze względu na brak rzeczy w magazynie, zaczynałam się już niecierpliwić :) To chyba jeden z minusów zakupów przez internet, niestety nie da się w ten sposób mieć rzeczy na "już".
Moje zakupy:
(nie wcale nie mam za dużo kosmetyków ;) )
A oto co szczegółowo kupiłam,
żadnego z tych kosmetyków wcześniej nie miałam, wiec recenzje będą się pojawiały na bieżąco, w miarę używania:
Baza wygładzająca i lakier nabłyszczający - to akurat był gratis do zakupów
Kredka do oczu czarna i czarny tusz do rzęs. Jak widać ta marka foliuje swoje produkty, marzy mi się żeby było to bardziej popularne, bo mam dość kupowania zmacanych kosmetyków w Naturze czy Rossmanie.
Deo kwiat lotosu- pierwsze wrażenie śliczny zapach.
Woda toaletowa wanilia
Dwa błyszczyki malina i wanilia
Szampon przywracający blask - pachnie tak pięknie, że zastanawiam się czy nie używać go pod prysznic ;) żeby dłużej cieszyć się zapachem
Żel pod prysznic fioletowy ryż
Żel pod prysznic kawa
Woda do demakijażu twarzy i oczu
Krem
I to by było na tyle. A Wy co sobie ostatnio kupiłyście? Miałyście któryś z "moich" kosmetyków?
Pozdrawiam N.
Nie używałam jeszcze nic z Yves Rocher. Jakoś nie mogę zdecydować się na zakupy produktów tej marki
OdpowiedzUsuńAle zaszalałaś!
OdpowiedzUsuńlubię YR. Miałam kilka z tych kosmetyków. Kulkę, żel kawowy, ten bialy lakier do paznokci jest świetny tzn baza;)no i błyszczyk miałam,:)
OdpowiedzUsuńChyba warto było czekać. Ciekawi mnie żel z fioletowym ryżem
OdpowiedzUsuńposzalałas :) bardzo lubię YR, ale rzadko zamawiam, bo po prostu mi się nie chce :D szkoda, że nie mam gdzieś w pobliżu ich sklepu stacjonarnego :/
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze nic z tej firmy :) ciekawa jestem szczególnie tuszu i kredki do oczu :)
OdpowiedzUsuńSpore te zakupy^^ widzę, że dużo osób zamawia od YR : )
OdpowiedzUsuńwow;) sporo ;)
OdpowiedzUsuńAle zakupów narobiłaś :) Woda waniliowa bardzo mnie zainteresowała, więc czekam szczególnie na jej recenzję :)
OdpowiedzUsuńJa na pewno się skuszę na coś z świątecznej edycji :)
OdpowiedzUsuńoooj zacna paczka... miłego testowania! ;)
OdpowiedzUsuńZaciekawil mnie ten ostatni krem :) No i masz racje z tym, ze foliowanie kosmetykow jest dobre, zgadzam sie w 100%
OdpowiedzUsuńTeż mam ten kawowy żel, uwielbiam go :)
OdpowiedzUsuńI bazę i lakier również :)
Ja uwielbiam te żele pod prysznic! Ale chyba nie tylko ja, bo przez długi czas nie były one objęte "zieloną kropką" i kupowałam je co miesiąc w promocji 40% zniżki, albo 2 w cenie 1, a teraz już zostały "oznakowane". Zresztą jak wiele produktów w YR. Nie podoba mi się taka polityka.
OdpowiedzUsuńZgadzam się co do foliowania! To co się działo na Rossmann-owskiej promocji dokładnie obrazuje ogrom zniszczeń jakiego mogą dokonać klientki. Poszłam w środę, żeby dokupić tusz do rzęs...wszystko było pootwierane! Mało tego, jak można się malować szminką która jest do kupienia? I odłożyć? Nie ogarniam.
Fajne zakupy, czekam na recenzje!
OdpowiedzUsuńja tez sie zastanawiam od dłuzszego czasu nad tym zelem kawowy, ponoc pachnie obłędnie:)
OdpowiedzUsuńKawowy żel pod prysznic...Coś jak najbardziej dla mnie:)
OdpowiedzUsuńZ tych kosmetyków miałam tylko waniliowe perfumy :) Bardzo ciekawi mnie zapach tego płynu z ryżem...
OdpowiedzUsuńa ja mam ten żel do demakijażu i średni jest. wolę płyn micelarny vichy. reszta to dla mnie nowości ;D
OdpowiedzUsuńAle masz duże zakupy ;) Ja niestety zawiodłam się na tej marce...
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do mnie
Też się zastanawiam właśnie nad zakupami w Yves Rocher :) Może się w końcu zdecyduję :P
OdpowiedzUsuńOoo, sporo!
OdpowiedzUsuńOstatnio kupiłam sobie dezodorant z tej serii, ale o zapachu zielonej cytryny.
OdpowiedzUsuńWow, sporo :) ja się zastanawiam nad szamponem do włosów tłustych :)
OdpowiedzUsuńJa lubie meskie perfumy z YR, natomist wszystkie damskie do pielegnacji ciala powalaja mnie swoim zapachem ;)
OdpowiedzUsuńOj interesuje mnie ten kremik :)
OdpowiedzUsuńwczoraj tam zaglądałam..ich półki w świątecznym przystrojeniu wyglądają niesamowicie.. :(
OdpowiedzUsuńmiałam żel kawowy i kupiłam go drugi raz , nie kusiła Cię wersja świąteczna żeli ?
OdpowiedzUsuńWydawały się fajne, jednak trochę obawiam się tych ich błyszczących drobinek.
Usuńwow zazdroszczę zakupów :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem działania bazy wygładzającej.
OdpowiedzUsuń