Hej Kochane :)
Jak chyba każdej z Was zdarza mi się trafić na typowe buble kosmetyczne. Więc już nie zaskakuje mnie, że kremy nawilżające potrafią nie nawilżać, a te do cery trądzikowej zwiększają niedoskonałości. Trafiałam też na płyny do demakijażu obchodzące się z makijażem delikatniej niż sama woda, czy odżywki do włosów pogarszające ich stan - można by tak w sumie jeszcze długo wymieniać, bo w każdej kategorii kosmetyków możemy natrafić, na coś "zaskakującego" niestety w tym negatywnym znaczeniu.
O ile zwykle te negatywne recenzje można zakończyć stwierdzeniem, że jeżeli coś nam nie pasuje to może pasować komuś innemu to dziś jednak chciałam Was zdecydowanie ostrzec przed pewnym kosmetykiem. Wprawdzie nie ja go testowałam, ale widząc efekty działania jestem wprost przerażona, tym bardziej, że sama lubię swoje włosy i staram się o nie dbać i aż mnie bolą moje własne, gdy patrzę na efekt działania pewnego produktu.
Zapraszam Was na post do Blogerki Pani Domu
http://panidomunazakupach.blogspot.com/2013/04/kosmetyczno-wosowa-katastrofa-zyciowa.html
o jej włosowej katastrofie zafundowanej przez zestaw do prostowania włosów podczas suszenia.
Ja przyznam się, że (odpukać) nie trafiłam jeszcze na tak makabryczny kosmetyk. Moje włosy z natury są proste, za proste i wolałabym loki, więc bym osobiście po niego nie sięgnęła, ale w życiu nie spodziewałabym się, że może przynieść tak nieprzyjemne skutki.
Miałyście do czynienia z tym preparatem? A może też macie za sobą bardzo nieprzyjemne przeżycia z jakimś innym kosmetykiem, lub tylko duże rozczarowanie po niespełnieniu obietnic producenta? Chętnie poczytam o waszych kosmetykowych anty-typach, myślę, że warto ostrzec innych przed co najmniej rozczarowaniem.
Pozdrawiam N.
też byłam przerażona jak zobaczyłam efekty, sprawdziłam czy ten specyfik ma jakies inne opinie w internecie i na wizażu dziewczyny skarżą się na spalone/mega zniszczone włosy.. więc sądzę że Pani Domu nie jest wyjątkiem ;/
OdpowiedzUsuńTeż byłam ciekawa czy to jednostkowy przypadek
UsuńCzytałam, brak słów...
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem, co jej odpisze producent tego specyfiku.
OdpowiedzUsuńNie piszę o bublach, jakoś nie mam serca aby marnować na nie swój czas...
OdpowiedzUsuńA ja uważam, że przed nieudanymi kosmetykami, zwłaszcza takimi jak ten, należy ostrzegać. Również po to prowadzimy w końcu blogi. Pozdrawiam :)
UsuńCzytalam i wspolczuje Pani Domu :/
OdpowiedzUsuńWeszłam, przeczytałam i jestem przerażona, że coś takiego znalazło się na rynku. Kto taki bubel dopuścił do sprzedaży? Makabra.
OdpowiedzUsuńBoże....współczuje. załamałabym się
OdpowiedzUsuńZa coś takiego powinna podać ich do sądu! Widziałam wczoraj jej post i też naprawdę, aż mi się nóż w kieszeni otworzył. Jak można coś takiego wypuścić na rynek! Nie ogarniam tego.
OdpowiedzUsuńCzytałam i jestem w szoku :( współczuję.
OdpowiedzUsuńMoimi bublami kosmetycznymi jeżeli chodzi o włosy były szampony i odżywki. Szampony do suchych i zniszczonych- jeszcze bardziej przesuszały, plątały i niszczyły włosy, a odżywki po prostu obciążały włosy i przetłuszczały je w 5 minut. Staram sie od tego czasu czytać opinie na temat produktów i stosuję te "bezpieczne".
OdpowiedzUsuńRównież czytałam i tez jestem w szoku, ciekawe co odpowie producent, jeśli w ogóle się jakoś ustosunkuje, szkoda dziewczyny.
OdpowiedzUsuńczytałam.... to masakra jakaś.... co oni dodają do tych produktów?
OdpowiedzUsuńCzytałam już o tej katastrofie i jestem przerażona. Jak tak wielki koncern mógł dopuścić się czegoś takiego?!
OdpowiedzUsuńHej :)
OdpowiedzUsuńNiestety musiałam odwołać akcję, którą organizowałam na swoim blogu :(
więcej informacji tutaj: http://mjsmakeup.blogspot.com/2013/04/wazna-informacja-dot-mojej-akcji.html
Przepraszam za całe zamieszanie :)
o matko... biedna dziewczyna. kiepsko to wygląda.
OdpowiedzUsuń