16 listopada 2012

Olejki eteryczne

Witajcie.
Dzisiaj taki luźny, jesienny post.
Olejki eteryczne – lubicie, używacie?





Miałam już wiele zapachów, jednak mam dwa ulubione lawendę- świetny zapach na poduszkę, podobno pomaga zasnąć, cudowna kwiatowo-ziołowa woń. Druga moja olejkowa zapachowa miłość to olejek rozmarynowy, czyli taki zapach, który od razu czuję jak chcę sobie wyobrazić „zapach ziołowy”. Może nie każdemu się spodobać, ja jednak uwielbiam.


Polecam kupować prawdziwe olejki eteryczne, a nie np. mieszanki zapachowe, które maja udawać olejek eteryczny, zwłaszcza z nieznanych firm, bo mogą zawierać substancje, którymi sobie poważnie zaszkodzimy.

Wrzucam kilka ulotek z moich olejków. Można poczytać po kliknięciu i powiększeniu. Przepraszam za stan ulotek, ale leżą w pudełku razem z olejkami, wiec uległy lekkiemu uszkodzeniu;) Znajdują się tam zarówno informację jaki olejek ma jakie działanie i odwrotnie na jaką „dolegliwość' należy użyć jaki olejek.






Ja zwykle moje olejki używam w kominkach aromaterapeutycznych, lub skraplam nimi kadzidełka sandałowe, ewentualnie kilka kropli na pościel.
Do kąpieli, ani na buzie niestety używać nie mogę. Z mojej własnej winy. Kiedyś bez problemu mogłam dodać kilka kropli olejku do kremu czy balsamu. Jednak pewnego dnia, jakieś 3 lata temu, na swoje nieszczęście przeczytałam, że olejek herbaciany jako jedyny na niespodzianki można używać solo. Tak też użyłam i dopiero miałam niespodziankę, nawet nie pamiętam jak sam wyprysk zareagował, ale za to pamiętam, że zrobił mi się strasznie czerwony, ba bordowy mały placek w miejscu aplikacji olejku, który powoli zaczął blednąć dopiero gdzieś po 2 tygodniach. Wystraszyłam się strasznie, bo myślała, że to naczynka popękały. Moja skóra najwyraźniej też się wystraszyła, bo od tamtej przygody reaguje alergicznie na takie dodawane przeze mnie olejki nawet w małych ilościach.

A jaki jest Wasz ulubiony zapach olejku eterycznego?

23 komentarze:

  1. ja używam olejku z drzewa herbacianego w walce z wypryskami :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kocham olejki eteryczne :D Aktualnie jestem podziębiona i leczę się eukaliptusem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też bardzo je lubię, choć bałabym się użyć punktowo... ;-) Na szczęście mogę dodawać do kosmetyków, ale zawsze dodaję w mniejszych ilościach niż dopuszczalne stężenie.

    Popieram, że trzeba sprawdzać, czy mamy do czynienia z olejkiem eterycznym, czy z "zapchowym". To ważne!

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam olejki, i równiez lawende, jest taka.. kojąca...

    OdpowiedzUsuń
  5. ja nie mam swojego ulubionego, często używam ich do kąpieli lub też wlewam kilka kropli do odpowiedniego do tego świecznika :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja mam trzy zapachy: pomarańcza, cynamon i coś zimowego, ale najlepsze jest to, że jeszcze nie kupiłam kominka :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja niestety na zapach wszelki olejków, kadzidełek dostaje mdłości ;|
    Za to uwielbiam wkładać do szafy w materiałowym woreczku lawendę ,którą zbieram w sierpniu. Potem gdy zimą ide i otule się szlem to czuje ten cudowny zapach lata ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wanilia i pomarańcza:D Oczywiście razem zamknięte w buteleczce. Dodawałam do kominka. Niestety ponieważ lubiłam intensywny zapach wlewałam więcej olejku. Kilka razy zdążyło mi się, że kominek wybuchł :( kiepska sprawa. No i bardzo nie lubiłam tego, że musiałam kominek przenosić do innego pomieszczenia żeby go zgasić, bo jak gasiłam świczuszczkę (która się fachowa nazywa a ja teraz sobie nie mogę przypomnieć jak), to w pokoju zamiast olejku czuć było wosk :(

    OdpowiedzUsuń
  9. uwielbiam wszystko, co ładnie pachnie ! pozdrawiam ; )

    OdpowiedzUsuń
  10. lubię waniliowe i wiśniowe :D

    OdpowiedzUsuń
  11. W jesienno-zimowe wieczory unoszące się piękne zapachy w domu, to jest przedsmak świat:)

    OdpowiedzUsuń
  12. szczerze mówiąc nie miałam z żadnym do czynienia;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Witam:)
    Zostałaś otagowana do TAGU RELAKS http://usmiech-deszczu.blogspot.com/2012/11/tag-relax.html

    zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja właśnie kupiłam 2 zapachy i testy będa trwać :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wszyscy kochają lawendę, a ja nie. Wolę zapachy cytrusowe.

    OdpowiedzUsuń
  16. właśnie się zastanawiam nad takim kominkiem, bo do tej pory jedynie używałam świeczek zapachowych:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mój kominek działa pełną parą:) moje naj to również lawenda a także truskawka i grejfrut :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam i stosuję do kąpieli, masażu ciała wraz z oliwką. Moje ulubione to różany, lawendowy, ale mam tez koperkowy.

    OdpowiedzUsuń
  19. Gdzieś już miałam przyjemność czytać wpis na ten temat, ale powiem szczerze, że ten mi się bardziej podoba. :) Pozdrawiam autora. Jeżeli chodzi o olejki eteryczne to moimi ulubionymi są te z Optima PLUS.

    OdpowiedzUsuń

link

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Follow this blog with bloglovin

Follow on Bloglovin