Hej
Przyznaję, że nie wiem, co skłoniło
mnie do zakupu tego produktu, no dobrze wiem-opakowania, bo lubię
takie udające ciemne szkło buteleczki i stwierdziłam, że jak za te
lekko ponad 5 zł się nie sprawdzi to będę miała fajną
buteleczkę z atomizerem na samorobione wcierki. Leżąc już w
zapasach eliksir też raczej niespecjalnie mnie kusił, bo ciągle
przestawiałam go na dalsze miejsce w kolejce kosmetyków do użycia, jednak w końcu i na niego przyszła pora.
Obietnice producenta:
Skład:
Moja opinia
Eliksir pachnie ziołowo i intensywnie,
ja czuję głównie rumianek. Mi się podoba i myślę, że bardzo
pasuje do produktu. Ziołowy aromat utrzymuje się na włosach, może
nie mocno, ale jak najbardziej jest wyczuwalny przy intensywnym
spryskaniu włosów nawet na drugi dzień.
Używałam go najpierw na skórę
głowy- nie zauważyłam żadnych efektów, ale też nie zaszkodził.
Potem powróciłam do swoich sprawdzonych produktów na skalp, a jego
zaczęłam używać na długość. Z przyjemnością odkryłam, że
nie wysusza moich włosów, więc stosuję żeby je odświeżyć,
okiełznać odstające baby hair, czy zwilżyć przed
olejowaniem, lub papilotami. Nałożony w dużych ilościach u nasady, po myciu
na mokre jeszcze włosy, zwiększa ich objętość, ale też
troszkę przyspiesza przetłuszczanie, więc nie jest to rozwiązanie
na co dzień.
Fajny ten eliksir.
OdpowiedzUsuńNo fajny:D
UsuńNie znam ale może kiedyś wypróbuję. Przydałoby mi się takie psikadło. :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie jestem w posiadaniu eliksiru wzmacniającego-nie wiem dlaczego-odłozyłam go na bok.Twój post zachęcił mnie do ponownego używania.Buziole:))
OdpowiedzUsuńJa się właśnie nad wzmacniającym zastanawiam:)
Usuńnie używałam tego ale wzmacniający też bym chętnie wypróbowała.
OdpowiedzUsuńnie znam ;) ale niektóre produkty z GP bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńPrzydalby mi sie do przyklapania babyhair :-)
OdpowiedzUsuńDo tego sprawdza się fajnie:)
UsuńPierwszy raz go widze ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZ GP jeszcze nie miałam nic. Chciałam dzisiaj kupić jedwab, ale podobno go wycofują.
OdpowiedzUsuńOj wycofują go? A ja tyle o nim dobrego czytałam i chciałam w końcu kupić, szkoda:(
UsuńOO dobrze o nim wiedzieć ;D
OdpowiedzUsuńciekawy, ale ja nie używam takich produktów :)
OdpowiedzUsuńJa lubię takie spraye:)
UsuńNie znam go, ale już mam chęć go wypróbować :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie znam tego kosmetyku, ale jeśli przyspiesza przetłuszczenie to zdecydowanie się na niego nie skuszę. Już mam wystarczająco dość tego problemu :D.
OdpowiedzUsuńPrzyspiesza tylko nałożony w spory ilościach, jeśli spsikasz włosy leciutko to nie powinno się tak dziać.
UsuńJuż dość dawno temu używałam wersji wzmacniającej i to była masakra :) Po kilku użyciach włosy zaczęły wychodzić mi garściami :/
OdpowiedzUsuńTo mnie teraz przestraszyłaś, chyba jednak się nie skuszę na wersję wzmacniającą, bo moje włosy maja skłonności do wypadania.
UsuńTa marka kusi nas wieloma kosmetykami..
OdpowiedzUsuńTo prawda.
UsuńNie znam tego kosmetyku, ale zainteresował mnie. A gdzie go kupiłaś??? Ciekawa jestem czy by rozjaśniał włosy blond (ma w końcu rumianek w składzie) ????
OdpowiedzUsuńKupiłam w Naturze, w promocji kosztuje niewiele ponad 5 zł. Ja mam ciemne włosy i nie zauważyłam rozjaśnienia, ale nie używam regularnie, może używany codziennie dałby inne efekty.
UsuńLubię produkty GP, ale tego jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńWszystko przed Tobą;)
UsuńMuszę go wypróbować, bo ostatnio zniszczyłam sobie włosy rozjaśniaczem i farbą, teraz szukam produktu, który by mi pomógł w pielęgnacji takich włosów.
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś szampon GP, ale nie przekonał mnie on do dalszych zakupów :(
OdpowiedzUsuńu mnie pordukty tej firmy słabo wychodzą :/ mnie by tez przetłuszczał cos czuje :/
OdpowiedzUsuńmoje włosy pewnie by przetłuszczał :(
OdpowiedzUsuńOpinie na temat tego produktu widzę, że są podzielone ;]
OdpowiedzUsuńNie znam ale raczej za takimi mgiełkami z ziołowym zapachem nie przepadam :(
OdpowiedzUsuńUuu szkoda,że nie działa jakoś fajnie,nie potrzebuje pachnącej mgiełki :(
OdpowiedzUsuńJa go używałam właśnie do zwilżania przed olejowaniem i wg mnie do tego fajnie mi służył, ale ciężko mi ocenić, czy sam w sobie cokolwiek robił :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam że jak na opakowanie produktu ziołowego jest całkiem nieźle. :) Więc nawet rozumiem Twoją słabość do właśnie "babcinych" buteleczek, mają swój klimat. Samego specyfiku nie znam , ale chyba nie jest dla mnie. Już i tak dużo tego na włosy kłade :D
OdpowiedzUsuńWiększość kosmetyków GP bardzo lubię. Nad tym eliksirem zastanawiałam się jakiś czas temu, chciałam go używać głównie na skórę głowy. Ale jeśli przyspiesza przetłuszczanie to zrezygnuję, już i tak mam przetłuszczające się włosy. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMam go i faktycznie jest wydajny, ale nie zauważyłam aby działał.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak u mnie się sprawdzi :-)
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu ;) . Na blogach często pojawiają się recenzje o żelu do twarzy tej firmy ;P . Co do tego produktu , to bałabym się że moje włosy jeszcze bardziej będą się przetłuszczać ;p.
OdpowiedzUsuńGreat Post. Lovely Blog.
OdpowiedzUsuńI am following your blog. pls follow back,xxx
BeautyDrugs new blog post click & comment
nie znam, ale warto sie zainteresowac :)
OdpowiedzUsuńTeż mam jakiś tam ich eliksir, ale psiknęłam 2 razy i oddałam babci :D mam całą masę specyfików do włósów, kolejny mi niepotrzebny :D
OdpowiedzUsuńInteresujący eliksir :) Na pewno zerknę na niego w ramach zakupów :P
OdpowiedzUsuńJa nigdy go nie miałam... Bardziej wolę "odżywki" w postaci smarowideł :)
OdpowiedzUsuńobserwuję:*
vogueswing.blogspot.com
Warto byłoby wypróbować :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy blog :)
Pozdrawiam!
Nie przepadam za produktami ziołowymi, wysuszają mi niestety włosy i skórę, ale mimo wszystko bym spróbowała. GP nie mają aż tak drogich produktów, żeby nie było warto wypróbować :)
OdpowiedzUsuńJa lubię zapach ziółek a ze cena naprawdę mała to chętnie bym go sprawdziła nawet jeśli niewiele działa.
OdpowiedzUsuńRumianek często mnie uczula :(
OdpowiedzUsuń